Prawie 400 młodych z archidiecezji wrocławskiej z bp. Maciejem Małygą i 20 duszpasterzami będzie pielgrzymować w lipcu na Jubileusz Młodych do Rzymu i spotkanie z papieżem Leonem XIV. Jubileusz Młodych w Rzymie, który potrwa od 28 lipca do 3 sierpnia, to część obchodów Jubileuszu Roku Świętego. Ale już w maju do Wrocławia na spotkanie integracyjne przed wspólnym pielgrzymowaniem przyjechała młodzież m.in. z: Prusic, Oławy, Milicza, Sulitrowic czy Żmigrodu. Dzięki nim na Ostrowie Tumskim było bardzo młodo i radośnie – wspólne tańce, poznawanie siebie, rozmowy, a wcześniej Eucharystia pod przewodnictwem bp. Macieja Małygi.
– Chcemy tworzyć wspólnotę, która razem będzie w drodze aż po wielkie spotkanie z papieżem Leonem XIV w Rzymie. Modlimy się o wiarę, miłość a szczególnie nadzieję, bo pragniemy być pielgrzymami nadziei – mówił do młodych bp Maciej. – Być pielgrzymem nadziei to znaczy być człowiekiem, który idzie odważnie ku swojej przyszłości. Bo jest Bóg. Bo jak pisze św. Paweł, Boży Duch rozlał w naszych sercach Jego miłość. To nam daje odwagę, to nam daje siłę, pozwala inaczej patrzeć na szkołę, na rodzinę, na nasze bycie w świecie, na różne wybory – dodał.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Zauważył, że podczas pielgrzymki do Rzymu w Roku Jubileuszowym młodzi będą przechodzić przez Drzwi Święte: – Cieszę się, że zrobimy to razem. Przekroczymy próg nadziei i spotkamy się z Kościołem z całego świata i Piotrem naszych czasów.
Ksiądz Tomasz Latawiec, koordynator Światowych Dni Młodzieży, podkreśla, że młodzi chętnie odpowiedzieli na zaproszenie do wspólnej integracji. Spotkanie, którego pomysłodawcą był bp Maciej Małyga, zorganizowano razem z Diecezjalnym Duszpasterstwem Młodzieży. – To dzień wspólnoty, dzięki któremu mogliśmy się poznać, zobaczyć, wspólnie ucieszyć i razem pomodlić. Przed nami Rzym i spotkanie z młodym Kościołem i nowym Ojcem Świętym. Znamienne, że zapraszał nas papież Franciszek, a będzie nas przyjmował papież Leon XIV. To będzie jego pierwsze duże spotkanie z młodymi, a dla młodzieży szansa zobaczenia go i posłuchania „na żywo”. To, co usłyszymy, będziemy się starali po powrocie wdrażać w życie – mówi ks. Tomasz.
– Młodzi potrzebują zobaczyć, że nie jest ich wcale mało w Kościele. Czasami mogą odnieść wrażenie, że ze swoją wiarą są sami wśród rówieśników. A tu mają szansę zobaczyć młodą twarz Kościoła, radosną, wspólnotową, różnorodną, ale też z głęboką duchowością. Mają też szansę wrócić odmienieni i umocnieni tym doświadczeniem – przekonuje ks. Tomasz.