Reklama

Felietony

Edyty Stein droga do chrztu

jarmoluk/pixabay.com

Edyta Stein mogła się uratować, a jednak wybrała zgodę na śmierć, co było logiczną konsekwencją przyjęcia przez nią chrztu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nakładem wydawnictwa Esprit ukazała się właśnie fascynująca książka wybitnego szkockiego myśliciela Alasdaira MacIntyre’a pt. Edyta Stein. Prolog filozoficzny 1913-1922. W rzeczywistości jest to analiza intelektualnej i duchowej drogi tytułowej bohaterki, w której autor opisuje kluczowe dla jej nawrócenia na katolicyzm lata. Belgijski badacz Jacques Vidal nazwał ten okres życia Stein, prowadzący do sakramentu chrztu, „filozoficznym katechumenatem”.

Tak jak myśl filozofów starożytnej Grecji z Sokratesem na czele nazywana była przez Ojców Kościoła praeparatio evangelica, czyli przygotowaniem do przyjęcia Ewangelii, tak na początku XX stulecia fenomenologia stała się dla części jej adeptów drogą do odkrycia lub pogłębienia wiary. Dotyczyło to m.in. takich uczniów Edmunda Husserla (czyli twórcy owej szkoły filozoficznej), jak Max Scheler, Dietrich von Hildebrand czy właśnie Edyta Stein, chociaż ich mistrz sam pozostawał zdystansowany wobec chrześcijaństwa. O ile Husserl uważał, że nie da się pogodzić filozofii z religią, to część jego studentów doszła do wniosku, że wiara i rozum wcale się nie wykluczają, lecz wzajemnie dopełniają.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W swej słynnej jedenastej tezie o Feuerbachu młody Karol Marks napisał: „Dotąd filozofowie jedynie tłumaczyli w sposób różnorodny świat, chodzi jednak o to, ażeby go zmienić”. Główny ideolog socjalizmu odnosił się do nowożytnej filozofii, która zamieniła się w pozbawioną wpływu na życie dyscyplinę akademicką. Nie tak było jednak w starożytności. Dla myślicieli greckich zadaniem filozofii było kształtowanie życia. Wyższość jednej szkoły filozoficznej nad drugą ujawniała się nie tyle w intelektualnej przewadze argumentów, ile w praktycznym wymiarze egzystencji. Filozofia jawiła się jako nauka godnego życia oraz przygotowanie do godnej śmierci. To właśnie było najlepsze świadectwo prawdziwości danej filozofii. Dlatego Ojcowie Kościoła niezwykle cenili Sokratesa jako tego, który – choć pozbawiony światła Objawienia – zalecał podążanie za prawdą i czynienie dobra, zaś w chwili próby nie uciekł przed śmiercią, lecz przyjął ją godnie. Dlatego też św. Justyn (obdarzony przez współczesnych mianem Filozofa) uważał męczeństwo chrześcijan za filozoficzny (właśnie: filozoficzny!) dowód na prawdziwość ich wiary.

Reklama

Filozofia nie była więc zawodem takim jak socjologia czy psychologia, lecz sposobem życia zakładającym zgodność poglądów z czynami. Taki rodzaj filozofii prezentowała właśnie św. Edyta Stein. Ona również – jak Sokrates i jak Chrystus – mogła się uratować, a jednak wybrała zgodę na śmierć, co (jak sama podkreślała) było logiczną konsekwencją przyjęcia przez nią chrztu.

MacIntyre opisuje nawrócenie Edyty Stein w trzech wymiarach: politycznym, filozoficznym i – najważniejszym – osobistym. Jej całkowitym przeciwieństwem pozostaje inny z uczniów Husserla – Martin Heidegger, który w każdym z owych aspektów podążył w przeciwnym kierunku: ubóstwienia państwa, „bytu w sobie”, a nie „bytu dla innych” czy w końcu faktycznego pogaństwa.

Lektura tej książki pozwala lepiej zrozumieć stosunek św. Jana Pawła II do św. Edyty Stein. Ta żydowska karmelitanka została ogłoszona przez Kościół katolicki patronką Europy. Oboje podzielali te same intelektualne i duchowe fascynacje, na które składały się m.in.: myśl fenomenologiczna, filozofia tomistyczna i duchowość karmelitańska. Karol Wojtyła nauczył się języka niemieckiego tylko po to, by czytać w oryginale pisma Maxa Schelera, którego Edyta Stein znała osobiście i wiele mu zawdzięczała. Przyszły papież w młodości, zafascynowany mistyką św. Jana od Krzyża, pragnął nawet wstąpić do Karmelu, by zgłębiać duchowość, która tak bardzo pociągnęła Edytę Stein, że złożyła śluby w tym zakonie. I ona, i on po tamtej stronie rzeczywistości mają sobie zapewne wiele do powiedzenia.

Grzegorz Górny
Dziennikarz, publicysta, pisarz

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2020-02-25 11:59

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Kto krzyż odgadnie, ten nie upadnie

Niedziela rzeszowska 11/2021, str. VIII

Dzisiaj Chrystusowy krzyż także jest znakiem, któremu różni ludzie sprzeciwiają się, bo rzekomo ogranicza ich wolność.

Więcej ...

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Więcej ...

Drogi miłości

2024-05-03 20:56
Brat

ks. Jakub Nagi

Brat

„Drogi miłości” to tytuł filmu przygotowanego przez kleryków roku propedeutycznego Wyższego Seminarium Duchownego w Rzeszowie, który pokazuje jak młody człowiek może odkryć swoją drogę powołania, w tym powołania do kapłaństwa. Niedzielą Dobrego Pasterza rozpoczęły się w Kościele obchody Tygodnia Modlitw o Powołania. Z tej okazji klerycy roku propedeutycznego Wyższego Seminarium Duchownego w Rzeszowie przygotowali film poświęcony tematowi odkrywania powołania.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski...

Jasna Góra

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

#PodcastUmajony (odcinek 3.): Sama tego chciała

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 3.): Sama tego chciała

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Kościół

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania