Ks. Paweł Borowski: Jakie były pierwsze odczucia, emocje po usłyszeniu nominacji na biskupa toruńskiego?
Bp Arkadiusz Okroj: Niełatwo mówić o odczuciach, emocjach, bo serce działa szybciej niż rozum. Tak po ludzku pojawiły się w sercu pytania związane z odpowiedzialnością, która wiąże się z przyjęciem tej misji. Ale potem, gdy usiadłem, by porozmawiać z Tym, który daje tę misję, uświadomiłem sobie, że – choć tak po ludzku ona mnie, pewnie tak jak każdego, przekracza – to nie jestem w niej sam. Przecież Pan Bóg posyła nas tam, gdzie już działa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu