Reklama

Niedziela Małopolska

Tam się zaczęło...

Grupa teatralna przedstawiająca spektakl

Agnieszka Helis/Niedziela

Grupa teatralna przedstawiająca spektakl

„W Solvayu ukształtowało się moje powołanie kapłańskie” – napisał Jan Paweł II.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W parafii Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła w Brzeziu k. Zabierzowa w niedzielę 19 lutego został wystawiony spektakl Solvay – natchnienie trudnego dobra. Sztukę przedstawili aktorzy z Rodziny Kolpinga z Luborzycy oraz Prus. Dzieło ma charakter dokumentu. Przedstawia wspomnienia robotników z fabryki chemicznej Solvay, którzy pracowali z Karolem Wojtyłą podczas II wojny światowej.

„Lolek, ty będziesz księdzem!”

Wydarzenie rozpoczął krótkim wprowadzeniem Józef Prusak, prezes zarządu Dzieła Kolpinga. Zapoznał widzów z genezą, fabułą i przebiegiem spektaklu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– W sztuce będziemy wcielać się w role robotników fabryki, którzy znali młodego Karola. Nasze wypowiedzi przeplatane będą dwoma poematami Wojtyły – Kamieniołom oraz Ojczyzna. Dzieło stanowi unikatowe świadectwo rozwoju powołania, wielkości i świętości niezwykłego człowieka – papieża Jana Pawła II. Przedstawia okres życia, w którym Karol Wojtyła podjął decyzję wyboru powołania kapłańskiego.

Sztukę zrealizowano w konwencji teatru rapsodycznego, czyli teatru słowa. Aktorzy, przy akompaniamencie gitary, recytowali kolejne wspomnienia pracowników napisane na podstawie książki Karoliny Biedrzyckiej Papież z fabryki Solvay. Każdy bohater sztuki przedstawiał pracę Wojtyły z innej perspektywy.

– Była 12 w południe, z pobliskiego kościoła biły dzwony na Anioł Pański. Pamiętam, jak Karol, kiedy je usłyszał, ukląkł, przeżegnał się i odmówił modlitwę. Nie krępował się nikim, nie ukrywał się ze swoją modlitwą. Zawsze widziałam go pogodnego i uśmiechniętego. Był grzeczny, uprzejmy, z każdym pracownikiem porozmawiał. Ceniliśmy go za odwagę i opanowanie. Potrafił mówić przekonująco na każdy temat. Był człowiekiem uczciwym i mądrym – podkreślała aktorka grająca pracownicę fabryki.

– Nie wiedzieliśmy, że Karol chce poświęcić się stanowi duchownemu. Chcieliśmy zapoznać go z pewną ładną dziewczyną, ale on nie chciał o tym słyszeć, unikał tematu. Wtedy zacząłem się domyślać, powiedziałem nawet pewnego dnia: „Lolek, ty będziesz księdzem!”. On jednak nigdy się z tym publicznie nie zdradzał. Pewnego razu spotkałem go klęczącego i modlącego się z modlitewnika. Kiedy mnie zobaczył, zerwał się i schował książkę. Uspokoiłem go, że tu nie ma złych ludzi i może dalej spokojnie czytać. Wtedy przyznał się, że studiuje teologię, i że już nic go nie zawróci z tej drogi – opowiadał aktor grający robotnika.

Reklama

Doświadczenie, które ubogaca

Wypowiedzi bohaterów przeplatały pieśni kościelne i patriotyczne, śpiewane chórem bądź przez poszczególnych aktorów. Spektakl zakończono wykonaniem Białego krzyża oraz fragmentem wypowiedzi Jana Pawła II.

– Karol Wojtyła potraktował ten czas ciężkiej pracy jako wyzwanie, które nie miało go zniszczyć, złamać, ale ubogacić. Po latach napisał: „Zawsze przejeżdżając obok Solvayu, przypominała mi się moja droga życiowa, decydujące momenty mojego życia. Zawdzięczam mu moje powołanie i moje szczególne doświadczenie. Wtedy właśnie, ukształtowało się moje powołanie kapłańskie” – cytował jeden z aktorów.

Kroczyć jego śladami

Po zakończonym przedstawieniu i długich brawach publiczności głos zabrał prezes Dzieła Kolpinga w Polsce, ks. Jan Nowakowski: – Kiedy zastanowimy się głębiej nad przekazaną treścią, aż trudno uwierzyć, że ten robotnik ciężko pracujący w Solvayu, ten biedny młody chłopak, zostaje później głową Kościoła. Droga Jana Pawła II; od dzieciństwa przez kapłaństwo, biskupstwo i papiestwo, była drogą krzyża. On dlatego był wielkim, bo każdego dnia dźwigał swój krzyż – nie można być wielkim bez wysiłku, bez pracy, bez krzyża.

