Reklama

Polska

Naukowcy o wydarzeniu eucharystycznym w Legnicy

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Wszystkie zgromadzone dowody i fakty każą nam wierzyć, że to wydarzenie – mówiąc językiem prawniczym – ma znamiona cudu eucharystycznego – usłyszeli dziś uczestnicy konferencji prasowej, zorganizowanej w legnickim sanktuarium św. Jacka. W tej legnickiej parafii wspomniane wydarzenie miało miejsce ponad 2 lata temu. Dziś przedstawiono szczegóły z nim związane.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O chronologii wydarzeń mówił proboszcz parafii ks. dr Andrzej Ziombra. Przypomniał, że miało ono miejsce podczas Świąt Bożego Narodzenia, 25 grudnia 2013 r. na pierwszej Mszy świątecznej. Podczas udzielania komunii św. jeden z konsekrowanych komunikantów upadł na ziemię. Po podniesieniu go, umieszczony został w kielichu z wodą, aby zgodnie z zaleceniami liturgicznymi nastąpiło jego rozpuszczenie. Kielich został umieszczony w tabernakulum. W dniu 4 stycznia 2014 r. jeden z księży podczas sprawowania Mszy św. po zaglądnięciu do kielicha stwierdził, że konsekrowany komunikant nie rozpuścił się, a na jego mniej więcej 1/5 powierzchni pojawiło się przebarwienie. Następnego dnia został o tym poinformowany ówczesny biskup legnicki Stefan Cichy. Zgodnie z jego sugestią, odczekano dwa tygodnie. Po sprawdzeniu stanu zachowania, stwierdzono, że część nieprzebarwiona opadła na dno kielicha i się rozpuściła, a część przebarwiona ciągle utrzymywała się na powierzchni. Wtedy Biskup legnicki podjął decyzję o powołaniu specjalnej Komisji w celu wprowadzenia procedur zmierzających do wyjaśnienia tego wydarzenia.

Przeczytaj także: Cud eucharystyczny w Legnicy

Następnym krokiem było zlecenie Zakładowi Medycyny Sądowej we Wrocławiu pobrania materiału badawczego, 26 stycznia 2014 r. W dniu 10 lutego przebarwiony fragment z kielicha został przełożony na korporał, a następnie do naczynia liturgicznego zwanego cyborium i pozostawiony w tabernakulum, gdzie przebywa do dnia dzisiejszego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szczegółowo o sposobach pobrania próbek i o wynikach badań mówiła doktor Barbara Engel, kardiolog, która została zaproszona przez ówczesnego Biskupa legnickiego do prac Komisji. Próbki zostały pobrane zarówno z samego komunikantu, jak również z kielicha, w którym był przechowywany, pobrano też próbki wody, wina i innych komunikantów, z których część została wcześniej pobrana do konsekrowania podczas Mszy św. Łącznie było to 15 próbek. Pierwsze wyniki badań dotarły z Wrocławia w połowie marca. Opisano w nich struktury włókniste przypominające włókna mięśnia serca. Przeprowadzono kilka kolejnych badań uzupełniających w tym mikrobiologiczne, grzybicze czy DNA.

Reklama


Ks. Piotr Nowosielski

Uzyskany obraz histopatologiczny był pokazywany kilku innym naukowcom, którzy skłaniali się do wyrażonej opinii o włóknach mięśnia sercowego.

Komisja podjęła decyzję, aby jeszcze zlecić ponowne badania w innym miejscu. Wybrano Zakład Medycyny Sądowej Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego. Przesłano te same preparaty, które były badane we Wrocławiu oraz dodano jeden nowy. Tu zastosowano m.in. do badań mikroskop UV w filtrze pomarańczowym, czego rezultatem było stwierdzenie, iż badany materiał jest pofragmentowanym włóknem mięśnia sercowego, a taki uzyskany obraz towarzyszy najczęściej agonii. Przeprowadzone badania nie doprowadziły do wyjaśnienia samego mechanizmu powstania tego wydarzenia, ale dokonano szczegółowej analizy i opisu tego, co zostało przesłane do badań.

Kolejnym krokiem po uzyskaniu opinii naukowców było przedstawienie tych faktów w styczniu br. przez obecnego biskupa legnickiego Zbigniewa Kiernikowskiego watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary. Ta wydała swoje zalecenia, które obecnie są realizowane, a jednym z pierwszych, było uroczyste ogłoszenie tego, co się wydarzyło, we wspólnocie parafialnej św. Jacka, w niedzielę 10 kwietnia br.

Z kolei dr Tadeusz Dąbski, oficjał sądu diecezjalnego, przypomniał że Stolica Apostolska wymaga od biskupa miejsca przeprowadzenie rzetelnego dochodzenia, aby osiągnąć pewność moralną w danej sprawie.

– Pewność moralną zdobywa się na podstawie dowodów i faktów, jakie zgromadzi się w przeprowadzonym dochodzeniu – przypomniał ks. Dąbski - Taki był cel powołanej przez Biskupa legnickiego Komisji.

