Reklama

Wiadomości

Z Sienkiewiczem na wręczeniu Nobla

Monografia autorstwa prof. Lecha Ludorowskiego „Noblowski tryumf Sienkiewicza” to artystycznie wydany album, a zarazem kopalnia wiedzy o okolicznościach przyznania Henrykowi Sienkiewiczowi nagrody Nobla i o jego 16-dniowej wyprawie do Szwecji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Książka „Noblowski tryumf Sienkiewicza” zawiera cenne teksty źródłowe, jak laudacja wygłoszona na cześć laureata i jego listy z podróży, oraz wiele dykteryjek m.in. o tym, że nie zdążył uszyć na uroczystość nowego fraka, a zmęczony ceremoniami prosił żonę, by przysłała telegram wzywający go do Krakowa.

Tajna misja Jensena

Profesor Lech Ludorowski jest znanym historykiem literatury i jednym z najwybitniejszych znawców twórczości i biografii Henryka Sienkiewicza. To on już trzy lata temu apelował, by rok 2016, z okazji przypadających w nim 170. rocznicy urodzin i 100. rocznicy śmierci pisarza, ustanowić Rokiem Sienkiewicza i byśmy obchodzili go stosownie do rangi tych doniosłych dla polskiej kultury i historii dat.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Henryk Sienkiewicz był szóstym laureatem Literackiej Nagrody Nobla i pierwszym Polakiem w jej historii. Odznaczony w 1905 r., zgłoszony został – jak dowiadujemy się z książki prof. Ludorowskiego – już w 1901 r. przez prof. Stanisława Tarnowskiego, historyka literatury, rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego i prezesa Akademii Umiejętności w Krakowie. W zwięzłej rekomendacji z datą 25 stycznia 1901 r. prof. Tarnowski stwierdził, że dziełem spełniającym warunki ustalone przez fundatora nagrody jest „Quo vadis” Sienkiewicza. „Nie muszę go (tj. «Quo vadis») zachwalać. Mogę tylko powiedzieć, że jednomyślne głosowanie cywilizowanego świata nadało mu już wystarczający rozgłos” – napisał prof. Tarnowski.

Nagroda przyznana 4 lata później miała jednak szersze uzasadnienie, przyznano ją nie tylko za wymienioną we wniosku powieść – inskrypcja na dyplomie głosi: „Henrykowi Sienkiewiczowi w uznaniu dla jego nieocenionych zasług jako powieściopisarza”. O przyznaniu nagrody pisarz dowiedział się w listopadzie 1905 r. od Alfreda Jensena, szwedzkiego poety, krytyka i tłumacza literatury polskiej, który przyjechał do Krakowa z misją oficjalnego zawiadomienia laureata i zaproszenia go do Sztokholmu.

Reklama

Przed obliczem króla

Chociaż członkowie Komitetu Noblowskiego, zarówno wtedy, jak i dziś, są zobowiązani do utrzymania w tajemnicy nazwisk laureatów, w przypadku Henryka Sienkiewicza zdarzył się przeciek w szwedzkiej prasie. Pisarzowi, który musiał jechać przez terytorium Niemiec, było to nie na rękę, obawiał się bowiem ze strony tamtejszych władz ewentualnych szykan – które określił w korespondencji jako „wrzaski pruskie” – lub nawet zatrzymania, by uniemożliwić mu podróż.

Pisarz wyjechał pociągiem w piątek 1 grudnia. Na szczęście podróż z Krakowa przez Austrię, Niemcy, Danię – gdzie w Kopenhadze zatrzymał się na trzy dni, by zwiedzić miasto – odbyła się bez zakłóceń. Z Kopenhagi wysłał do żony list, w którym zwierzał się z jakże ludzkich emocji: „duchowego zmęczenia” i „znerwowania” przed czekającymi go wydarzeniami.

Profesor Ludorowski odnotowuje szczegóły dotyczące pobytu pisarza w Sztokholmie. Przypomina m.in., że podczas ceremonii 10 grudnia 1905 r., która rozpoczęła się o 3 po południu, nagrodę Nobla – w dziedzinie medycyny – odebrał również sławny bakteriolog Robert Koch. Po odebraniu przez niego nagrody głos zabrał Carl Dawid af Wirsén – sekretarz Akademii Szwedzkiej, który laudację na cześć Sienkiewicza, przedstawiającą wszechstronną interpretację jego dorobku, rozpoczął słowami: „Gdzie literatura jakiegoś narodu jeszcze żyje bogatym i niegasnącym życiem, tam byt tego narodu jest bezpieczny, ponieważ kwiat kultury nie może rozwijać się bez gleby. Ale w każdym społeczeństwie istnieją pewne rzadkie talenty, z których geniusz narodu czerpie swoje siły, reprezentując przed światem ducha tego narodu”. Po laudacji król Szwecji wręczył Sienkiewiczowi medal i patent.

Jak ustalił prof. Ludorowski, swoje podziękowanie laureat wygłosił nie w trakcie ceremonii, jak podają niektóre źródła, ale w czasie obiadu w Grand Hotelu. W krótkiej mowie wygłoszonej w języku francuskim w obecności m.in. ambasadorów Prus i Rosji Henryk Sienkiewicz dobitnie nawiązał do sytuacji Polski: „Ogłoszono ją za umarłą, a oto dowód, że żyje; miano ją za zgnębioną, a oto działa; miano ją za pobitą, a oto dowód, że może zwyciężać”.

Reklama

Ciekawostką jest, że Sienkiewicz nie zdążył uszyć przed wyjazdem nowego fraka, co w pisanym z podróży liście do żony usprawiedliwił zdaniem: „Dekoracje pokryją starożytność fraka”. Dużo przykrzejszym szczegółem odkrytym przez prof. Ludorowskiego była próba zagłuszenia krótkiego wystąpienia naszego laureata przez grupkę pruskich dyplomatów.

Zmęczony dworskim życiem

Sienkiewicz był zmęczony ceremoniami. W liście do żony z 10 grudnia sugerował, że mógłby wyjechać ze Sztokholmu wcześniej, gdyby przysłała mu telegram ponaglający do powrotu do Krakowa. Nie wiadomo, czy takowy został wysłany, ale w zakończeniu listu z dnia następnego pisarz zauważył: „O jak się cieszę, że to już prawie koniec wielkich ceremonii. Pomyślałem sobie jednak, że nawet na krótko życie dworskie jest w gruncie rzeczy bajecznie czcze, jak te suflety, co to w środku nic nie ma”.

Ze Sztokholmu Henryk Sienkiewicz wyjechał w czwartek 14 grudnia, wybrawszy krótszą drogę powrotną: przez Kopenhagę – gdzie przenocował, Berlin, Wrocław, Bogumin. Już w poniedziałek 18 grudnia powrócił do normalnej aktywności. Finansowy „załącznik” do nagrody zrealizował dopiero na początku stycznia 1906 r., pojechał w tym celu specjalnie do Wiednia. Mało znany jest gest Sienkiewicza, który po odebraniu związanej z nagrodą Nobla kwoty pieniężnej ufundował nagrodę za upowszechnianie literatury polskiej w Szwecji.

Sukces autora „Trylogii” odnotowała cała polska prasa, ale – jak pisze prof. Ludorowski – żadna redakcja nie opublikowała wywiadu z Sienkiewiczem, a z końcem 1905 r. zainteresowanie sprawą wygasło.

Reklama

Autor książki zauważa, że pisarz, który przez całe życie zajęty był różnymi działaniami społecznymi, mógłby być również nominowany do Pokojowej Nagrody Nobla. Apogeum jego działalności „pro publico bono” przypada na ostatnie dwa lata życia, kiedy jako współtwórca Szwajcarskiego Generalnego Komitetu Pomocy Ofiarom Wojny w Polsce ratował milionowe rzesze rodaków od głodu i wojennych nieszczęść. Jak podkreśla prof. Ludorowski: – W tej kwestii „obywatelskie zasługi Sienkiewicza są na miarę «Pokojowej Nagrody Nobla»”.

Publikacja prof. Lecha Ludorowskiego poświęcona twórczości polskiego noblisty jest ważna nie tylko ze względu na treść. Jej artystyczna szata graficzna od pierwszej do ostatniej strony pozwala czytelnikowi doświadczać ogromnej przyjemności płynącej z kontaktu ze sztuką edytorską najwyższych lotów i reprodukcjami dużej liczby unikatowych dokumentów – w tym listów pisanych ręką Sienkiewicza.

Lech Ludorowski, „Noblowski tryumf Sienkiewicza”, Wydawnictwo „Polihymnia”, ul. Deszczowa 19, 20-832 Lublin, tel./fax (81) 746-97-17, e-mail: poczta@polihymnia.pl , www.polihymnia.pl .

Podziel się:

Oceń:

2016-09-07 08:38

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

„Potop” na wyciągnięcie ręki

Gabinet Henryka Sienkiewicza

Archiwum Muzeum Henryka Sienkiewicza

Gabinet Henryka Sienkiewicza

Muzeum Henryka Sienkiewicza w uroczym dworku w Woli Okrzejskiej k. Łukowa sprawiło sobie znakomity prezent na 50-lecie istnienia. Przy wsparciu finansowym wielu instytucji i ludzi dobrej woli wykupiło z prywatnych rąk fragment rękopisu „Potopu”.

Więcej ...

Abp Tadeusz Wojda podczas Apelu Jasnogórskiego - byśmy z pomocą Maryi pragnęli odnawiać naszą wiarę

2024-05-03 08:16

Jasna Góra/Facebook

- Maryjo Królowo Polski! Jest naszą niepojętą radością, że dzisiaj, w przededniu Twojego święta, możemy się znowu zgromadzić przed Twoim obliczem w tym naszym narodowym sanktuarium, które od wieków jest mocno bijącym sercem wierzącej Polski - mówił na Jasnej Górze abp Tadeusz Wojda. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski poprowadził modlitwę Apelu Jasnogórskiego w wigilię uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski.

Więcej ...

Łódź: Dzień flagi narodowej

2024-05-03 09:00

Piotr Drzewiecki

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski...

Jasna Góra

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski...

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone...

Kościół

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone...

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Kościół

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...