Reklama

Wiadomości

Łaska bycia matką rodziny wielodzietnej

Alexander Rochau/Fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pan Bóg bezgranicznie zaufał matce. Gdy stwarzał kobietę, w niej znalazł miejsce, by nowe życie, które On ukochał, mogło się rozwijać.

Ten „domek” (jak mawiał prof. Włodzimierz Fijałkowski), w którym dziecko zamieszka na pewien okres swego życia, został wyposażony we wszystko, co jest mu potrzebne do tego, by mogło wzrastać. A więc w „domku” jest odpowiednia temperatura, dziecko słyszy bicie serca matki, które mówi mu o jej wielkiej miłości do niego. Ta matczyna miłość podtrzymuje maleńkiego człowieka, pozwala mu każdego dnia doświadczać, jaką stanowi wielką wartość. Dodaje mu także odwagi, by nie bał się tego świata.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Św. Gianna Beretta Molla – patronka szczególnie matek rodzin wielodzietnych tak pisała do swego przyszłego męża kilka dni przed ślubem: „...staniemy się współpracownikami Boga w dziele stworzenia i będziemy mogli dać Mu w ten sposób dzieci, które będą Go kochać i służyć Mu...”. A do swojej siostry Virginii tak pisała z podróży poślubnej: „...modlę się, aby Pan Bóg podarował mi szybko wiele grzecznych i świętych dzieci”.

Ta święta żona i matka rodziny wielodzietnej nie obawiała się żadnego ze swoich dzieci. Ona po prostu na nie czekała z wielką radością. Była kobietą, która żyła macierzyństwem w sposób ofiarny. Dla niej być matką znaczyło być „ofiarą”.

Możemy zapytać, czy dzisiaj są matki, które z radością przyjmują każde dziecko, którym Bóg je obdarza. Udało mi się porozmawiać z panią Jolantą M., matką sześciorga dzieci, która w małżeństwie trwa już 33 lata. Z wykształcenia jest tłumaczem przysięgłym języka francuskiego.

– Gdy zakładała Pani rodzinę, chciała Pani mieć dużo dzieci?

– Otóż mogę krótko odpowiedzieć: nie. Jako młoda dziewczyna marzyłam o trójce dzieci, mój przyszły mąż wywodził się natomiast z rodziny, w której nie do pomyślenia było mieć więcej niż dwoje dzieci. Doświadczyłam tego, kiedy oczekiwałam trzeciego dziecka. Dla mojego męża to był szok. Zaakceptował je dopiero w drugim miesiącu ciąży.

– Czy w Pani życiu nastąpił jakiś przełom?

– Myślę, że tak. Otoż w wieku 33 lat weszłam na drogę neokatechumenalną. I to był zwrot w moim życiu. Muszę się także podzielić pewnym doświadczeniem, które towarzyszyło mi wcześniej. Było to coś w rodzaju rozdarcia wewnętrznego: odczuwałam lęk przed kolejnym dzieckiem, a w sercu czułam, że nie może być tak w życiu, żeby z jednej strony być otwartym na życie, a z drugiej – bać się. To był jakiś absurd, z którym borykałam się dość długo. Tymczasem sam Pan Bóg odebrał mi ten strach, a w to miejsce wlał mi pokój i pragnienie, aby w naszej rodzinie narodziły się wszystkie dzieci, które On dla nas przewidział.

– Wspomniała Pani, że macie sześcioro dzieci...

– Pan Bóg podarował nam ośmioro dzieci, dwójka jest w niebie.
Dzisiaj wiem, że to On jest dawcą życia i śmierci.

– Wcześniej wspomniała Pani, że mąż miał inne spojrzenie na liczbę potomstwa. Jak z perspektywy czasu wygląda jego postawa względem Waszych dzieci?

Reklama

– Mąż wyznał mi już wielokrotnie, że jest bardzo szczęśliwy, iż mamy sześcioro dzieci. Jestem przekonana, że to właśnie scaliło nasze małżeństwo. Mimo różnych zawirowań trwamy razem 33 lata. Kochamy się, można powiedzieć, bardziej niż na początku małżeństwa. I z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że dzieci nie zaszkodziły naszemu małżeństwu.

– Bycie matką rodziny wielodzietnej to łaska czy udręka?

– W naszym przypadku to na pewno łaska. Tym bardziej że nasze dzieci to potwierdzają. Cieszą się rodzeństwem, a najmłodsza córka wręcz domaga się jeszcze siostrzyczki lub braciszka. Czasami nawet popłakuje. Niestety, ze względu na mój wiek nie możemy już spełnić jej marzeń. Teraz, z perspektywy czasu, w wielu momentach, gdy mamy trudności w wychowywaniu, nasze dzieci uzupełniają te braki między sobą.

– Co chciałaby Pani przekazać małżeństwom, które wahają się przyjąć kolejne dziecko?

– Zaufajcie Panu Bogu, mnie to wyszło na dobre. Jestem szczęśliwą żoną i matką mimo trudności dnia codziennego.

– Dziękuję Pani za rozmowę i życzę wstawiennictwa św. Gianny Beretty Molli. Niech czuwa nad Pani rodziną.

Podziel się:

Oceń:

0 -1
2016-05-18 08:29

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Dar życia w rękach świętych matek

Św. Gianna Beretta Molla z córką

ARCHIWUM KRYSTYNY ZAJĄC

Św. Gianna Beretta Molla z córką

Więcej ...

Diecezjalna Komisja Muzyki Kościelnej: w liturgii nie wolno wykonywać utworów o charakterze świeckim

2024-05-07 10:00

Karol Porwich/Niedziela

W trosce o dobro kościelnej liturgii, w tym wykonywanych pieśni i psalmów, Diecezjalna Komisja Muzyki Kościelnej w kurii warszawsko-praskiej przypomina, że muzyka w kościołach powinna być odgrywana wyłącznie na żywo, a nie odtwarzana z nagrania. Komunikat w tej sprawie wydano z uwagi na "niepokojące praktyki korzystania z gotowych utworów audio, zastępujących grę organów, śpiew organisty i wiernych". Ponadto dokument tłumaczy m.in., że nie wolno w liturgii wykonywać utworów o charakterze świeckim.

Więcej ...

Komunia prezentem na wieki

2024-05-07 18:26
Poświęcenie krzyża na Golgocie w Skarbimierzu

ks. Łukasz

Poświęcenie krzyża na Golgocie w Skarbimierzu

Podczas wizytacji kanonicznej bp Maciej Małyga poświęcił stacje Drogi Krzyżowej, znajdujące się przy kościele św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Skarbimierzu.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Matura: bunt i jego konsekwencje lub relacja z drugim...

Wiadomości

Matura: bunt i jego konsekwencje lub relacja z drugim...

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Jezu, ufam Twemu miłosierdziu. Jezu, ufam Tobie!

Wiara

Jezu, ufam Twemu miłosierdziu. Jezu, ufam Tobie!

#PodcastUmajony (odcinek 7.): Jednostka GROM

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 7.): Jednostka GROM

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...