Reklama

Głos z Torunia

Sam na sam z Jezusem

Dla Nikodema przyjęcie Pana Jezusa było wielkim duchowym przeżyciem

Archiwum rodziny Wojciechowskich

Dla Nikodema przyjęcie Pana Jezusa było wielkim duchowym przeżyciem

Oprawy przyjęć komunijnych przypominają często wesela. Zdaje się to być ważniejsze od istoty samego sakramentu. Tymczasem najważniejsze jest przyjęcie Jezusa,reszta to tylko dodatek.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Myśląc o wiosennych miesiącach, maju i czerwcu, przychodzą mi do głowy nabożeństwa, które odprawiane są przy pięknie przystrojonych figurach i krzyżach, stojących przy drogach. Jest to też okres, kiedy kwitną bzy, bujnie rozwijają się na drzewach pąki, rzepak upaja nas swoim zapachem. W Kościele ten czas po Wielkanocy kojarzy nam się z uroczystościami przyjęcia I Komunii św., kiedy to dzieci całymi grupami lub z rodzicami pędzą ubrane w szatki na Eucharystię, by przyjąć Pana Jezusa do swego serca.

Novum

Zdążyliśmy już pewnie zauważyć, że ten rok i zmiany codziennego funkcjonowania spowodowane epidemią koronawirusa przynoszą nam wiele nowości i poszerzają spojrzenie. Widzimy to również w Kościele. Obostrzenia związane z ograniczeniem liczby wiernych w świątyniach, konieczność noszenia maseczek, płyny dezynfekujące, stojące w głównych nawach kościołów. To wszystko nijak się ma do uroczystego charakteru przeżywania spotkania ze Zbawicielem, który znaliśmy do tej pory. Jak w takich okolicznościach umiejscowić jeden z najważniejszych sakramentów, które przyjmujemy w naszym życiu? Wyjście z tej sytuacji znalazł ks. Jarosław Ciechanowski, proboszcz parafii pw. św. Mikołaja Biskupa w Papowie Toruńskim, który zaproponował swoim parafianom indywidualne przyjęcia I Komunii św. Z takiego rozwiązania skorzystało 20 dzieci, czyli połowa z tych, które termin sakramentu miały wyznaczony na maj tego roku. Dla drugiej połowy zaplanowano uroczystość na wrzesień.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

20 dzieci z parafii przyjęło I Komunię św. indywidualnie.

Podziel się cytatem

Prezent z niebios

Kiedy wracam pamięcią do mojego przyjęcia I Komunii św., które odbyło się dwadzieścia lat temu, wspominam podekscytowanie tym ważnym dniem, marzenia o prezentach i naukę wiersza skierowanego do rodziców, który miałam przyjemność wtedy recytować z kolegą. Pamiętam też próby na parkingu przy kościele, ustawianie się czwórkami, przejęcie i nasze zaangażowanie, żeby wszystko dobrze wypadło, a nie było to łatwe, ponieważ do sakramentu przystępowała tego dnia ponad setka dzieci. A jak to wygląda, kiedy do sakramentu przystępuje jedno dziecko? Ilona Wojciechowska, mama Nikodema, który przyjął Pana Jezusa do swojego serca w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego, opowiada: – Przyjęcie miało miejsce podczas niedzielnej parafialnej Mszy św. W kaplicy mogło być wówczas 5 osób plus kapłan i osoby posługujące. Przygotowanie do sakramentu udało się zrealizować podczas katechezy w szkole, a jak coś nie było do końca wiadome, to syn podpytał naszego księdza proboszcza i on mu wyjaśnił. To, że ta Komunia św. była przyjmowana indywidualnie, to był też dla nas dar, że nasze dziecko może przyjąć tak ważny sakrament przede wszystkim w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego. Jezus Zmartwychwstaje i od razu przychodzi do mojego dziecka. To było samo sedno.

Reklama

Hanna Nowak, mama Szymona, dodaje: – Kiedy usłyszeliśmy propozycję o indywidualnej I Komunii św., w pierwszej chwili pomyśleliśmy, że lepiej będzie, jeśli syn przyjmie ją w grupie razem z klasą. Jednak zaczęliśmy się z mężem mocno zastanawiać i stwierdziliśmy, że musimy to przemodlić, przedyskutować z Bogiem, jak ma to wyglądać. Najważniejsze było dla naszej rodziny, żeby Szymon przyjął Pana Jezusa. Przychodziły nam różne myśli do głowy: W kościele może być 5 osób, nie będzie miejsca dla rodziców chrzestnych, babć. W międzyczasie zmieniły się obostrzenia związane z epidemią i w kaplicy mogło być już 12 osób, więc wszyscy się zmieściliśmy. Bóg o wszystko się zatroszczył.

Jak dzieci

Jezus w osiemnastym rozdziale Ewangelii wg św. Mateusza mówi: „Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego”. Piękny tego przykład dał Nikodem, który w momencie, kiedy z mediów zaczęły napływać informacje o koronawirusie, przyszedł do swojej mamy i zapytał: – Mamo, a co się stanie, jeśli ja umrę, a nie przyjmę Pana Jezusa w Komunii św.? Pani Ilona wspomina, że stanęli z mężem w ogromnym zadziwieniu, jak wielką dojrzałością i odpowiedzialnością wykazał się ich syn i czym prędzej chcieli umożliwić mu przyjęcie tego sakramentu.

