Reklama

Edytorial

Edytorial

Narodowa świadomość

Ks. Jarosław Grabowski

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Jarosław Grabowski

Polska przeszłość religijna, narodowa i państwowa jest wspólnym i bezcennym dziedzictwem, z którego wciąż na nowo musimy się uczyć korzystać.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Koronacja Karola III podczas anglikańskiego nabożeństwa w historycznym opactwie westminsterskim w Londynie 6 maja przypomniała światu, a szczególnie ponad 2,5 mld poddanych Brytyjskiej Wspólnoty Narodów, o religijnej genezie Zjednoczonego Królestwa. Karol III, podobnie jak królowa Elżbieta II, jego matka, przejął po przodkach prerogatywy nie tylko głowy państwa, ale i głowy Kościoła anglikańskiego. Myślę, że wszyscy, którzy postrzegają chrześcijaństwo jako religię związaną z historią i tradycją przeciwną „postępowym instytucjom” świeckiego społeczeństwa, mocno się rozczarowali. „Ceremonia koronacyjna pokaże, że historia i tradycja, postęp i współczesność są jednakowo i fundamentalnie obecne w obu” – napisał w poprzednim numerze Niedzieli brytyjski dziennikarz Jonathan Luxmoore, nasz felietonista.

Podczas ogladania transmisji tego historycznego wydarzenia zadawałem sobie pytanie: czy brytyjski monarcha stanowi fundament, a może i istotę narodowej więzi? Przecież więź tę stanowi nie tylko bliskość geograficzna czy biologiczna. Ludzi łączą w naród określone wartości, które uznają oni za istotne, budujące, najważniejsze. Ten rodzaj więzi można nazwać świadomością narodową, którą budują wspólnie doświadczane i przeżywane losy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Świadomość narodowa w znaczący sposób nadaje wspólnocie kształt, niepowtarzalną osobowość – co odróżnia dany naród od innych. Istnieje nawet przekonanie, zresztą nie bez podstaw, że Polska, obok narodu izraelskiego, ma najgłębszą świadomość narodową. Zwolennicy tej tezy argumentują, że tak się dzieje, ponieważ w powstaniu i tworzeniu się narodu polskiego kluczową rolę odegrała religia. Dlatego nie dziwi fakt, że każdy najeźdźca – od zaborców, okupantów, po komunistów – dążył do stworzenia nowej mentalności Polaków, niszczył świadomość narodową, burzył pomniki polskiej kultury i zniekształcał obraz polskich dziejów.

Reklama

O tej świadomości mówił często św. Jan Paweł II: „Życzę wam, drodzy rodacy, (...) a zwłaszcza młodemu pokoleniu, byście pogłębiali ciągle świadomość tego dziedzictwa, z którego się wywodzicie i które w sobie nosicie. A także świadomość, gotowość dawania zawsze świadectwa waszej tożsamości, tożsamości chrześcijańskiej: temu wszystkiemu, co w ciągu naszej tysiącletniej przeszłości zostało niejako «zainwestowane» w jakiś szczególny sposób w dzieje duszy polskiej i w niej znalazło swój wyraz”.

W związku z tym w bieżącym numerze Niedzieli stawiamy pytanie, które co jakiś czas powraca, zwłaszcza w tzw. dziejowych momentach: czy w Bożych planach Polska jest najważniejsza? Doktor Wincenty Łaszewski, uznany mariolog, rozwiewa na naszych łamach wątpliwości: „Każdy naród jest u Boga najważniejszy, każdy ma szczególną misję (...). Gdy Jezus powiedział Faustynie, że Polskę «szczególnie» umiłował, chciał w ten sposób podkreślić swoją wyjątkową miłość do jej narodu. Ale nie stawiał żadnego innego narodu niżej” (s. 8-11).

„Polska jest ojczyzną trudnego wyzwania. To wyzwanie składa się na bieg naszej historii. Ono też określa szczególne miejsce Polski w wielkiej rodzinie narodów na kontynencie europejskim oraz na całym globie” – powiedział Jan Paweł II w Warszawie w czerwcu 1987 r. Polska przeszłość religijna, narodowa i państwowa jest wspólnym i bezcennym dziedzictwem, z którego wciąż na nowo musimy się uczyć korzystać. Zyskaliśmy je bowiem za cenę milionów ofiar złożonych w imię wolności. Dziedzictwo to trzeba przetransportować w warunki obecnego kształtu naszego państwa. Bo choć kształt ten można zmieniać – zgodnie z zasadami demokracji – to trudno zmienić dzieje własnego narodu, które nas wyrzeźbiły, uformowały, uczyniły z nas wspólnotę i rodzą konkretne zobowiązania. Koronacja Karola III przypomniała o tym, jak sądzę, nie tylko Brytyjczykom.

Mamy dziedzictwo. Mamy głęboką świadomość narodową. Gdy te dwie wartości połączy żywa wiara – czego dzisiaj, niestety, brakuje, bo choć jesteśmy pobożni, to nie zawsze wierzący – wtedy mamy szansę na dochowanie wierności Bożym obietnicom i wypełni się to, o czym, myśląc o Polsce, mówiło wielu wizjonerów, m.in. ks. Mancinelli, ks. Markiewicz, kard. Hlond, Wanda Malczewska czy św. Faustyna. Jest tylko jeden warunek: Bóg niczego za nas nie zrobi. Potrzebuje naszej współpracy.

Podziel się:

Oceń:

+3 0
2023-05-10 08:06

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Eucharystia w domu

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Zróbmy wszystko, by w tych trudnych okolicznościach jak najlepiej przeżyć Mszę św.

Więcej ...

Magdalena Guziak-Nowak: wszystkie ręce na pokład dla ochrony życia dziecka nienarodzonego

2024-05-04 09:55

Adobe.Stock

- Jestem przeciw aborcji, ponieważ po pierwsze nie wolno zabijać niewinnych dzieci, a po drugie kobiety zasługują na dobrą, konkretną, realną pomoc w rozwiązaniu ich prawdziwych problemów, z którymi czasami w ciąży muszą się borykać, a nie na taką tanią alternatywę, która do końca życia pozostanie wyrwą w sercu - mówi Magdalena Guziak-Nowak, sekretarz zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, dyrektor ds. edukacji.

Więcej ...

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki wzajemności

2024-05-04 17:05
Ks. Wojciech Węgrzyniak

Archiwum ks. Wojciecha Węgrzyniaka

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Najważniejszym przykazaniem jest miłość, ale bez wzajemności miłość nigdy nie będzie ani owocna, ani radosna - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej 5 maja.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zatrzymajmy się dziś i mocno przyjmijmy krzyż naszego...

Wiara

Zatrzymajmy się dziś i mocno przyjmijmy krzyż naszego...

Św. Florian, żołnierz, męczennik

Święci i błogosławieni

Św. Florian, żołnierz, męczennik

Wytrwajcie w miłości mojej!

Wiara

Wytrwajcie w miłości mojej!

Kim był św. Florian?

Kim był św. Florian?

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...