Reklama

Niedziela Łódzka

Ja tak bardzo kocham...

Archiwum sióstr

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zima w Czicie w tym roku zaczęła się bardzo szybko: pierwsze przymrozki były już na końcu sierpnia i zmroziły ogórki, fasolę, pomidory i cukinię. Pozostałe jarzyny jeszcze na jakiś czas ocalały. Na Syberii praca w ogrodzie to niemały trud ze względu na panujący tutaj klimat. Lato jest krótkie i bardzo gorące, dlatego trzeba codziennie podlewać grządki. Jarzyny mają niewiele czasu na wzrastanie, a w tym roku zmarzły, zanim zdążyły dojrzeć. Potem przez cały dzień przerabiałyśmy małe, zielone i zmarznięte pomidory, aby coś z nich zrobić, np.: dżem, sałatkę, a z bardziej dojrzałych przecier na zupę. Zapytacie: – Po co wam to wszystko, można w sklepie kupić chińskie jarzyny... Owszem, ale są tutaj bardzo drogie, a my przez całą długą zimę karmimy „armię” bezdomnych, są maluchy w ochronce i dzieci szkolne, księża także się u nas stołują.

Dzięki plonom z ogrodu można zaoszczędzić trochę pieniędzy, które przeznaczymy na coś ważniejszego, np. na wymianę pieca centralnego ogrzewania. Stary nie funkcjonował dobrze i był mało wydajny. Sezon grzewczy trwa od września do czerwca. Chcąc przez całą dobę utrzymać odpowiednią temperaturę, zwłaszcza przy siarczystych mrozach, trzeba było na zimę zatrudniać trzech palaczy pracujących na zmianę. Nowy piec zużywa mniej węgla, dobrze go spala i jest naprawdę ciepło w całym domu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Chcą być potrzebni

Po letniej przerwie zaczynamy dokarmiać bezdomnych, gdy tylko zaczyna robić się chłodniej. W tym roku przychodziło ich sporo po talerz zupy, kromkę chleba i gorącą herbatę. Początkowo wydawanie posiłków miałyśmy utrudnione z powodu trwającego remontu „domku miłosierdzia”, w którym zwykle ich przyjmujemy. Obecnie mają już do dyspozycji odnowiony, pomalowany, i co najważniejsze – ocieplony dom z łazienką i toaletą.

Codziennie przychodzą głodni, brudni i zmarznięci ludzie. Raz jest ich więcej, raz mniej. Piękne jest to, że oni zawsze chętni są do pomocy: wcześniej pomagali rąbać drewno, grabić liście, a teraz wożą węgiel do piwnicy. Może to niewiele, ale ważne, że czują się potrzebni. Cieszą się tym, że też mogą coś zrobić, a nie tylko za darmo zjeść.

Reklama

Codziennie na rozpoczęcie obiadu jedna z sióstr czyta im Pismo Święte, a potem krótko komentuje wysłuchany przez nich fragment. Chociaż mają już na talerzach zupę, słuchają w skupieniu i zaczynają posiłek dopiero wtedy, gdy ona skończy mówić. Ostatnio jeden z nich zaczął płakać podczas czytania Biblii, a na pytanie o przyczynę odpowiedział: – Ja tak bardzo kocham Boga, tylko jestem wielkim grzesznikiem! Ten człowiek 2 dni wcześniej wyszedł z więzienia. Na pewno Pan Jezus wzruszył się tym wyznaniem.

Ubodzy proszą nas też o ubranie na zimę, a możemy obdarować ich tym, co otrzymujemy od innych ludzi. Oddają nam używane rzeczy, aby dalej mogły służyć. Właśnie w momencie, kiedy piszę te słowa, zadzwonił dzwonek do drzwi, a po chwili usłyszałam: – Przywieźliśmy ubrania! Nasz syn chodził do waszej ochronki, teraz ma już 15 lat. Wyjeżdżamy do innego miasta, a tych rzeczy nie będziemy brać ze sobą. I dzięki takim ludziom możemy spełniać prośby bezdomnych o kurtkę czy buty.