To badanie, które otrzymaliśmy, jest jednym z dowodów, bardzo istotnym, ale nie jedynym w osiągnięciu pewności moralnej. Nawet prezentowane dziś państwu zdjęcia są również jednym z faktów. Nie jest to jakieś zjawisko wyreżyserowane przez kogokolwiek. Pojawił się taki a nie inny znak, który chcemy odczytać. Nie bez znaczenia dla nas w ocenie tego, co się wydarzyło, był kontekst wydarzenia, kontekst Eucharystii. Dokonało się to podczas Mszy św. z komunikantem konsekrowanym. To także kontekst wiary mówiącej nam o rzeczywistej, realnej obecności Jezusa Chrystusa w Eucharystii. To daje nam pewność moralną do ogłoszenia tego wydarzenia. Dlatego dziś nie występujemy tu jako badacze, ale jako świadkowie tego, co zostało uczynione. Dzięki łasce Pana Boga i decyzji Biskupa mogliśmy jako pierwsi w tym uczestniczyć i dziś dajemy tego świadectwo. Wszystkie zgromadzone dowody i fakty każą nam wierzyć, że to wydarzenie – mówiąc językiem prawniczym – ma znamiona cudu eucharystycznego. Ostateczną decyzję pozostawiamy w tej sprawie Stolicy Apostolskiej.

Reklama

Ojciec Duchowny legnickiego Wyższego Seminarium Duchownego, ks. dr Krzysztof Wiśniewski, przedstawił interpretację tego wydarzenia od strony teologicznej. Zwrócił uwagę, że do tej pory miało miejsce ustalanie faktów fizycznych. Obecnie następuje czas refleksji teologicznej. - Skoro nauki ścisłe stają wobec tego faktu bezradne, jest zasadne doszukiwanie się interwencji mocy Bożej. Tak patrzy na to teolog – mówił ks. Wiśniewski – Drugi aspekt, to fakt, ze wydarzenie stawia podmiot patrzący, czyli nas, w sytuacji zadziwienia, zdumienia, wobec pytań, chęci otrzymania objaśnienia. Trzeci aspekt każdego cudu to aspekt znaku. Ma on przekazać zbawcze orędzie. A zatem do stwierdzenia cudu nie wystarczy sama pewność moralna, że zaistniał fakt niewytłumaczalny. Potrzebne jest obserwowanie tego zjawiska dalej. Dla teologa ważna jest nie tylko sama materia, ale też i cały kontekst wydarzenia. Dlatego biskup używa określenia „znamiona cudu eucharystycznego”. Potrzebna jest jeszcze historia tego zjawiska, nie aranżowana, ale taka jaka jest.

Reklama

Postawił też pytanie: - Czy jest to jakieś wyróżnienie dla naszego miasta? Zważywszy na kontekst takich zdarzeń, często jest to osłabienie wiary, nieraz profanacji, czasem niedbałości, zwątpienia, takie wydarzenia mają charakter szczególnego napomnienia w wierze, wezwania do ekspiacji, pokuty, refleksji, czy ten dar, który nam Chrystus ofiarowuje, jest przez nas należycie rozumiany i przyjmowany. Jeśli zatem upomnienie może być wyróżnieniem, to jako upomnienie tak, jesteśmy wyróżnieni. Dlatego będziemy dalej obserwować, jak się wszystko kształtuje, z refleksją i pokorą.

Zgodnie z zaleceniami Stolicy Apostolskiej, wyrażonymi w komunikacie Biskupa legnickiego, proboszcz parafii ma za zadanie przygotować odpowiednie miejsce dla wystawienia Relikwii do oddawania czci, a przybywające osoby powinny mieć udostępnione stosowne informacje na temat wydarzenia. Mają też być prowadzone systematyczne katechezy pomagające właściwie kształtować świadomość wiernych w dziedzinie kultu eucharystycznego, a także założona księga, w której byłyby rejestrowane ewentualne uzyskane łaski oraz inne wydarzenia mające charakter nadprzyrodzoności.

Podziel się:

Oceń:

2016-04-12 13:48

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Maryjne święto

Matka Boża Kębelska każdego dnia czeka na pielgrzymów

Paweł Wysoki

Matka Boża Kębelska każdego dnia czeka na pielgrzymów

W Wąwolnicy, miejscu od ponad 700 lat naznaczonym obecnością Maryi, trwają przygotowania do wrześniowych uroczystości.

Więcej ...

Święty Filip Apostoł

Filip Apostoł

pl.wikipedia.org

Filip Apostoł

Więcej ...

Tragiczny stan mentalności Polaków w odniesieniu do alkoholu - komentarz bp. Tadeusza Bronakowskiego

2024-05-06 14:26

Adobe Stock

Stan mentalności Polaków w odniesieniu do alkoholu jest tragiczny - stwierdza bp Tadeusz Bronakowski. W komentarzu dla KAI przewodniczący Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych krytykuje samorządy za nie korzystanie z narzędzi umożliwiających ograniczenia w nocnym handlu alkoholem. Odnosi się też do policyjnego bilansu majówki na polskich drogach. - Obudźmy się wreszcie jako naród i popatrzmy na sprawę trzeźwości jako na polską rację stanu - apeluje biskup.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

Czy zauważam Boga wokół siebie?

Wiara

Czy zauważam Boga wokół siebie?

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli...

Kościół

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli...

Prymas Polski: gdy czynisz znak krzyża, głosisz miłość...

Kościół

Prymas Polski: gdy czynisz znak krzyża, głosisz miłość...

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?