Reklama

Wiadomości

Ekspert: problem dzietności zależy od wychowania młodych. Religijność wspiera demografię

2025-05-24 07:48

Adobe Stock

Istota problemu demograficznego w Polsce tkwi nie w barierach ekonomicznych czy społecznych, ale w wychowywaniu młodego człowieka - ocenił psycholog dr Szymon Grzelak, prezes Instytutu Profilaktyki Zintegrowanej. Podkreślił, że młodych trzeba wspierać w chęci posiadania potomstwa.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ekspert w rozmowie z PAP zwrócił uwagę, że religijność jest czynnikiem wiążącym się z większym pragnieniem posiadania dzieci.

"Od 10 lat jako Instytut Profilaktyki Zintegrowanej (IPZIN) alarmujemy, że istota problemu demograficznego w Polsce tkwi nie w barierach ekonomicznych czy społecznych, ale w wychowywaniu młodego człowieka. W ostatnich latach obserwujemy u polskich nastolatków stały spadek pragnienia posiadania w dorosłym życiu rodziny i dzieci – i jest to spadek z poziomu, który i tak był już niski. W naszej ocenie, jeśli chcemy mieć nadzieję na osiągnięcie zastępowalności pokoleń (choćby na klasycznie podawanym średnim poziomie 2,1 dziecka na parę), to musimy już na etapie dorastania wspierać ich w rozwijaniu marzeń w tym kierunku, gdyż współczesna kultura takich pragnień nie wspiera" - powiedział ekspert.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dr Grzelak zauważył, że badania pragnień nastolatków dotyczących posiadania w przyszłości dzieci 10-12 lat temu pokazywały, że gdyby w 100 proc. zrealizowali swoje marzenia, uzyskalibyśmy współczynnik dzietności na poziomie mniej więcej 1,8. "W okresie pandemii COVID-19 wskaźnik spadł do poziomu mniej więcej 1,5. Z kolei w najnowszych badaniach z roku szkolnego 2023/2024 (N = 21 265)wskaźnik ten był na poziomie 1,63 – wyższy wśród chłopców (1,71), a niższy wśród dziewcząt (1,54)" - wyliczał ekspert.

Reklama

"Jeżeli mamy marzenia w grupie 11-17 lat na poziomie 1,63, to realistycznie rzecz biorąc, w przyszłości, kiedy marzenia tego pokolenia zweryfikują realia dorosłego życia, osiągną znacznie niższy wskaźnik dzietności – może na poziomie 1,2. Oznacza to dalsze pogłębianie się zapaści demograficznej" - powiedział ekspert. Zaznaczył, że osiągnięcie prostej zastępowalności pokoleń byłoby możliwe, gdyby pragnienia nastolatków dotyczące przyszłej dzietności kształtowały się na poziomie 2,5".

Jak podkreślił, w najnowszych badaniach (2023/2024) współczynnik dzietności w marzeniach chłopców w przedziale 11-17 lat nie tylko jest wyższy niż u dziewcząt, ale pozostaje na podobnym poziomie u 11-latków, 14-latków czy 17-latków. Natomiast wśród dziewcząt chęć posiadania dzieci (oraz ich wymarzona liczba) wraz z wiekiem spada. "Jedenastolatki dzietność w swoich marzeniach mają na poziomie 1,7 zaś siedemnastolatki na poziomie poniżej 1,4" - wskazał dr Grzelak.

W jego ocenie zmiany wśród płci żeńskiej wynikają w dużej mierze "ze współczesnej kultury masowej, która promuje samorealizację, a jednocześnie są skutkiem ubocznym kultury i polityki równościowej, wspierającej pozarodzinne aspiracje kobiet, które są trudne do pogodzenia z marzeniami o macierzyństwie, zwłaszcza wielokrotnym". "Możemy zatem spodziewać się z roku na rok coraz mniejszej liczby dzieci" - stwierdził.

Psycholog powiedział, że w świetle badań IPZIN opublikowanych w raporcie "Jak wspierać młodzież w niestabilnym świecie?" (2023 r.) spośród wielu badanych celów życiowych młodzieży, wskazanie tylko jednego wiąże się z lepszą kondycją psychiczną, mniejszym korzystaniem z substancji psychoaktywnych, mniejszym podejmowaniem zachowań ryzykownych. "Tym celem jest +szczęśliwe życie rodzinne dzieci+" - wskazał.

Reklama

W najnowszych badaniach IPZIN z roku szkolnego 2023/2024 cel ten wskazało 27 proc. młodzieży. "Jest on rzadziej wskazywany niż +zrobienie kariery zawodowej+, które zadeklarowało (40 proc. badanych), +zdobycie dużego majątku+ (33 proc.) czy +trwała miłość, przyjaźń+ (48 proc.)" - zwrócił uwagę dr Grzelak.

