Reklama

Niedziela Wrocławska

Zawieśmy porządek na rzecz miłosierdzia

Fotolia.com

Czas zimowy – zwłaszcza z tak dużymi mrozami – jest dla osób bezdomnych bardzo trudny i często stanowi zagrożenie życia. Warto w Roku św. Brata Alberta w sposób szczególny pomyśleć o tych, którzy najbardziej potrzebują naszej pomocy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ostatnim okresie codziennie nadchodzą wiadomości o osobach zmarłych z wychłodzenia. – Nie możemy pozostać obojętni – apeluje Andrzej Ptak, koordynator ogrzewalni dla osób bezdomnych Towarzystwa Pomocy im. Brata Alberta przy ul. Gajowickiej we Wrocławiu, a także streetworker opiekujący się bezdomnymi na ulicach. – Każdy z nas może się włączyć w pomoc bezdomnym przede wszystkim uważną obserwacją, co dzieje się na ulicy. Mrozy, które ostatnio u nas występują, to dla osób bezdomnych coś bardzo niebezpiecznego. Jeżeli państwo zobaczycie kogoś leżącego na ulicy czy na klatce, to proszę zapytać, czy w czymś pomóc. To jest pierwsza reakcja, która komuś może uratować życie – tłumaczy koordynator ogrzewalni. I przekonuje, by nie bać się podchodzić do bezdomnych: – Nie bójmy się. Z reguły osoby bezdomne pytane, czy nie potrzebują pomocy, nie reagują agresją. Trzeba uczynić ten pierwszy krok, podejść, otworzyć się na drugiego człowieka. Nie sztuka pomagać przyjaciołom, gorzej gdy mamy pomóc nieprzyjaciołom, gdy mamy pomóc osobie brudnej, często śmierdzącej czy pijanej. Ale Jezus uczy nas miłosierdzia wobec każdego.

– Czasem jest tak, że jednak boimy się podejść do takiej osoby. Jeżeli mamy taką sytuację, to nie bójmy się zadzwonić na policję czy straż miejską – apeluje Paweł Trawka, rzecznik Caritas Archidiecezji Wrocławskiej. – Poczekajmy i zobaczmy, czy tej osobie udzielono pomocy, tak by nikt nie został na mrozie. Służby mundurowe dość szybko przyjeżdżają i reagują, starają się bezdomnych zabierać ze sobą, żeby nikt nie zostawał bez pomocy. Wychłodzenie organizmu naprawdę potrafi występować błyskawicznie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Miłosierdzie zamiast komfortu

Rzecznik Caritas prosi, by podczas zimy nie wyrzucać bezdomnych z naszych klatek: – Nie wyrzucajmy teraz bezdomnych z naszych klatek. Do łaźni Caritas przychodzą często bezdomni, którzy opowiadają, że mają takie klatki, gdzie w razie potrzeby mogą przenocować, gdzie rano dostaną od mieszkańców nawet ciepłą herbatę czy kanapki. To też jest odruch chrześcijańskiej miłości. Na pewno nie jest to odruch wychowawczy, ale przy takich mrozach warto pomyśleć najpierw o bezpieczeństwie drugiej osoby.

Reklama

W tym trudnym okresie dla osób bezdomnych zawieśmy porządek na rzecz miłosierdzia – mówi Andrzej Ptak. – Dajmy bezdomnym schronić się w klatce, jeśli tego potrzebują. Nie patrzmy na to przez pryzmat estetyki czy naszego komfortu, ale dajmy możliwość słabszej osobie, która musi gdzieś się schronić przed mrozem, by bezpiecznie przenocować. Nie wyganiajmy bezdomnych, gdy cicho i spokojnie śpią przy kaloryferze na klatce – placówki w tej chwili i tak są już bardzo przepełnione. Bezdomny dzięki państwa życzliwości i zrozumieniu może te mrozy bezpiecznie przetrwać. To jest minimum, które czasem musimy ofiarować słabszym.

Streetworker przekonuje, że takie minimum z naszej strony to duża pomoc dla bezdomnego: – Jeżeli systemy wsparcia są oparte na minimum, to nie jest najlepiej. Ale jeżeli konkretny człowiek da to minimum osobie bezdomnej – miejsce na klatce, kubek ciepłej herbaty czy koc – to jest to prawdziwy gest miłosierdzia. Proszę się nie bać gestów miłosierdzia. Jak spotkacie bezdomnego, to nie patrzcie na niego z góry, nie moralizujcie, ale po prostu się uśmiechnijcie i pomyślcie, czy możecie mu jakoś pomóc.

Zmienić sposób myślenia

Trzeba zmienić sposób myślenia o osobach bezdomnych – tłumaczy koordynator ogrzewalni. – Często nie zdajemy sobie sprawy, co musiała przejść w swoim życiu osoba bezdomna, że wylądowała na ulicy, jak trudne jest jej życie. Odrzućmy stereotypy o bezdomnych, zacznijmy patrzeć na nich inaczej, nie bójmy się im pomóc. Bezdomny jest poza naszą etyką, porządkiem, żyje na obrzeżach społeczeństwa. Dla takiej osoby najważniejsze jest przetrwanie i o to przetrwanie codziennie walczy.

– Mamy Rok św. Brata Alberta. Form pomocy jest wiele – zastanówmy się, jak możemy pomóc – mówi Paweł Trawka. – Pomyślmy o 1% podatku dla Caritas czy Towarzystwa Pomocy im. Brata Alberta. Wtedy nasze pieniądze na pewno trafią do ludzi, którzy tego najbardziej potrzebują. Może mamy jakieś niepotrzebne ubrania – łaźnia Caritas przy ul. Katedralnej ciągle potrzebuje odzieży męskiej, środków higienicznych. Artykuły spożywcze i chemiczne możemy także zanosić do schronisk i ogrzewalni prowadzonych przez Towarzystwo. Szukajmy tego, czym możemy się podzielić.

Podziel się:

Oceń:

0 0
2017-01-18 14:09

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Kłodzko. Pożar w klasztorze. Klaryski proszą o pomoc

Mniszki Klaryski z Kłodzka

Klaryski Kłodzko

Mniszki Klaryski z Kłodzka

Jak informują Mniszki Klaryski od Wieczystej Adoracji z Kłodzka, w niedzielę Wielkanocną wybuchł pożar w klasztorze.

Więcej ...

Msza Krzyżma. W Chrystusie wzrastamy i przynosimy owoce

2024-03-28 13:30

Archikatedra lubelska

Więcej ...

Rozważania na Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego: szatan połknął haczyk

2024-03-28 23:26

Materiał prasowy

Jak wygląda walka dobra ze złem na zupełnie innym, nieuchwytnym poziomie? Jak to możliwe, że szatan, będący ucieleśnieniem zła, może zostać oszukany i pokonany przez dobro?

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Wiadomości

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

Kościół

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną...

Wiara

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną...

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Kościół

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Wiara

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Kościół

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Wiara

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Komisja Liturgiczna: apel do kapłanów o wygłaszanie...

Kościół

Komisja Liturgiczna: apel do kapłanów o wygłaszanie...