Reklama

Franciszek

Franciszek w Ground Zero: To jest miejsce krzyku ofiar nienawiści i zemsty

EJP Photo / Foter.com / CC BY-NC-SA

"To miejsce jest cichym krzykiem osób będących ofiarami mentalności, która zna tylko przemoc, nienawiść i zemstę" - powiedział Franciszek w przemówieniu podczas spotkania międzyreligijnego w Mauzoleum Ground Zero w Nowym Jorku. Papież zaapelował: "Starajmy się być prorokami nie burzenia, ale budowania, prorokami pojednania, prorokami pokoju".

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Publikujemy tekst papieskiego przemówienia.

Drodzy przyjaciele,

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kiedy stoję tutaj na Ground Zero, w miejscu, w którym zginęły tysiące osób w bezsensownym akcie destrukcji, targa mną wiele różnych uczuć. Rozpacz jest tu namacalna. Woda płynąca w kierunku pustej jamy przypomina nam o tych wszystkich, których życie padło ofiarą ludzi uważających, że zniszczenie, burzenie jest jedynym sposobem na rozwiązanie konfliktów. Jest to cichy krzyk osób będących ofiarami mentalności, która zna tylko przemoc, nienawiść i zemstę. Mentalności, która może spowodować jedynie ból, cierpienia, zniszczenia i łzy.

Płynąca woda jest także symbolem naszych łez. Łez nad tak wielkim zniszczeniem i zgliszczami przeszłości i teraźniejszości. Jest to miejsce, gdzie wylewamy łzy, wypłakujemy poczucie bezradności w obliczu niesprawiedliwości, morderstwa i niepowodzenia regulowania konfliktów na drodze dialogu. Tutaj opłakujemy bezprawną i bezsensowną śmierć niewinnych istot, z powodu niemożności znalezienia rozwiązań, które szanują dobro wspólne. Ta płynąca woda przypomina nam o wczorajszych łzach, ale także wszystkich łzach wciąż dziś wylewanych.

Przed chwilą spotkałem się z niektórymi rodzinami poległych ratowników. Spotkanie z nimi sprawiło, że po raz kolejny zobaczyłem, iż akty zniszczenia nigdy nie są bezosobowe, abstrakcyjne lub jedynie materialne. Zawsze mają oblicze, konkretną historię, imiona. W tych członkach rodzin widzimy oblicze bólu, bólu, który wciąż nas dotyka i woła do nieba.

Równocześnie ci członkowie rodzin ukazali mi inne oblicze tego ataku, ich żałoby: moc miłości i pamięci. Pamięci, która nie zostawia nas pustymi i zamkniętymi w sobie. Imiona wielu bliskich są zapisane wokół śladów wieżowców. Możemy je zobaczyć, możemy ich dotknąć i nigdy nie możemy o nich zapomnieć.

Tutaj, pośród bólu i żałoby mamy również namacalne poczucie heroicznej dobroci, do jakiej zdolni są ludzie, tych ukrytych zasobów siły, z jakich możemy czerpać. W chwilach wielkiego bólu i cierpienia doświadczyliście również pełni wielkoduszności i służby. W wyciągniętych rękach zostało darowane życie. W metropolii, która może wydawać się bezosobowa, anonimowa, samotna, okazaliście ogromną solidarność zrodzoną z wzajemnego wsparcia, miłości i poświęcenia. Nikt wtedy nie myślał o rasie, narodowości, religii lub podziałach politycznych. Chodziło o solidarność, reakcję na pilne potrzeby, braterstwo. Było to doświadczenie bycia braćmi i siostrami. Strażacy Nowego Jorku weszli do rozpadających się wieżowców, nie troszcząc się o własny los. Wielu poległo; ich ofiara umożliwiła licznym osobom ocalenie.

Reklama

To miejsce śmierci stało się również miejscem życia, miejscem ocalonego życia, (...) hymnem triumfu życia nad prorokami zniszczenia i śmierci, dobra nad złem, pojednania i jedności nad nienawiścią i podziałami.

