Rozpoczęto proces beatyfikacyjny 13-latki z Filipin
2024-04-10 16:50
Vatican News PL/KAI
Portrait of Catholic Saints - praca własna; en.wikipedia.org
Niña Ruiz Abad
13-latka z Filipin, która żyła głęboką miłością do Eucharystii i modlitwy, została ogłoszona sługą Bożą. 7 kwietnia w katedrze św. Wilhelma Pustelnika w mieście Laoag na wyspie Luzon uroczyście otwarto proces beatyfikacyjny Niñi Ruiz Abad. Jej matka, Corazon Abad, oraz siostra, Mary Ann Abad, wraz z licznymi przedstawicielami duchowieństwa i wiernych uczestniczyły w wydarzeniu.
Filipinka przyszła na świat w rodzinie prawników w 1979 r. w Quezon City. Jej tata niestety zmarł, gdy miała zaledwie 3 lata. Dziewczynka w ciągu całego swojego krótkiego życia wykazywała się wielką miłością do Eucharystii i zaangażowaniem w ewangelizację - m.in. często rozdawała w szkole obrazki z Dzieciątkiem Jezus. Wielokrotnie powtarzała hasło „po pierwsze Bóg”, które stało się jej sloganem.
W wieku 10 lat Niña dowiedziała się, iż ma kardiomiopatię przerostową - poważną chorobę serca. Wtedy powiedziała do mamy, podkreślając swoje zaufanie w Bogu: „nie martw się (…), wszystko w porządku”. Zmarła 16 sierpnia 1993 r., doznawszy zawału podczas pobytu w szkole w Quezon City. Jej grób w mieście Sarrat, z którego pochodzili jej rodzice i w którym mieszkała z matką przez kilka lat, stał się miejscem modlitwy dla wielu wiernych wspominających to dziecko.
Nihil obstat do rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego wydano w Watykanie 10 marca. Zainicjowany w tym tygodniu proces może wynieść Niñę na ołtarze. Będzie wtedy ona jedną z najmłodszych błogosławionych Kościoła katolickiego.
Kard. Semeraro: bycie kardynałem nie jest przeszkodą do świętości
Rozmawiał Paweł Bieliński (KAI) / Warszawa
Bycie kardynałem nie jest przeszkodą do świętości – mówi w rozmowie z KAI kard. Marcello Semeraro. Prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych będzie jutro w Warszawie przewodniczył beatyfikacji kard. Stefana Wyszyńskiego i matki Róży Czackiej.
Abp Wojda na Jasnej Górze: chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna
2024-05-03 13:28
BP @JasnaGóraNews/KAI
Karol Porwich/Niedziela
O tym, że chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna mówił na Jasnej Górze abp Tadeusz Wojda. Przewodniczący Episkopatu Polski, który przewodniczył Sumie odpustowej ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski apelował, by stawać w obronie „suwerenności naszego sumienia, naszego myślenia oraz wolności w wyznawaniu wiary, w obronie wartości płynących z Ewangelii i naszej chrześcijańskiej tradycji”. Przypomniał, że „życie ludzkie ma niepowtarzalną wartość i że nikomu nie wolno go unicestwiać, nawet jeśli jest ono niedoskonałe”.
Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.