Takie kadry nie robi się codziennie. Gdybym był w sektorze przeznaczonym dla prasy, czegoś takiego bym nie udokumentował. A tak to nie tylko, że uścisnąłem dłoń papieża, ale i nagrałem moment, w którym nasza delegacja z nim rozmawia – mówi operator Adam Budkiewicz. – Papież głęboko patrzy w oczy. Jego spojrzenie jest ciepłe i ujmujące, co sprawia, że chciałoby się przy nim pozostać. On nie tworzy barier między sobą a rozmówcą.
Pomóż w rozwoju naszego portalu