Reklama

Watykan

Papieskie Ogrody otwarte

Osvaldo Gianoli,
nowy dyrektor papieskich
willi w Castel Gandolfo.
W tle imponująca panorama
ogrodów w stylu renesansowym
(„all’italiana”)

Włodzimierz Rędzioch

Osvaldo Gianoli, nowy dyrektor papieskich willi w Castel Gandolfo. W tle imponująca panorama ogrodów w stylu renesansowym („all’italiana”)

O decyzji papieża Franciszka dotyczącej otwarcia letniej rezydencji w Castel Gandolfo z Osvaldo Gianolim – dyrektorem papieskich ogrodów – rozmawia Włodzimierz Rędzioch

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W starożytności bogaci Rzymianie spędzali wakacje w willach na Wzgórzach Albańskich, rozciągających się na południe od miasta. Z czasem tę tradycję przejęli również papieże i kardynałowie. Castel Gandolfo upodobał sobie szczególnie kard. Maffeo Barberini, którego wbrano na papieża na konklawe w 1623 r. (przyjął wtedy imię Urban VIII). Już jako papież polecił wybudować tam willę, której budowę zakończono w 1626 r. Obok willi papieża zamieszkał jego bratanek Taddeo Barberini, którego rezydencja składała się z pałacyku i ogrodów urządzonych na terenie dawnego pałacu cesarza Domicjana. Tak zaczęła się historia papieskich wakacji w Castel Gandolfo.

Trzysta lat później – 10 lutego 1929 r. książę Ludovico Barberini dowiedział się od znajomego dziennikarza, że na mocy traktatu laterańskiego między Stolicą Apostolską i Włochami, który miał być podpisany następnego dnia, jego posiadłość w Castel Gandolfo ma wejść w skład nowo powstałego Państwa Watykańskiego (Città dello Stato del Vaticano). Dla księcia było to wielkie zaskoczenie, ale zareagował na tę wiadomość jak prawdziwy arystokrata ściśle związany ze Stolicą Apostolską i wierny papieżom – wysłał list z gratulacjami do Piusa XI. Jego willa na Wzgórzach Albańskich ponownie stała się letnią rezydencją papieży.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Największy wkład w zagospodarowanie i przebudowę rezydencji w Castel Gandolfo wniósł jej pierwszy użytkownik – Pius XI. Jego następca, Pius XII, spędził wiele czasu w rezydencji w Castel Gandolfo, a w czasie działań wojennych w 1944 r. otworzył jej podwoje dla 12 tys. ludzi, którzy chronili się tutaj przed bombardowaniami; Pius XII był pierwszym papieżem, który zaczął odmawiać modlitwę „Anioł Pański” w Castel Gandolfo (po raz pierwszy zrobił to przed mikrofonami Radia Watykańskiego 60 lat temu – 15 sierpnia 1954 r.). Jan XXIII lubił swą letnią rezydencję, ale nie potrafił siedzieć „zamknięty” w pałacu – zasłynął ze swoich częstych „ucieczek w teren” – nikogo nie informując, wychodził z pałacu bocznym wyjściem i zwiedzał okoliczne miasteczka, nie unikając bynajmniej spotkań z ludźmi. Paweł VI był bardzo przywiązany do swej letniej siedziby i zrobił bardzo wiele dla Castel Gandolfo (m.in. w swojej rezydencji kazał zorganizować szkołę prowadzoną przez siostry ze zgromadzenia Maestre Pie Filippini (Stowarzyszenie Pobożnych Nauczycielek Filipinek); wybudował też aulę na audiencje, która dziś jest powierzona Ruchowi Focolari). Jan Paweł I podczas swego krótkiego pontyfikatu nigdy nie odwiedził Castel Gandolfo. Natomiast dla jego następcy – Jana Pawła II letnia rezydencja stała się „drugim Watykanem”, gdzie Papież nie tylko wypoczywał, ale prowadził też intensywną działalność publiczną. Benedykt XVI był zakochany w Castel Gandolfo – szczególnie lubił ogrody oraz uroczy zakątek parku, gdzie znajduje się kapliczka Matki Bożej; tutaj napisał swoje książki. Papież Franciszek spędza wakacje w Watykanie, w Domu św. Marty, dlatego postanowił udostępnić ludziom swoją rezydencję w Castel Gandolfo – od tego roku moża zwiedzać papieskie ogrody w grupach organizowanych przez Muzea Watykańskie.