Proboszcz parafii ks. dr Ryszard Barański podziękował aktorom za przedstawienie spektaklu. Przypomniał również, jak ważnym dla parafian jest wysłuchanie tego świadectwa. – Mamy świadomość, że słowa, które dzisiaj usłyszeliśmy, są tak mocne, że prowadzą nas jak Jana Pawła II prosto do nieba. Jesteśmy wdzięczni Bożej Opatrzności, że mogliśmy wysłuchać wypowiedzi papieża , doświadczać go, a dzięki temu w przyszłości kroczyć przez życie jego śladami – powiedział ks. Barański.

Reklama

Spektakl był inspiracją dla wielu odbiorców. Przedstawione wspomnienia dotyczące życia Wojtyły, stały się drogowskazem dla młodych widzów, będących w podobnym wieku jak wówczas Karol. Dominik Jurczyk przyznaje: – Nigdy wcześniej nie słyszałem ani o książce, ani o spektaklu. Jednakże słowa wypowiadane przez aktorów na długo utkwią w mojej pamięci. Szczególnie uderzyła mnie wielka odwaga i pobożność Karola – mimo niebezpieczeństwa, mimo tego że nie wiedział w jaki sposób zachowają się pracownicy, gdy zobaczą go klęczącego, z modlitewnikiem w ręku, nie bał się modlić, nie ukrywał się i nigdy nie stchórzył. Myślę, że jest wzorem odwagi i zawierzenia się Bogu, który prowadzi po właściwych drogach życia. Tak jak prowadził Karola Wojtyłę.

Wspomnienia dla metropolity

Przedstawione wspomnienia zebrano jeszcze za życia Karola Wojtyły. W czasie PRL-u, po opublikowaniu listu biskupów polskich do biskupów niemieckich, rozpoczęła się w Polsce akcja propagandowa polegająca m.in. na publikowaniu w prasie rzekomych protestów robotników z imiennymi podpisami. Również pracownicy z zakładów chemicznych Solvay, gdzie pracował Karol Wojtyła w czasie wojny, podpisywali takie oświadczenia. W tym okresie Wojtyła był już arcybiskupem krakowskim. Informacja o tym, że ludzie, których znał osobiście, byli skłonni do współpracy z propagandą PRL, wyraźnie go zasmuciła. Wtedy Karolina Biedrzycka, parafianka z Borku Fałęckiego postanowiła zebrać wspomnienia osób, które miały kontakt z Karolem Wojtyłą w czasie okupacji. Celem tego działania było udowodnienie, że tak naprawdę ludzie z fabryki zupełnie inaczej go wspominają. Po dwóch latach starań powstała książka Papież z fabryki Solvay, która została wręczona ówczesnemu metropolicie krakowskiemu. Te wspomnienia stały się inspiracją do napisania scenariusza do spektaklu Solvay – natchnienie trudnego dobra.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2023-02-28 13:24

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Kard. Sandri: Jan Paweł II pokazał nam, jak chorować i umierać

Margita Kotas

Jan Paweł II nie tylko ustanowił Światowy Dzień Chorego, ale sam pokazał, jak przeżywać chorobę i cierpienie. Nauczył nas, jak przeżywać te trudne chwile ludzkiego życia – mówi kard. Leonardo Sandri. Za pontyfikatu świętego Papieża był on substytutem w Sekretariacie Stanu. To on ogłosił światu jego śmierć. „Na łożu śmierci zobaczyłem jego stopy. I przypomniałem sobie słowa Pisma: Błogosławione stopy zwiastuna Dobrej Nowiny” – wspomina argentyński purpurat.

Więcej ...

Rozmowa z Ojcem - #V niedziela wielkanocna

2024-04-27 10:33
Abp Wacław Depo

Karol Porwich/Niedziela

Abp Wacław Depo

Jak wygląda życie codzienne Kościoła, widziane z perspektywy metropolii, w której ważne miejsce ma Jasna Góra? Co w życiu człowieka wiary jest najważniejsze? Czy potrafimy zaufać Bogu i powierzyć Mu swoje życie? Na te i inne pytania w cyklicznej audycji "Rozmowy z Ojcem" odpowiada abp Wacław Depo.

Więcej ...

Prawdziwy cytat "GW"

2024-04-27 17:54

MW

15 kwietnia, a jeszcze wcześniej w wydaniu papierowym “Niedzieli Wrocławskiej” ukazał się artykuł krytykujący pomysły ustaw o liberalizacji aborcji. W artykule została zawarta wypowiedź wrocławskiego lekarza, która po decyzji naszej redakcji, została zacytowana anonimowo.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kard. Stanisław Dziwisz kończy 85 lat

Kościół

Kard. Stanisław Dziwisz kończy 85 lat

Giuseppe Moscati – lekarz, który leczył miłością

Święci i błogosławieni

Giuseppe Moscati – lekarz, który leczył miłością

Prośmy Pana Boga, aby pomnażał naszą wiarę

Wiara

Prośmy Pana Boga, aby pomnażał naszą wiarę

Oświadczenie diecezji warszawsko-praskiej ws. księdza...

Kościół

Oświadczenie diecezji warszawsko-praskiej ws. księdza...

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego