Reklama

Kościół

O Górskiej Drodze Krzyżowej (GDK) na Podhalu: modlitwa towarzysząca wysiłkowi staje się owocniejsza

Ks. Marek Kordaszewski MIC_Zakopane - Głos z Cyrhli / Facebook

Jeśli podejmiemy trud pójścia razem z Chrystusem przez to życie, nie będzie łatwo, ale widoki, jakie będą nam towarzyszyć i przeżycia na tej drodze są niepowtarzalne - powiedział w rozmowie z Polskifr.fr ks. Marek Kordaszewski MIC, organizator Górskiej Drogi Krzyżowej (GDK) na Wielki Kopieniec (1328 m n.p.m.) w Tatrach.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Marianin ks. Marek Kordaszewski z parafii Miłosierdzia Bożego w Zakopanem-Cyrhli, wspominając początki GDK na jej terenie, wskazał, że „na początku było sceptycznie”, bo z pewnością „łatwiej jest uczestniczyć w drodze krzyżowej, będąc w kościele w ławce”. Przekonywał jednak, że „warto zaryzykować”. Tak trzy lata temu odbyła się pierwsza GDK na Wielki Kopieniec z udziałem ok. 20 osób. Z każdym rokiem przybywa pątników. W roku 2024 uczestniczyło 29, a w tym roku 2025 uczestniczyło 49 osób. „Każdy szedł indywidualnie, w tempie jakim chciał, miał tekst do rozważania lub wsłuchiwał się w audio, które były przekazane z Ekstremalnej Drogi Krzyżowej (EDK) ogólnopolskiej” - opowiedział ks. Marek.

Nie tylko w parafii

W ten sposób powstało kilka szlaków EDK na terenie parafii Cyrhla. W tym roku zrodziła się myśl, aby zorganizować ją także poza parafią. „Wielu ludzi myśli o tym, aby w tym trudzie uczestniczyć. Mają już tyle doświadczenia z dróg wewnątrzparafialnych, m .in. na Wielki Kopieniec” - zaznaczył rozmówca Polskifr.fr. Dodał, że na szlak wyruszają osoby mające nawet ponad 70 lat, ale też małe dzieci z rodzicami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Udział w trudach Jezusa

Reklama

Ks. Marek wskazał, że spotyka się z opiniami uczestników GDK, którzy cieszą się, że mogą choć w niewielkim stopniu włączyć się w trudy Jezusa niosącego krzyż, dołączając osobistą intencję. Poza tym „niektórzy uczestnicy idą by sprawdzić swój organizm jeśli chodzi o wysiłek, szczególnie w górach”.

Pomimo problemów zdrowotnych ks. Marek stara się być przykładem dla innych, że mimo trudności można udać się w drogę. „Jeśli ja wyjdę, to każdy wyjdzie, to dla wielu zachęta - mówił marianin z Cyrhli - mam świadomość, zdrowia coraz mniej, nie ukrywam tego, podejmuję to ryzyko, bo wiem, wiara czyni cuda. Wielokrotnie to podkreślam”.

Ryzyko, które warto podjąć

„Jak nie spróbujesz, nigdy się nie dowiesz, jak głęboko człowiek przeżywa uczestnictwo w jakże trudnej drodze Chrystusa.

„Ja to zawsze mówię wprost: trzeba zaryzykować - zachęcił ks. Marek Kordaszewski. - To jest tak samo jak i w wielu naszych sprawach osobistych czy zawodowych: jeśli chcesz coś osiągnąć, to nie spodziewaj się łatwej drogi do celu. Chcesz zobaczyć piękne widoki, musisz podjąć trud wejścia na szczyt, nie da się inaczej”.

Ks. Marek Kordaszewski MIC_Zakopane - Głos z Cyrhli / Facebook

Ks. Marek podkreślił, że niektórzy uczestnicy GDK, już planują udział w kolejnej edycji nawet kosztem urlopu. „To jest coś pięknego, tu człowiek zmaga się sam z sobą, ze słabościami, ma czas na rozmowę z Bogiem. To jest niesamowite, tego nie da się wyrazić słowami, tego trzeba doświadczyć ” - podsumował.

Pomysłodawcą EDK jest ks. Jacek WIOSNA Stryczek. Trasa powinna liczyć 40 km lub więcej albo 30 km i przynajmniej 500 m przewyższeń. To czas modlitwy w ciszy. Organizatorzy szczególnie w tym Roku Jubileuszowym, przeżywanym pod hasłem „Pielgrzymi nadziei”, zachęcają do wzięcia udziału w tej inicjatywie. Szczegółowe informacje, wskazówki, trasy i materiały można znaleźć na stronie www.edk.org.pl.

Podziel się:

Oceń:

+8 0
2025-04-11 08:11

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Kościół odmawia katolickiego pochówku tylko tym, którzy dopuścili się grzechu śmiertelnego. Co to znaczy?

2025-07-09 19:10

Adobe Stock

Kościół odmawia katolickiego pochówku tylko tym osobom, które dopuściły się grzechu śmiertelnego publicznego - powiedział PAP ks. Grzegorz Strzelczyk, nawiązując do pogrzebu Tadeusza Dudy, który miał dokonać podwójnego zabójstwa córki i zięcia w Starej Wsi.

Więcej ...

TOK FM uderzył w o. Rydzyka. Teraz prostuje swoje słowa

2025-07-09 16:46
O. Tadeusz Rydzyk

Karol Porwich/Niedziela

O. Tadeusz Rydzyk

Redakcja portalu TOK FM zamieściła na swojej stronie sprostowanie do nieprawdziwych informacji zawartych w artykule „Raport NIK ws. Funduszu Sprawiedliwości. Ks. Olszewski i o. Rydzyk zwrócą miliony?” z 26 maja bieżącego roku. „Nie jest prawdą, iż Fundacja Lux Veritatis miała nielegalnie wydatkować pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości. Raport Najwyższej Izby Kontroli nie zawiera takich ustaleń” – podała redakcja portalu.

Więcej ...

Diakon Norbert Ryznar z żoną na ogólnopolskim spotkaniu diakonów stałych

2025-07-09 15:00
W rekolekcjach udział wzięło 17 diakonów stałych

Krzysztof Kaput

W rekolekcjach udział wzięło 17 diakonów stałych

Wyświęcony przed kilkoma miesiącami w Rzymie na diakona stałego Norbert Ryznar z Bystrzycy Kłodzkiej uczestniczył wraz z rodziną w ogólnopolskich rekolekcjach dla diakonów stałych, które odbyły się w dniach 2–5 lipca w Rudach na Górnym Śląsku.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Watykan podjął decyzję ws. domniemanych objawień blisko...

Kościół

Watykan podjął decyzję ws. domniemanych objawień blisko...

Kościół odmawia katolickiego pochówku tylko tym,...

Kościół

Kościół odmawia katolickiego pochówku tylko tym,...

Módlmy się o nowe powołania

Wiara

Módlmy się o nowe powołania

Najmodniejsze firany gotowe 2025 – te wzory i tkaniny...

Wiadomości

Najmodniejsze firany gotowe 2025 – te wzory i tkaniny...

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

Jest orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego ws. lekcji...

Wiadomości

Jest orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego ws. lekcji...

Rodzice mogą iść do sądu. Jak szkolne świadectwo bez...

Wiadomości

Rodzice mogą iść do sądu. Jak szkolne świadectwo bez...

Watykan: zmiany w nuncjaturach, w tym w Warszawie

Kościół

Watykan: zmiany w nuncjaturach, w tym w Warszawie

Dziewczynka, która przebaczyła swemu zabójcy

Święci i błogosławieni

Dziewczynka, która przebaczyła swemu zabójcy