Reklama

Szymon również zaskoczył swoich rodziców, mówiąc, że tak długo się przygotowywał do tego dnia, że nie chce czekać do września i chciałby przyjmować Komunię św. już teraz, jeśli jest taka możliwość. To państwu Nowakom rozwiało wszelkie wątpliwości. Mając dwa tygodnie na organizację, od razu zabrali się do pracy.

Pani Hanna podkreśla, że w czasie przygotowania do przyjęcia I Komunii św. syn nawet zapomniał o prezentach. Nie miał oczekiwań, nie porównywał się z kolegami czy koleżankami. To bardzo pozytywnie zaskoczyło rodziców. Prezenty oczywiście dostał, ale nie myślał o nich. – Po uroczystości w kościele zjedliśmy w domu rodzinny obiad. Staraliśmy się zachować szczególny charakter tego dnia, były dodatki i serwetki związane z Komunią św., był też tort. Po obiedzie Szymon w ogródku, oczywiście w maseczce, testował rower, który dostał od chrzestnego – mówi mama.

Biały tydzień

Podczas kolejnych niedziel, w których chłopcy przyjmowali swoje I Komunie św., na każdego z nich w kaplicy czekały przygotowane w prezbiterium krzesła i klęczniki obite białym materiałem. Dzieci skupione były przede wszystkim na Jezusie, którego przyjmowały do swoich serc. Homilie skierowane głównie do nich, podkreślały ważny charakter tego dnia. Msze św. transmitowane były w internecie, więc można było zaprosić resztę rodziny, by mogła uczestniczyć w uroczystościach online.

Jezus Zmartwychwstaje i od razu przychodzi do mojego dziecka.

Podziel się cytatem

Pani Ilona zaznacza: – Po I Komunii św. przez prawie miesiąc codziennie chodziliśmy z Nikodemem na Eucharystię. Syn miał pragnienie jak najczęściej przyjmować Pana Jezusa, również chciał czytać podczas tych Mszy św. Dla nas było to bardzo budujące, że ta inicjatywa wychodziła od niego. Szymon Nowak również cały tydzień po przyjęciu sakramentu codziennie uczestniczył w Eucharystii ubrany w szatkę.

Ta niecodzienna sytuacja przystępowania do stołu Pańskiego w pojedynkę pokazuje nam, na czym powinniśmy się skupiać, przyjmując Pana Jezusa. On chce być z nami sam na sam, dotykać naszych serc i mówić do nas o tym, jak bardzo nas kocha. Dziecięca wrażliwość uczy nas, jak mamy ufać Jezusowi bez względu na wszystko, jak powinniśmy pragnąć spotkania z Nim w Eucharystii.

Podziel się:

Oceń:

2020-05-20 11:39

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Pan Jezus zagościł w sercach dzieci

W tym roku rodzice oraz dzieci przystępujące do Pierwszej Komunii św. wykazały się cnotą cierpliwości. Komunie św. zazwyczaj miały miejsce w maju, w tym roku z powodu pandemii odbyły się nieco później.

Więcej ...

Kard. Ryś: neutralność religijna polega na wspieraniu każdego a nie wyzerowaniu przekonań

2024-05-17 15:54
Kard. Grzegorz Ryś

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Grzegorz Ryś

Neutralność religijna polega na wspieraniu każdego a nie wyzerowaniu ludzi z przekonań i poglądów - powiedział w piątek kard. Grzegorz Ryś, odnosząc się do informacji, że Warszawa eliminuje symbole religijne w urzędach.

Więcej ...

Matko Boża Kalwaryjska, módl się za nami...

2024-05-18 20:50
Cudowny obraz Matki Bożej Kalwaryjskiej (w nowej sukni) w Kalwarii Pacławskiej

Ks. Mariusz Michalski

Cudowny obraz Matki Bożej Kalwaryjskiej (w nowej sukni) w Kalwarii Pacławskiej

Wyrazem nieprzerwanego i wciąż żywego kultu, a jednocześnie największym religijnym wydarzeniem w XIX – wiecznej Galicji, była uroczysta koronacja obrazu w 1887 roku. Inicjatorem uroczystości był kardynał Albin Dunajewski, administrator diecezji krakowskiej.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Święty od trudnych spraw

Niedziela w Warszawie

Święty od trudnych spraw

Kard. Ryś: neutralność religijna polega na wspieraniu...

Kościół

Kard. Ryś: neutralność religijna polega na wspieraniu...

Dzień po dniu budujmy osobistą relację z Jezusem

Wiara

Dzień po dniu budujmy osobistą relację z Jezusem

Obchody 80. rocznicy Bitwy o Monte Cassino, wśród...

Historia

Obchody 80. rocznicy Bitwy o Monte Cassino, wśród...

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Hiobowe wieści dla katechetów

Wiadomości

Hiobowe wieści dla katechetów

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela