Badacze twierdzą, że watahy wilków liczą zazwyczaj około dziesięciu osobników. Każde z należących do stada zwierząt ma jasno określoną rolę. Najważniejsza jest para przywódcza, zwana przez naukowców parą alfa. Tylko ona ma prawo się rozmnażać. Trzy osobniki w stadzie to wilki tropiciele. Gdy odkryją miejsce przebywania ofiary, nie atakują jej, lecz niezauważone przez nią wycofują się do watahy. Wówczas do działania przystępują wilki naganiacze. W taki sposób otaczają ofiarę, że ta, gdy ucieka, trafia dokładnie na miejsce, gdzie czeka reszta stada. Wówczas nawet wszystkie dziesięć zwierząt może rzucić się na sarnę, owcę czy łosia. Ofiara praktycznie nie ma możliwości przeżycia.
Jezus bez ogródek oznajmiał uczniom, że posyła ich jak owce między wilki. Jeśli poobserwujemy zachowania stadne wilków, staje się jasne, że owca nie ma najmniejszych szans na uratowanie życia. Jedyną jej nadzieją jest ratunek pochodzący od pasterza. Uczniowie doskonale zdawali sobie sprawę z tego, że jedynym sposobem na powodzenie ich misji jest nieustanna, głęboka więź z Jezusem – pasterzem. Więź, którą pielęgnuje się przez słuchanie Jego głosu. Dlatego niekiedy garnęli się do Niego i nie dawali Mu nawet chwili na wytchnienie – jak tamtego dnia, gdy Jezusowe postanowienie, by przepłynąć jezioro i znaleźć miejsce wypoczynku, spełzło na niczym. „Wielu zauważyło to i zbiegli się tam pieszo ze wszystkich miast, a nawet ich uprzedzili. Gdy Jezus wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi, byli bowiem jak owce nie mające pasterza. I zaczął ich nauczać” (Mk 6, 33-34).
Pomóż w rozwoju naszego portalu