Reklama

Rodzina

Nie zgub serca w pędzącym świecie

Adobe Stock

Spieszymy się, często nie mamy chwili, żeby się zastanowić. Dokąd tak pędzimy? Po co? Czy w naszym zabieganiu dostrzegamy drugiego człowieka?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Powtarzam moim dzieciom, że brak rozumu i myślenia nie prowadzi do zbawienia, czyli do życia wiecznego. Wciąż w tym świecie pędzimy, nie wiadomo dlaczego i po co. Mijamy się bezwiednie i bezrefleksyjnie na ulicy, w sklepie, a nawet w domu. Bez wgłębiania się w sytuację.

Zastanów się

Gdy patrzymy na brudnego i śmierdzącego człowieka, który leży na trawniku, myślimy, że na pewno jest pijany. Bo to przecież „menel”. Bo taki zawsze w ten sposób kończy pasmo swoich „uciech” alkoholowych. A może ten człowiek, który bez względu na wszystko jest ukochanym dzieckiem Bożym, właśnie umiera – rozstaje się z tym światem w głębokiej samotności i czeka na to, aby ktokolwiek się nad nim pochylił...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mieszkamy w wieżowcu. Gdy stoimy na parterze i czekamy na windę, wiemy, że jadąca z poziomu „-1” nigdy nie zatrzyma się na poziomie „0”. Tak jest skonstruowana – mija parter i jedzie w górę, a dopiero później wraca, żeby nas zabrać na właściwe piętro. Rzadko ktoś jadący z piwnicy naciśnie poziom parteru, żeby zabrać oczekujących. Niewielu się „domyśli”. Pomimo wielokrotnych próśb kierowanych do sąsiadów. Winda majestatycznie jedzie na samą górę, nie zatrzymując się, i dopiero wraca na parter po cierpliwie oczekujących. A przecież wystarczy tak niewiele, żeby po drodze zabrać sąsiadów...

Reklama

Jestem kierowcą, więc sporo jeżdżę. Coraz częściej można zaobserwować na naszych drogach, że koledzy kierowcy podczas jazdy nie włączają kierunkowskazu. A przecież przy zmianie pasa trzeba to zasygnalizować! Ba, są i tacy, którzy przy wyraźnym skręcaniu w lewo lub w prawo też wykonują ten manewr bez włączenia kierunkowskazu. Zdarza się także niejednokrotnie, że parkujący tak ustawia swoje auto, iż zajmuje ono dwa, a nawet trzy miejsca parkingowe. Podobnie jest ze zbyt wolną jazdą samochodem, co powoduje korki – bo... kierowca pisze SMS-a. Gdy wchodzimy do kościoła, większość ławek zajętych jest tylko po brzegach – środek jest wolny.

Nasuwa się tu wniosek, że można modlić się dużo, ale nie słyszeć tego, co Bóg do nas mówi.

Takie chwile

Są sytuacje, w których pospolity łobuz jest w stanie wyprzedzić nas w drodze do nieba, bo np. pomaga zagubionej staruszce wejść po schodach. A tu tylko: ja, ja i ja... Zastanów się, co ze sobą zabierzesz na tamten świat. Zadbanie tylko o siebie czy zadbanie też o drugiego człowieka? Lekceważenie otoczenia czy zwrócenie uwagi na to, co cię spotyka czy otacza? Bezustanne dbanie „o zdrówko” czy poświęcenie się dla bliźniego, choćby przez odstąpienie mu w razie potrzeby miejsca w kolejce do lekarza?

Mąż wraca z roboty jak zwykle spracowany. Żona zwraca się do niego: „Kochanie, obiad na kuchni. No, pa, lecę do kościoła/ na spotkanie wspólnoty”. I gdzie w tym wszystkim jest jej ukochany? Czy nie powinna wpierw zapytać, czy wszystko u niego OK? Pragnąć jego akceptacji dla swojego wyjścia? A może lepiej, żeby została z tym brzuchatym i nieogolonym wybrankiem i dostrzegła w nim tego chłopca, w którym wiele lat temu się zakochała?

Reklama

Moje dziecko czy wnuczka musi mieć telefon, choć ma raptem 8 lat. Wszystkie dzieci przecież mają. I potem zamiast biegać za piłką lub bawić się w chowanego dzieci siedzą zajęte obsługiwaniem tych urządzeń. A przecież niektórych rodziców nie stać na telefon dla dziecka lub czekają jeszcze z zaopatrzeniem swojej pociechy w to wielkie „szczęście” na odpowiedni moment. Oczywiście, trzeba dbać o dziecko. Zawsze jednak najpierw trzeba usiąść chociażby na krótką chwilkę i zapytać, co u niego, czy daje radę. Zaproponować: „Wiesz, za jakieś 20 minut skończę prasowanie, może byśmy się później przeszli? Rozprostujmy nogi”. Nie trzeba wielkich tematów, pouczeń, pytań. Wystarczy... być. Niejednokrotnie to pół godziny może zmienić bieg wydarzeń – a nawet uratować życie.

Wystarczy miłosierdzie

Pędzisz, pracujesz, kupujesz, korzystasz, dbasz, malujesz mieszkanie, sprzątasz itd. Pamiętaj jednak, abyś w tym pędzie nie przegapił tego, co najważniejsze – zwykłego kontaktu z drugim człowiekiem. Chrystus pragnie bardziej miłosierdzia niż ofiary. Miłosierdzie jest bardzo proste. Wystarczy wyjść ze swoich schematów, rozejrzeć się dookoła i popatrzeć na ludzką niedolę. Czy jesteś w stanie zatrzymać się na przystanku „człowiek”? Wykorzeniamy u siebie wszelkie ludzkie odruchy, nie mówiąc o zwykłym współczuciu. Ubieramy to wszystko w tzw. przyzwoitość, która z reguły prowadzi na manowce horyzontu życia. Ludzie gubią się, a my wciąż tego nie zauważamy, bo mamy co innego do roboty. Bo nie starcza nam do końca miesiąca, bo trzeba pędzić do lekarza, bo szef w pracy wymaga itd. A przecież współczucie leży u podstaw miłosierdzia. Kiedy przychodzimy na ten świat, Pan Bóg zadaje nam do odrobienia zadanie. Tym zadaniem jest On sam, ale wyłącznie w perspektywie i przez pryzmat drugiego człowieka. Nie zmarnujmy tej szansy. Dzisiejszy świat jest pełen materializmu. Pomaganie – oraz satysfakcja, że komuś pomogliśmy – polega na tym, że ofiarowujemy datek na cel charytatywny lub inny. O wiele trudniejszym zadaniem jest zwykły kontakt z drugim człowiekiem. Jest tyle komunikatorów: Skype, SMS-y, telefony itd., a przestajemy zwyczajnie kogoś odwiedzać, dzwonić do kogoś i po prostu pytać, jak się ma. To właśnie jest diament pomocy, który można ofiarować drugiemu człowiekowi.

...

Witam cię, moje kochane dziecko. Co ci jest? Dlaczego jesteś taka(-i) smutna(-y)? Głowa cię boli? Jesteś zmęczona(-y)? – Nie, kochany ojcze, powoli zabija mnie... samotność.

Podziel się:

Oceń:

2024-10-01 13:39

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Bp Janusz Mastalski o priorytetach rodziny: Dialog, trwanie, miłość

Bp Janusz Mastalski

Wikipedia

Bp Janusz Mastalski

– Cieszmy się, że mamy rodzinę. A ci, którzy są już samotni, niech wiedzą, że w niebie, wasi bliscy są z wami, bo nie ma nic piękniejszego, jak pobożna, łagodna, wspierająca się, kochająca się rodzina – mówił bp Janusz Mastalski podczas peregrynacji ikony Świętej Rodziny w Bystrej Podhalańskiej.

Więcej ...

Święcenie pokarmów

Karol Porwich/Niedziela

Więcej ...

500 paczek trafiło do najuboższych

2025-04-19 12:30
Poświęcenie darów dla ubogich

Marzena Cyfert

Poświęcenie darów dla ubogich

Abp Józef Kupny pobłogosławił w Wielką Sobotę 500 paczek dla ubogich. Przygotowane one zostały przez wrocławską Caritas ze środków przekazanych przez wiernych archidiecezji.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Wandale zdewastowali kościół w Wielką Sobotę

Aspekty

Wandale zdewastowali kościół w Wielką Sobotę

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

Wiara

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

Odpusty Wielkiego Postu, Triduum Paschalnego i Wielkiej Nocy

Kościół

Odpusty Wielkiego Postu, Triduum Paschalnego i Wielkiej Nocy

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Oleśnica: Dziecko zabite w 9. miesiącu ciąży

Wiadomości

Oleśnica: Dziecko zabite w 9. miesiącu ciąży

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

Wiadomości

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

Zakaz fotografowania wchodzi w życie. Za złamanie...

Wiadomości

Zakaz fotografowania wchodzi w życie. Za złamanie...

Wielka Brytania: ks. Glas uznany za winnego, diecezja...

Kościół

Wielka Brytania: ks. Glas uznany za winnego, diecezja...

Watykan wydał nowy dekret. Chodzi o dyscyplinę intencji...

Kościół

Watykan wydał nowy dekret. Chodzi o dyscyplinę intencji...