Centralna procesja wyruszyła po Mszy św. w archikatedrze św. Jana Chrzciciela na Starym Mieście i przeszła przez pl. Zamkowy, Krakowskie Przedmieście na pl. Piłsudskiego. Zabytkową monstrancję z bazyliki Świętego Krzyża, w której znajdował się Najświętszy Sakrament, nieśli do czterech ołtarzy: abp Adrian Galbas SAC, bp Piotr Jarecki, bp Rafał Markowski i bp Wiesław Lechowicz.
Przy czwartym ołtarzu na pl. Piłsudskiego kazanie wygłosił abp Galbas. Metropolita warszawski zwrócił uwagę na znaczenie przymierza Boga z człowiekiem, które urzeczywistnia się w każdej Eucharystii.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– W każdej Mszy św. Bóg się z nami sprzymierza, „przy-mierza” się do nas, do ludzi, i do każdego z osobna, zbliża się tak bardzo, że bardziej już nie można – zaznaczył abp Galbas i dodał, że przymierze nie może być jednostronne, potrzebuje wzajemności i naszej odpowiedzi, którą jest wiara.
– Obyśmy umieli dzisiaj i podczas każdej Mszy św., gdy ponad ołtarzem wznoszona jest mała konsekrowana Hostia, a potem, gdy jest nam ona przekazywana w Komunii św., powiedzieć szczerze za św. Tomaszem Apostołem: „Pan mój i Bóg” (J 20,28).
Reklama
Metropolita warszawski zachęcał, aby wiara w Eucharystię wyrażała się najpierw w jak najczęstszej obecności na Mszy św., a już obowiązkowo na każdej Eucharystii niedzielnej. Podkreślił, iż spotkanie z Chrystusem na łonie przyrody: w parku, nad jeziorem albo w górach nie może zstąpić Mszy św. Podobnie jak uczestnictwo w transmisji za pośrednictwem mediów, która zastępuje udział w Eucharystii tylko tym, którzy nie mogą przyjść do kościoła np. z powodu poważnej choroby, niedołężności lub braku księdza, ale „nie tym, dla których taka wyprawa jest jedynie trudna”.
– Kiedy nie uczestniczymy we Mszy św., sami sobie wyrządzamy krzywdę. I jeśli Kościół tak natarczywie i usilnie przypomina nam o uczestnictwie we Mszy św., to nie dlatego, że jest taki wstrętny, ale dlatego, że tak bardzo zależy mu na naszym dobrym życiu i pewnym zbawieniu – podkreślił abp Galbas.
Hierarcha wskazał również na potrzebę jedności w narodzie.
– Bardzo potrzebujemy dziś w Polsce miłości społecznej, miłości wzajemnej, wzajemnego sprzymierzenia się ze sobą, które nas, Polaków, zjednoczy, mimo różnicy poglądów i mimo różnych wizji na Polskę. Kościół musi szukać porozumienia z każdym, nie tylko „ze swoimi”. Musi pomagać nam spotkać się ze sobą. Nie ma dziś ważniejszej sprawy społecznej niż jedność Polaków – apelował metropolita warszawski.
Procesje eucharystyczne poprowadzili również biskupi z diecezji warszawsko-praskiej: bp Romuald Kamiński w parafii katedralnej na Pradze, bp Jacek Grzybowski – w parafii MB Królowej Polski w Wołominie i bp Tomasz Sztajerwald – w parafii Świętych Jana i Pawła na Gocławiu.