Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

„Szczeciński Święty”

Uczestnicy sekcji szczecińskiej Polskiego Towarzystwa Teologicznego

Zygmunt Piotr Cywiński

Uczestnicy sekcji szczecińskiej Polskiego Towarzystwa Teologicznego

Znana jest już data beatyfikacji sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego. Dokona się ona 7 czerwca 2020 r. w Warszawie na placu Piłsudzkiego. Tematykę jego związków z naszymi ziemiami podjęli członkowie sekcji szczecińskiej Polskiego Towarzystwa Teologicznego na zebraniu odbytym 23 listopada

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uczestnicy spotkania wysłuchali trzech referatów. O kard. Stefanie Wyszyńskim jako „świętym szczecińskim” mówił ks. prał. Aleksander Ziejewski. Ten tytuł, jego zdaniem, przysługuje mu z tej racji, iż zrządzeniem Opatrzności Bożej Prymas Polski żywo interesował się Kościołem nad Odrą i Bałtykiem i był metropolitą tych ziem. Zresztą sam Prymas tytuł ten zaakceptował. Gdyż podczas wizyty w Szczecinie 30 listopada 1952 r. otrzymał oficjalną wiadomość o wprowadzeniu go do Kolegium Kardynalskiego przez Ojca Świętego Piusa XII. Miało to miejsce w „Matce Kościołów Pomorza Zachodniego”, czyli kościele pw. św. Jana Chrzciciela. Świątyni tytuł ten nadał papież Pius XI w 1922 r. Dzięki staraniom ks. A. Ziejewskiego ten historyczny fakt został upamiętniony pomnikiem odlanym z brązu, ustawionym na placu przed kościołem. Wyryte są na nim słowa, które Prymas odnotował w swoich zapiskach: „Uderza mnie to, że chyba stosowniejszej pory na tę wiadomość nie było, własnie tu, w Szczecinie… przed sumą podaję wiernym wiadomość o mej nominacji… Wdzięczność swoją zwracam ku Ojcu Niebieskiemu, ku Chrystusowi, ku Kościołowi, ku Ojczyźnie mej katolickiej, i ku Rodzicom, Podkreślam radosny fakt, że właśnie ze Szczecina wysyłam dziękczynną depeszę do Ojca Świętego, z tego Szczecina, o którym – obok Wrocławia, Opola, Gorzowa i Olsztyna – tyle mówiłem Ojcu Świętemu. Papież zna mój sposób myślenia i rozumowania w sprawie Ziem Zachodnich. Jeśli więc dziś obdarza mnie purpurą, to widzę aprobatę dla tych myśli”.

Zagadnienia związane z procesem beatyfikacyjnym w Szczecinie omówił ks. inf. Ryszard Ziomek. Podał ogólne wiadomości o postępowaniu kanonizacyjnym. Dzisiaj opiera się ono na Kodeksie Prawa Kanonicznego (KPK) Jana Pawła II z 1983 r., którego kanony 1186,1187 odnoszą się do kultu świętych. Uzupełnia ją Konstytucja Apostolska „Divinus perfectionis Magister” wydana w tym samym roku, co KPK. W świetle obu dokumentów postępowanie obejmuje trzy etapy: proces na szczeblu diecezji, w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych studium materiału zgromadzonego w dochodzeniu diecezjalnym oraz dyskusja i głosowanie na tematy merytoryczne, tj. heroiczności cnót, męczeństwa lub cudu przedstawionego w aktach sprawy. Sam proces beatyfikacyjny odbywał się w archidiecezji warszawskiej, zaś w Szczecinie odbył się proces rogatoryjny, czyli pomocniczy. Na nim zbadano cud uzdrowienia śmiertelnie chorej młodej kobiety, mieszkającej na terenie archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej. Jej niewytłumaczalne z medycznego punktu widzenia uzdrowienie dokonało się dzięki intensywnej modlitwie jej bliskich do Boga za wstawiennictwem kard. Stefana Wyszyńskiego. Potwierdził to w 2013 r. Trybunał powołany przez abp. Andrzeja Dzięgę.

Ks. prof. US dr hab. Grzegorz Wejman ukazał związki Sługi Bożego z Ziemiami Zachodnimi Polski. W trudnych latach 1951-67, gdy nacisk polityczny władz komunistycznych uniemożliwiał Kościołowi swobodną obsadę stolic biskupich, Prymas pełnił funkcję pasterza tych ziem poprzez swoich wikariuszy generalnych. Stale też zabiegał w Stolicy Apostolskiej o ustanowienie stałej administracji kościelnej, co dokonało się dopiero w 1972 r. Troszcząc się o te ziemie, często je wizytował. Ks. G. Wejman ustalił, że w ciągu 33 lat posługiwania Prymas odwiedził teren dzisiejszej metropolii szczecińsko-kamieńskiej aż 19 razy, teren dzisiejszej archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej 9 razy, w tym Szczecin 7 razy. Prelegent szczegółowo omówił okoliczności poszczególnych wizyt. Ocenił, że dzieło posługi pasterskiej Prymasa Polski było wielkie, wymowne i nieocenione. A pamięć o nim jest ciągle żywa nie tylko w Szczecinie, ale i na całym Pomorzu Zachodnim. Był to bowiem wielki obrońca wiary katolickiej i Ojczyzny, świętości i patriotyzmu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2019-12-04 07:37

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Jestem przekonany o Jego świętości

Z ks. dr. Mateuszem Rachwalskim, postulatorem procesu beatyfikacyjnego sługi Bożego Jacka Krawczyka, rozmawia ks. dr Jakub Nagi.

Więcej ...

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

Więcej ...

Rozpoczęli rekolekcje przed święceniami kapłańskimi

2024-05-19 10:20

ks. Łukasz Romańczuk

12 diakonów [archidiecezja wrocławska, diecezja świdnicka i legnicka oraz Zgromadzenie Misjonarzy Synów Niepokalanego Serca Błogosławionej Maryi Dziewicy] rozpoczęło swoje przygotowanie - rekolekcje przed przyjęciem święceń prezbiteratu.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Bp Andrzej Przybylski: jeśli chcemy mieć pełnie życia,...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: jeśli chcemy mieć pełnie życia,...

Moc Ducha w Kościele

Wiara

Moc Ducha w Kościele

Kiedy żyjemy według Ducha Świętego, Bóg jest...

Wiara

Kiedy żyjemy według Ducha Świętego, Bóg jest...

#PodcastUmajony (odcinek 19.): Strzelaj. Nie spudłujesz

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 19.): Strzelaj. Nie spudłujesz

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Hiobowe wieści dla katechetów

Wiadomości

Hiobowe wieści dla katechetów

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj