Reklama

Niedziela Sandomierska

Śladami generała Langiewicza

Na rozstaju dróg w rytwiańskim lesie, maszerujący skręcili na Strzegom, do mogił powstańczych

Jan Mazanka

Na rozstaju dróg w rytwiańskim lesie, maszerujący skręcili na Strzegom, do mogił powstańczych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

16 lutego, dla upamiętnienia 150. rocznicy Powstania Styczniowego, do Sichowa Dużego zjechało ponad 200 osób. W większości byli to przewodnicy turystyczni z województwa świętokrzyskiego i województw ościennych, którzy wcześniej debatowali nad wytyczeniem nowych atrakcyjnych szlaków turystycznych m.in. na terenie ziemi staszowskiej. Nie zabrakło także przedstawicieli nauki, władz samorządowych, regionalistów, członków stowarzyszeń i grup rekonstrukcyjnych
(Jan Mazanka)

Kilkaset osób uczestniczyło w obchodach 150. rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego, które odbyły się na terenie gminy Rytwiany.

Przedstawiciele parlamentu, samorządowcy, historycy, a przede wszystkim mieszkańcy powiatu staszowskiego, zgromadzili się licznie na zbiórce powstańczej, której pierwsza odsłona miała miejsce na terenie Domu i Biblioteki Sichowskiej im. Zofii i Krzysztofa Radziwiłłów. W scenerii płonących ognisk obejrzeć tam można było przemarsz oddziału powstańców. Inscenizatorzy, którym przewodził Paweł Ciepiela z Chorągwi Rycerstwa Ziemi Staszowskiej prezentowali ekwipunek i uzbrojenie, jakiego używano w czasach narodowego zrywu w 1863 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Profesor Wiesław Caban z Instytutu historii Uniwersytetu Jana Kochanowskiego wygłosił wykład na temat dziejów powstania na Kielecczyźnie. Przypomniał on m.in., że ziemia świętokrzyska zapisała jedną z najważniejszych kart w historii walk powstańczych. Tu odbyło się wiele najkrwawszych i najgłośniejszych bitew z Rosjanami. Tu również operowali najwybitniejsi dowódcy powstania.

Reklama

Kulminacyjnym punktem zbiórki był 10 kilometrowy marsz na mogiły powstańców styczniowych, w lasach nieopodal rytwiańskiej pustelni pokamedulskiej. Marszem upamiętniono przybycie na ziemię staszowską naczelnika Mariana Langiewicza i bitwę pod Staszowem stoczoną 17 lutego 1863 r.

Generał Marian Langiewicz niedługo po rozpoczęciu działań wojskowych na terenie ziemi świętokrzyskiej zajął Staszów, licząc głównie na uzupełnienie prowiantu. Został entuzjastycznie przyjęty przez mieszkańców miasta. 15 lutego mieli oni okazję oglądać przegląd oddziałów powstańczych defilujących przed naczelnikiem i sędziwym Stanisławem Krzesimowskim, który tego dnia otrzymał awans generalski. W Staszowie do powstania przyłączyło się wiele nowych osób, a wśród nich słynna później Anna Pustowójtówna, uczestniczka wojny francusko-pruskiej i Komuny Paryskiej.

Stacjonujących w mieście powstańców zaatakowali Rosjanie pod wodzą mjr. Zagrzażskiego. Walka trwała około czterech godzin i zakończyła się zwycięstwem żołnierzy Langiewicza. Według niektórych źródeł straty Rosjan wynieść miały ponad stu zabitych. Po stronie polskiej poległo tylko czterech walczących. Zostali oni pochowani na cmentarzu przy kościele św. Bartłomieja w Staszowie.

Podziel się:

Oceń:

2013-02-27 14:23

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Nasi patroni w powstaniu styczniowym

ALEKSANDER SOCHACZEWSKI

"Branka" 1863 r.

Niedawno obchodziliśmy 150. rocznicę wybuchu powstania styczniowego. Choć mijają lata i pamięć słabnie, nie sposób zapomnieć o tych, którzy walczyli o wolność i tożsamość Polaków.

Więcej ...

„Ecce Homo” brata Alberta to coś więcej niż obraz

Adam Chmielowski, „Ecce Homo” (fragment obrazu)

Graziako

Adam Chmielowski, „Ecce Homo” (fragment obrazu)

„Ecce Homo”. To nie jest zwykły obraz, bo też nie malował go zwykły artysta. Medytacja nad „Ecce Homo” nie jest przeżyciem przede wszystkim estetycznym, jakie nam zwykle towarzyszy, kiedy spotykamy się ze sztuką. Ten obraz nie został namalowany po to, żeby cieszyć oczy. Można powiedzieć nawet mocniej – nie został namalowany po to, żeby zdobić kościół.

Więcej ...

Krzysztof Zanussi obchodzi dziś 85. urodziny

2024-06-17 09:22
Krzysztof Zanussi
przed projekcją „Spirali”

Małgorzata Godzisz

Krzysztof Zanussi przed projekcją „Spirali”

Krzysztof Zanussi, jeden z najbardziej utytułowanych polskich twórców filmowych obchodzi dziś, 17 czerwca, 85. urodziny. "Odeszła ode mnie nadzieja na proste recepty, bo wszelka mądrość jest jednak złożona i ukryta, nie daje się zamknąć prostymi sloganami" - powiedział reżyser w rozmowie z KAI. Krzysztof Zanussi jako pierwszy polski reżyser otrzymał w 1984 roku Złotego Lwa na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji. Twórca zasiadał w Papieskiej Radzie ds. Kultury, nadano mu trzynaście doktoratów honoris causa.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Kościół

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Mamy obowiązek kochać swoją ojczyznę

Wiara

Mamy obowiązek kochać swoją ojczyznę

Sosnowiec: bp Ważny skierował do diecezjan swój „list...

Kościół

Sosnowiec: bp Ważny skierował do diecezjan swój „list...

Dobry jak chleb – św. Brat Albert Chmielowski

Niedziela Podlaska

Dobry jak chleb – św. Brat Albert Chmielowski

Anita Włodarczyk zdobyła srebrny medal w rzucie młotem w...

Sport

Anita Włodarczyk zdobyła srebrny medal w rzucie młotem w...

Dzierżoniów. Pogrzeb Marii Chlipały - matki...

Niedziela Świdnicka

Dzierżoniów. Pogrzeb Marii Chlipały - matki...

Jednoosobowe biuro rzeczy znalezionych

Wiara

Jednoosobowe biuro rzeczy znalezionych

12 czerwca: Rocznica objawień w Akicie. Uzdrowienia,...

Wiara

12 czerwca: Rocznica objawień w Akicie. Uzdrowienia,...

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy

Wiara

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy