Syria: islamiści uwolnili 52 chrześcijańskie rodziny
RV / Damaszek / KAI
Dżihadyści z Państwa Islamskiego uwolnili 52 chrześcijańskie rodziny, pojmane przez nich 23 lutego w północnej Syrii na pograniczu z Turcją. Wiadomości tę potwierdził nuncjusz apostolski w Damaszku. Abp Mario Zenari zapewnił również, że tym razem za pojmanych nie zapłacono okupu. Nuncjusz nie podał szczegółów dotyczących uwolnienia, zaznaczył jedynie, że islamiści chcieli posłużyć się chrześcijanami jako żywymi tarczami.
Przed tygodniem islamiści uwolnili pierwszych 19 chrześcijan. Wtedy jednak za każdego z nich zapłacono 1700 dolarów okupu. Z pośród porwanych dwa tygodnie temu w północnej Syrii 300 osób, w rękach islamistów pozostaje jeszcze 16, z czego połowa to chrześcijanie.
„Śmierć nas odwiedziła bardzo szybko, odwiedziła naszą młodzież tak wcześnie (…). I wciąż nas odwiedza” – tak o sytuacji w Syrii mówi posługujący w Aleppo marysta, br. Georges Sabé. Co prawda w wielu większych miastach kraju, jak w stołecznym Damaszku, nie dochodzi już do walk, jednak sytuacja dalej pozostaje wyjątkowo trudna. Po wojnie i pandemii przyszedł potężny kryzys gospodarczy z katastrofalną inflacją. Ponadto, konflikt zbrojny trwa na północnym-wschodzie oraz północnym-zachodzie państwa.
Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: wobec piętrzących się fal, zawsze ufaj Panu!
2024-06-21 11:18
Bp Andrzej Przybylski
Adobe Stock
Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.
Prymas Czech: płeć jest człowiekowi dana i nie zależy od jego wyboru. Nie można zmienić swojej płci!
2024-06-24 11:58
KAI
Adobe Stock
Kościół chce pomóc osobom, które cierpią na dysforię płciową. Identyfikacja z odmienną płcią często jest krzykiem młodej osoby, która woła o pomoc. Nie można jednak dawać fałszywej nadziei, że zmiana płci jest możliwa i że rozwiąże jej problemy - pisze przewodniczący Episkopatu Czech w reakcji na decyzję Trybunału Konstytucyjnego, która zobowiązuje parlament do nowego zdefiniowania warunków zmiany płci. Uchylił on dotychczasowe rozporządzenia, które jako warunek stawiały chirurgiczną operację.