Reklama

O tym nowym etapie w historii papieskiej rezydencji w „Castelli Romani” rozmawiałem z Osvaldo Gianolim – nowym dyrektorem papieskich willi.

WŁODZIMIERZ RĘDZIOCH: – Jak to się stało, że papieskie ogrody w Castel Gandolfo zostały udostępnione zwiedzającym?

OSVALDO GIANOLI: – To sam papież Franciszek, który z wielu względów nie spędza wakacji w Castel Gandolfo, postanowił otworzyć ogrody dla zwiedzających. Decyzja ta oznacza chęć dzielenia się z ludźmi tym wielkim, unikatowym dziedzictwem, jakim są ogrody papieskie; w ten sposób Papież chciał pokazać, że papieska rezydencja jest dobrem całego społeczeństwa. Aby zrealizować to życzenie papieża Franciszka, nawiązaliśmy współpracę z Muzeami Watykańskimi oraz innymi strukturami, takimi jak biuro internetowe. My zajmujemy się głównie utrzymaniem rezydencji, natomiast Muzea Watykańskie mają wielkie doświadczenie w organizowaniu wizyt. Korzystamy również z biura prasowego Muzeów, bo nam nigdy takie biuro nie było potrzebne. Dzięki tej współpracy udało się otworzyć ogrody dla zwiedzających w ciągu zaledwie dwóch miesięcy.

– Prof. Antonio Paolucci, dyrektor Muzeów Watykańskich, powiedział, że papieske ogrody „to nie park miejski, gdzie chodzi się, aby pooddychać świeżym powietrzem lub poczytać gazetę, lecz prawdziwa galeria sztuki”...

– To prawda. Papieske ogrody to nie jest „zieleń miejska”, ale zabytkowy ogród o wielkiej wartości. To park, który jest również muzeum: są tu pozostałości po willi Domicjana (mur zewnętrzny, kryptoportyk, teatr dworski, fragmenty drogi rzymskiej, wiele starożytnych posągów) oraz wspaniałe ogrody „all’italiana”, założone w latach 30. XX wieku przez ówczesnego dyrektora Emilio Bonomellego i architekta Giuseppe Momo, które zachowały się do dziś w niezmiennej formie. Dla Kościoła jest to także szczególne miejsce – miejsce odpoczynku i modlitwy wielu papieży.

– Z tego powodu wizyty zorganizowane są tak, jakby to było muzeum...

Reklama

– Tak. Obecnie ci, którzy chcą odwiedzić ogrody, muszą wejść na stronę internetową Muzeów Watykańskich i zarezerwować wizytę. Wizyty odbywają się w małych grupach, do 25 osób, oczywiście ze specjalnie przygotowanym przewodnikiem. Na razie organizujemy grupy włosko- i angielskojęzyczne, ale mamy do dyspozycji przewodników władających ośmioma językami, w tym polskim.

– Bilet kosztuje 26 euro – dla polskiego pielgrzyma to cena dość wygórowana...

– Jesteśmy w fazie organizowania wszystkiego od początku, dlatego jesteśmy otwarci na zmiany w zależności od potrzeb zwiedzających, np. duże grupy pielgrzymów mogą liczyć na odpowiednie zniżki.

– Dlaczego nie są przewidziane prywatne wizyty bez przewodnika?

– Nie możemy pozwolić ludziom, by chodzili po ogrodach bez osoby towarzyszącej, ponieważ są one w dalszym ciągu rezydencją papieży, a my jesteśmy odpowiedzialni za ochronę i konserwację tego miejsca.

– Mówił Pan Dyrektor o znaleziskach archeologicznych, dziełach sztuki, pięknych ogrodach w stylu renesansowym, a nie wspomniał Pan, że większą część papieskiej posiadłości w Castel Gandolfo zajmuje gospodarstwo rolne. Jak to się stało, że mamy tutaj również papieską farmę?

– Gospodarstwo powstało razem z ogrodami, ponieważ Pius XI bardzo tego pragnął. Wtedy to był nowatorski obiekt i pod pewnymi względami pozostał taki do dzisiaj, nawet jeśli farma prowadzona jest w sposób tradycyjny. Nie stosujemy metod intensywnej produkcji – powiedziałbym, że pracujemy tak, jak w latach 50. i 60. ubiegłego wieku. Nasze produkty są ekologiczne – do użyźniania ziemi używamy nawozu od krów.
Gospodarstwo składa się z gaju oliwnego (mamy około 1500 drzew oliwnych), winnicy, obory (70 krów), mamy zwierzęta gospodarskie (kury, indyki, króliki), parę strusi, ogród warzywny, sad. Działa tutaj tradycyjna tłocznia, gdzie wytłaczamy oliwkę na zimno.

– Co produkujecie w gospodarstwie rolnym i gdzie są sprzedawane Wasze produkty?

– Produkujemy mleko, śmietanę, masło, jogurt, oliwkę, jajka – produkty te są wysyłane do sklepu watykańskiego (tzw. annona). Oczywiście, także nasi pracownicy mogą robić tutaj zakupy. Myślimy teraz, by włączyć gospodarstwo rolne do programu zwiedzania papieskich ogrodów – można by tu zorganizować także bar dla zwiedzających. Ale ostateczna decyzja zależy od naszych przełożonych.

– Ile osób pracuje w papieskiej posiadłości w Castel Gandolfo?

– W sumie 55 osób, z tego 32 w gospodarstwie rolnym.

Podziel się:

Oceń:

2014-09-09 15:51

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Francja: Watykan zezwolił na rozpoczęcie procesu kanonizacyjnego ośmiolatki

Anne-Gabrielle Caron

www.facebook.com/pg/Anne-Gabrielle-Postulation

Anne-Gabrielle Caron

Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych wydała „nihili obstat” dla rozpoczęcia procesu kanonizacyjnego niezwykłej francuskiej ośmiolatki Anne-Gabrielle Caron, która zmarła wskutek choroby nowotworowej i pomimo młodego wieku, odznaczała się niezwykle dojrzałą wiarą i zdolnością ofiarowania cierpienia w intencji grzeszników.

Więcej ...

Watykan: niebawem dokument na temat rozeznawania objawień

2024-04-24 09:52

Adobe Stock

Dykasteria Nauki Wiary kończy prace nad nowym dokumentem, który określi jasne zasady dotyczące rozeznawania objawień i innych tego typu nadprzyrodzonych wydarzeń - powiedział to portalowi National Catholic Register jej prefekt, Victor Fernández, zaznaczając, iż zawarte w nim będą „jasne wytyczne i normy dotyczące rozeznawania objawień i innych zjawisk”.

Więcej ...

Co nam w duszy gra

2024-04-24 15:28

Mateusz Góra

- Gospel jednoczy ludzi, wprowadza w dobry nastrój, a że jest to muzyka związana z Bogiem i modlitwą, to jest dla nas szczególnie bliska – zauważa uczestniczka warsztatów.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Bóg pragnie naszego zbawienia

Wiara

Bóg pragnie naszego zbawienia

Droga nawrócenia św. Augustyna

Święci i błogosławieni

Droga nawrócenia św. Augustyna

W siedzibie MEN przedstawiono szokujący ranking szkół...

Wiadomości

W siedzibie MEN przedstawiono szokujący ranking szkół...

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i...

Kościół

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i...

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Kościół

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...