Zaznaczył, że sensowne i długofalowe cele życiowe sprzyjają zdrowiu psychicznemu. "Rodzina i dzieci to cel życiowy, który ma charakter długofalowy, a zarazem w jego centrum jest dobro innych" - dodał.

Przyznał, że istnieje także zależność odwrotna - jeżeli ktoś ma słabą kondycję psychiczną, to trudniej mu marzyć o pozytywnych rzeczach długofalowych. "Jeśli czuje się w życiu źle, jeśli jest mu ciężko, to nie mam wówczas ochoty powoływać do życia innych" - podsumował ekspert.

"Z analiz Instytutu Profilaktyki Zintegrowanej wynika, że ważnym czynnikiem niechęci do posiadania dzieci jest brak osobistego kontaktu z małżeństwami, których miłość jest dla badanego nastolatka przykładem" - powiedział dr Grzelak.

W badaniach prowadzonych przez Instytut od 2002 r. obserwowany jest stały spadek odsetka młodzieży, która widziała wokół siebie przykład małżeństwa, którego miłość jest dla nich punktem pozytywnego odniesienia. "W 2002 r. było to 66 proc., w 2011 r. - 60 proc., w latach 2021-2022 - 48 proc., a 2024 r. było 46 proc." - powiedział ekspert.

"W naszej ocenie w działaniach profilaktycznych należy stwarzać młodzieży okazję do kontaktu bezpośredniego z dobrymi, kochającymi się małżeństwami. Mogą to być np. dziadkowie - reprezentujący starsze pokolenie czy kochające małżeństwa w dalszej rodzinie czy wśród przyjaciół" - powiedział psycholog.

Reklama

Z danych GUS wynika, że liczba ludności w Polsce pod koniec 2024 r. spadła o 147 tys. wobec roku 2023 i wyniosła 37 mln 489 tysięcy. To oznacza, że na każde 10 tys. ludności ubyło 39 osób. Liczba ludności w Polsce zmniejsza się począwszy od 2012 roku.

Według GUS, w najbliższej perspektywie nie należy oczekiwać znaczących zmian zapewniających stabilny rozwój demograficzny. Wskazuje na to bardzo niski poziom urodzeń, wysoka liczba zgonów, a także niższa niż w 2023 r. liczba zawartych małżeństw.

Na zmiany w liczbie ludności w ostatnich latach wpływ ma przede wszystkim przyrost naturalny, który pozostaje ujemny począwszy od 2013 r. W 2024 r. - jak podał GUS - liczba urodzeń była niższa od liczby zgonów o prawie 157 tys. To oznacza, że współczynnik przyrostu naturalnego (na 1000 ludności) wyniósł -4,2 i obniżył się o 0,6 pkt proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem.

Podziel się:

Oceń:

+2 0

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Polska potrzebuje dzieci!

Adobe Stock

Zmiana mentalności narodu dokonuje się przez długie lata. Polityka PRL, a także polityka III RP, była i jest antynatalistyczna.

Więcej ...

Fala hejtu na córkę Karola Nawrockiego. Biuro Obrony Praw Dziecka reaguje

2025-06-03 20:20

Karol Porwich/Niedziela

Po wieczorze wyborczym w sieci wylał się hejt na córkę Karola Nawrockiego, Kasię. Jak przypomina Biuro Obrony Praw Dziecka, atakowanie siedmioletniego dziecka i znieważanie go z powodu wyglądu czy zachowania może zostać uznane za przestępstwo zagrożone karą do 12 lat bezwzględnego pozbawienia wolności.

Więcej ...

Dołącz do pielgrzymów

2025-06-03 22:25

plakat organizatorów

Członkowie Arcybractwa Straży Honorowej Najświętszego Serca Pana Jezusa z całej Polski spotkają się na Białych Morzach i w Łagiewnikach.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

Kasia Nawrocka skradła show podczas ogłoszenia wyników...

W wolnej chwili

Kasia Nawrocka skradła show podczas ogłoszenia wyników...

Francja: spłonął dom rodziców św. Teresy z Lisieux

Kościół

Francja: spłonął dom rodziców św. Teresy z Lisieux

Położna ujawniła horror w Oleśnicy

Wiadomości

Położna ujawniła horror w Oleśnicy

Wniebowstąpienie kończy to, co zapoczątkowało Wcielenie

Wiara

Wniebowstąpienie kończy to, co zapoczątkowało Wcielenie

Szkocja: padł kolejny aborcyjny rekord

Europa

Szkocja: padł kolejny aborcyjny rekord

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Wiara

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Najnowszy sondaż OGB - zwiększa się przewaga Karola...

Wiadomości

Najnowszy sondaż OGB - zwiększa się przewaga Karola...