Źródłem wielkiej nadziei jest fakt, że w tym miejscu smutku i pamięci mogę dołączyć do przywódców reprezentujących wiele tradycji religijnych, które ubogacają życie tego wielkiego miasta. Mam nadzieję, że nasza wspólna obecność będzie potężnym znakiem naszego wspólnego pragnienia bycia siłą na rzecz pojednania, pokoju i sprawiedliwości w tej wspólnocie i na całym świecie. Pomimo wszystkich dzielących nas różnic i sporów, możemy żyć w świecie pokoju. Przeciwstawiając się wszelkim próbom stworzenia sztywnej jednolitości, możemy i musimy budować jedność na podstawie różnorodności naszych języków, kultur i religii, przeciwstawiając się wszystkiemu, co stałoby na przeszkodzie do takiej jedności. Razem jesteśmy wezwani, by powiedzieć „nie” wszelkiej próbie narzucenia jednolitości i „tak” różnorodności akceptowanej i pojednanej.

Może to mieć miejsce jedynie wówczas, jeśli wykorzenimy z serca wszystkie uczucia nienawiści, zemsty i żalu. Wiemy, że jest to możliwe tylko jako dar z nieba. Tu, w tym miejscu pamięci, chciałbym prosić was wszystkich, każdego we właściwy jemu sposób, aby chwilę pozostał w milczeniu i modlitwie. Prośmy o Boży dar zaangażowania w sprawę pokoju. Pokoju w naszych domach, rodzinach, szkołach i wspólnotach. Pokoju w tych wszystkich miejscach, gdzie wojna zdaje się nigdy nie kończyć. Pokoju dla tych twarzy, które nie zaznały nic oprócz bólu. Pokoju na całym świecie, jaki dał nam Bóg jako dom wszystkich i dla wszystkich. Po prostu POKOJU. Trwajmy przez chwilę w milczeniu.

W ten sposób życie naszych bliskich nie będzie życiem, które pewnego dnia zostanie zapomniane. Będzie ono natomiast obecne wszędzie tam, gdzie staramy się być prorokami nie burzenia, ale budowania, prorokami pojednania, prorokami pokoju.

Podziel się:

Oceń:

2015-09-25 19:44

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Arcybiskup Filadelfii: Franciszek nadaje nowy ton, nie zmienia treści

Grzegorz Gałązka

Arcybiskup Filadelfii Charles Chaput, który będzie gościł papieża Franciszka w dniach 26-27 września na VIII Światowym Spotkaniu rodzin odbywającym się w jego diecezji ostrzegł przed ewentualnymi „rozczarowaniami“ papieskimi przemówieniami w USA. „To, co słyszą ludzie od Franciszka jest w innym tonie, ale treść pozostaje niezmienna. Różnica jest ważna, ale nie z powodów, jakich by chcieli niektórzy“ - podkreślił abp Chaput w wywiadzie dla brytyjskiej gazety „The Guardian“.

Więcej ...

Gwiazdo Jackowa z Przemyśla, módl się za nami...

2024-05-06 20:50

Adobe Stock

Przy południowo – wschodniej granicy Polski, nad rzeką San leży pięknie położone miasto licznych kościołów – Przemyśl. Posiada ono dwa sanktuaria maryjne, w jednym z nich dzisiaj się zatrzymamy. Czas dzisiejszego rozważania spędzimy w bazylice katedralnej, gdzie znajduje się cudowna figura Matki Bożej Jackowej – Pani Przemyskiej.

Więcej ...

Śp. Jan Ptaszyn Wróblewski. Prawdziwy multitalent

2024-05-07 22:05

PAP/Piotr Polak

Jeden z najważniejszych polskich muzyków jazzowych, saksofonista Jan Ptaszyn Wróblewski zmarł we wtorek w wieku 88 lat. Wiadomość przekazała rodzina za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Matura: bunt i jego konsekwencje lub relacja z drugim...

Wiadomości

Matura: bunt i jego konsekwencje lub relacja z drugim...

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Jezu, ufam Twemu miłosierdziu. Jezu, ufam Tobie!

Wiara

Jezu, ufam Twemu miłosierdziu. Jezu, ufam Tobie!

#PodcastUmajony (odcinek 7.): Jednostka GROM

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 7.): Jednostka GROM

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...