Reklama

Głos z Torunia

20-lecie beatyfikacji ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego

A kto to jest ten Frelichowski?

Halina Rudomino opowiada o swoim spotkaniu z bł. ks. Stefanem

Renata Czerwińska

Halina Rudomino opowiada o swoim spotkaniu z bł. ks. Stefanem

W różnych momentach życia Bóg stawia na naszej drodze różnych ludzi. Nigdy jednak nie są to przypadkowe spotkania. Przekonał się o tym bp Andrzej Suski, który o ks. Stefanie Frelichowskim usłyszał, będąc w Rzymie. Wiele lat potem został pierwszym biskupem diecezji toruńskiej. To z jej terenu pochodził ks. Frelichowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Centrum Dialogu przy toruńskim seminarium duchownym 11 kwietnia odbyło się kolejne spotkanie z bł. ks. Stefanem Wincentym Frelichowskim. Wspomnieniami podzielił się biskup senior Andrzej Suski.

Tak to się rozpoczęło

W 1971 r. w Rzymie odbyła się beatyfikacja o. Kolbego. Po uroczystości kard. Stefan Wyszyński powiedział, że następny powinien być ks. Frelichowski. „A któż to jest ten ks. Frelichowski?” – zastanowił się obecny na ceremonii ks. Andrzej Suski. Ówczesny prymas Polski to wiedział, gdyż to on w 1963 r. wydał pozwolenie na wszczęcie procesu beatyfikacyjnego ks. Stefana. 11 kwietnia 1964 r. powołano Trybunał Diecezjalny procesu informacyjnego w Pelplinie. Kiedy w 1992 r. utworzono diecezję toruńską, jej pierwszym ordynariuszem został bp Andrzej Suski. Wkrótce po tym do Księdza Biskupa przyszła Marcjanna Jaczkowska, żaląc się, że minęło 30 lat, a końca procesu beatyfikacyjnego jej brata ks. Stefana Frelichowskiego nie widać. Przyniosła też kopię maszynopisu pamiętnika pisanego przez brata. – Pomyślałem sobie, że przeczytam kilka stron wieczorem. I tak czytałem do trzeciej nad ranem – wspominał bp Andrzej. Owo „chcę” tak mocno podkreślane przez ks. Stefana to radykalna decyzja, która wyznaczyła kierunek jego późniejszych działań. – Trudno nie ulec fascynacji wyznaniom młodego człowieka, który pisał dla siebie, więc był do bólu szczery – podkreślał Ksiądz Biskup. Nie trzeba było długo czekać, bo już po roku od tego wydarzenia bp Andrzej przejął kierowanie procesem i bardzo szybko doprowadził do beatyfikacji ks. Frelichowskiego w 1999 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Znamienna beatyfikacja

Informacja o zgodzie na beatyfikację ks. Stefana dotarła po tym, jak pielgrzymka papieża do Polski była już rozplanowana. W Warszawie miała się odbyć beatyfikacja 108 duchownych męczenników II wojny światowej. Frelichowski nie został dołączony do tej grupy i jego beatyfikacja nie dokonała się zwyczajowo w czasie Mszy św. Stało się to na toruńskim lotnisku podczas nabożeństwa czerwcowego, jakby na podkreślenie, jak bliski Frelichowski jest tym, od których się wywodzi, oraz dla uczczenia Serca Jezusowego, do którego kapłani tak chętnie zwracali się w czasach swojej obozowej udręki. Bp Andrzej podkreślił, że gdy miewał jakieś problemy w pracy duszpasterskiej w diecezji, zawsze zwracał się z prośbą o pomoc do ks. Frelichowskiego. I zawsze tę pomoc otrzymywał. – Chcemy, by ta świetlana postać stąd, z tej ziemi, została pokazana całemu światu – mówił Ksiądz Biskup.

Reklama

Kolejne nie-przypadki

Stałą bywalczynią comiesięcznych spotkań z ks. Stefanem jest Halina Rudomino. Pani Halina w sierpniu br. skończy 90 lat, mieszka na toruńskich Wrzosach. W latach 1938-39 była w grupie dzieci przygotowywanych przez ks. Frelichowskiego do I Komunii św. Pamięta, że to on wprowadził płócienne, jednakowe sukienki komunijne dla dziewczynek. W listach z obozu ks. Frelichowski często pisał, że modli się za swoje dzieci. Po latach pani Halina widzi doskonale działanie modlitwy ks. Stefana i jest przekonana, że dzięki niej, wraz z mamą i siostrą, przeżyła wojnę. Do dzisiaj ma też pamiątkę od ojca chrzestnego w postaci przechowywanego starannie krzyżyka z wygrawerowaną datą 28 V 1939.

Podczas kwietniowego spotkania tradycyjnie wyemitowano materiał filmowy oraz można było nabyć publikacje związane z bł. ks. Stefanem.

W maju o spotkaniu z bł. ks. Stefanem opowie ks. prał. Józef Nowakowski, wieloletni kustosz toruńskiego sanktuarium bł. Stefana W. Frelichowskiego. Zapraszamy 14 maja (wtorek) o godz. 18 do Centrum Dialogu przy pl. ks. Frelichowskiego 1

Podziel się:

Oceń:

2019-04-16 18:56

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Nawiedzenie – bliskość Boga i Maryi w naszym życiu

Niedziela Ogólnopolska 14/2020, str. 17

Początek procesji z Obrazem Nawiedzenia. Bazylika jasnogórska, 26 sierpnia 1957 r.

Archiwum Instytutu Prymasowskiego Stefana Kardynała Wyszyńskiego

Początek procesji z Obrazem Nawiedzenia. Bazylika jasnogórska, 26 sierpnia 1957 r.

Więcej ...

Litania nie tylko na maj

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Więcej ...

Watykan: Zaprzysiężenie 34 nowych rekrutów Gwardii Szwajcarskiej

2024-05-06 18:57

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

W Watykanie odbyło się w poniedziałek zaprzysiężenie 34 nowych rekrutów Gwardii Szwajcarskiej. Wydarzenie to odbywa się w rocznicę jedynej bitwy, jaką stoczyli jej żołnierze 6 maja 1527 r. podczas najazdu wojsk cesarza Karola V na Rzym. Szwajcarzy obronili wtedy papieża Klemensa VII.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

Czy zauważam Boga wokół siebie?

Wiara

Czy zauważam Boga wokół siebie?

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła...

Wiara

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła...

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?