Uroczyste nabożeństwo, które odbyło się 29 czerwca we wpisanym na listę UNESCO Kościele Pokoju, co stanowiło okazję do podziękowania bp. Pytlowi za służbę, dzięki której zabytkowa świątynia z roku na rok staje się coraz ważniejszym ośrodkiem duchowym i kulturalnym.
– Wyrażam wdzięczność Kościoła rzymskokatolickiego diecezji świdnickiej za niezłomne zaangażowanie księdza biskupa w dzieło ekumenizmu i budowania wspólnoty między naszymi Kościołami. Jest to piękny przykład braterskiej współpracy, czego owocem jest zbliżenie naszych wspólnot w duchu miłości i zrozumienia – napisał bp Marek Mendyk w liście, który podczas nabożeństwa odczytał ks. dr hab. Jarosław Lipniak, proboszcz parafii Nawiedzenia NMP w Witoszowie Dolnym, delegat Biskupa Świdnickiego ds. ekumenizmu i dialogu międzyreligijnego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W nabożeństwie uczestniczyli nie tylko wierni, ale również liczni goście, podkreślając tym samym wdzięczność za minione 39 lat obecności bp. Waldemara nie tylko w świątyni, ale również w życiu kulturalnym i społecznym miasta, co zostało symbolicznie podkreślone także kilka dni wcześniej, gdy świdnicka Rada Miasta przyznała mu tytuł Honorowego Obywatela Miasta Świdnicy.

Hubert Gościmski
Reklama
Dotychczasowy gospodarz Kościoła Pokoju zwrócił się do zebranych w okolicznościowym słowie, nawiązując do słów Olgi Tokarczuk, że język, słowa tylko wtedy mają moc, kiedy stoją za nimi obrazy.
– Dziś, kiedy próbuję wypowiedzieć to, co noszę w sercu, i próbuję podsumować 39 lat służby duszpasterskiej tu, w Kościele Pokoju, wiem, że za moimi słowami stoją dziesiątki tysięcy obrazów, twarze, spojrzenia, ręce podane w geście pojednania, kroki stawiane razem przez próg świątyni i przez życie. Cisza i śpiew, łzy i uśmiechy, modlitwy wypowiadane wspólnie i te bezgłośne, tylko w sercu. Dzisiaj wobec wszystkich państwa dziękuję Bogu za to, że powierzył mi ten czas, ten kościół, tę parafię, tych ludzi. Za każdy poranek, w którym otwierały się drzwi tego kościoła, ale przede wszystkim drzwi serc. Za to, że dane im było przez 39 lat służyć w miejscu tak szczególnym, pełnym pamięci, historii i życia – mówił.
– Kościół Pokoju przetrwał wojny, przetrwał uciski, przemiany epok i systemów i wydawało się, że już go nie będzie, że za chwilę rozpadnie się, ale przetrwał. Przetrwał, bo był zakorzeniony nie w modzie i nie w ideologii, ale w Bogu i ludziach – wskazał ewangelicki bp Waldemar Pytel, życząc swojemu następcy, ks. Pawłowi Melerowi, aby był mocny nie siłą urzędu, a siłą miłości oraz mężny nie przez pewność siebie, ale przez zaufanie Bogu.