Modlitwa o pokój

W ochronce całodzienną troską otaczamy maluszki w wieku od 2 do7 lat. Dzień zaczynamy od spotkania z Panem Jezusem w kaplicy. Dzieci polubiły modlitwę, chociaż nie wszystkie pochodzą z wierzących rodzin. Po zakończeniu poobiedniej drzemki o godz. 15 odmawiamy z nimi koronkę do Bożego Miłosierdzia. Wzruszające jest, kiedy trzylatek dziecięcym głosikiem mówi: „Ladi jego stradanij...”. Dzieci modlą się, żeby Pan Jezus tak nie cierpiał, by nie było wojny, za ludzi, którzy nie mają dachu nad głową. Cieszy nas, że często dziękują Panu Jezusowi za „takie dobre przedszkole” i za dobrych ludzi, którzy nam pomagają, czyli za Was, nasi Drodzy Pomocnicy.

Reklama

Mali ewangelizatorzy

Nawet dwulatek mówi „Tam Jezus” – przechodząc koło kaplicy albo pokazując na swoje serce. Kiedy jego niewierzący tato, patrząc na obraz Ostatniej Wieczerzy, powiedział: „O, dziadzieńki”, mały synek poprawił: „To Jezus”. Tak apostołują nasze maluchy! Jedna mama opowiadała, że wieczorem przy modlitwie syn każe rodzicom podnosić ręce do góry i odmawiać modlitwę: „Do Ciebie Boże ręce podnoszę” – tak jak w ochronce. Trzylatka nauczyła rodziców modlitwy Aniele Boży i codziennie prosi, by ją z nią wieczorem odmówili. A inna dziewczynka zachęcała wszystkich gości do modlitwy przed jedzeniem przy jej urodzinowym stole. Takie sytuacje bardzo nas cieszą i dodają nowych sił do posługiwania. Ożywiają nadzieję, że nasz trud nie pójdzie na marne, bo zasiane ziarno wyda plon i na Syberii nie zabraknie ludzi wierzących.

Ostatnio dzieci szkolne miały tydzień „ferii jesiennych”, pomimo że wokół już zima, mróz i śnieg. Więcej czasu spędzały u nas i m.in. przygotowywały przedstawienie z okazji dnia urodzin bł. Edmunda Bojanowskiego, założyciela naszego zgromadzenia.

W tym roku jasełka będą przedstawiane w czterech grupach: maluszki wykonają je w ochronce dla swoich rodziców, dzieci szkolne w kościele dla parafian i rodziców, i dorośli parafianie – też w kościele. Również bezdomni przygotują krótką scenkę o Bożym Narodzeniu, którą zaprezentują podczas swojej wigilii pozostałym jej uczestnikom.

Podziel się:

Oceń:

2018-01-03 12:37

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

#NiedzielaDlaDzieci: Tajemnica WSZECHCZASÓW

Monika Sawionek

Co może być większą tajemnicą niż czas Paschy? Zachęcamy do zapoznania się z opowiadaniem o dniach Triduum oczami dziecka.

Więcej ...

Wszystko zaczęło się przy chrzcielnicy

2024-05-18 12:51

Małgorzata Rokoszewska

18 maja 1920 roku w Wadowicach przyszedł na świat Karol Wojtyła. 33 dni później, 20 czerwca przyszły Papież został ochrzczony. Rodzice – Emilia z Kaczorowskich i Karol senior Wojtyła nadali mu imiona Karol Józef. W tym roku przypada 104. rocznica jego urodzin i chrztu, który otworzył mu drzwi do Boga i Jego Kościoła.

Więcej ...

Bp Przybylski na Czuwaniu Odnowy w Duchu Świętym: Kościół i świat potrzebują doświadczenia jedności

2024-05-18 18:04
Ulf Ekman

Karol Porwich/Niedziela

Ulf Ekman

O tym, że dziś i Kościół, i świat potrzebują doświadczenia jedności mówił na Jasnej Górze bp Andrzej Przybylski, delegat KEP ds. Ruchu Odnowy w Duchu Świętym. Przewodniczył Mszy św. z udziałem kilkudziesięciu tysięcy uczestników Ogólnopolskiego Czuwania Katolickiej Odnowy w Duchu Świętym na Jasnej Górze.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kard. Ryś: neutralność religijna polega na wspieraniu...

Kościół

Kard. Ryś: neutralność religijna polega na wspieraniu...

Święty od trudnych spraw

Niedziela w Warszawie

Święty od trudnych spraw

Dzień po dniu budujmy osobistą relację z Jezusem

Wiara

Dzień po dniu budujmy osobistą relację z Jezusem

#PodcastUmajony (odcinek 18.): Odmówisz dziewiątkę?

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 18.): Odmówisz dziewiątkę?

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Hiobowe wieści dla katechetów

Wiadomości

Hiobowe wieści dla katechetów