Reklama

Niedziela Małopolska

Bp Ryś na zakończenie "24 godzin dla Pana": potrzeba nam wzroku od Jezusa

Bartkiewicz / Episkopat.pl

W sobotę wieczorem w bazylice oo. franciszkanów odprawiona została Msza św., która zakończyła krakowską odsłonę "24 godzin dla Pana". "Potrzebujemy wzroku od Jezusa. Nauczyć się patrzeć jak On. Widzieć Boga tak, jak Jezus, widzieć ludzi tak, jak Jezus, widzieć siebie samego tak, jak Jezus" - mówił do przybyłych bp Grzegorz Ryś.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak zauważył na wstępie hierarcha niedziela laetare jest po to, by ma twarzy chrześcijanina pojawił się uśmiech. Dodał przy tym, że jest wiele powodów do radości. "Dlaczego nasza wiara jest radosnym doświadczeniem? Dlaczego ostatecznie przepowiadamy nie tylko dobrą, ale i najlepszą nowinę? Co takiego dokonuje się w spotkaniu człowieka z Jezusem?" - pytał.

Wskazał, że po pierwsze od Chrystusa wierzący otrzymują wzrok. "Często mówimy o tym, że wiara rodzi się ze słuchania. To prawda. Jest istotne w wierze słyszeć słowo Boga skierowane do nas, ale wiara jest także pewnym widzeniem rzeczywistości, dlatego że Pan Bóg nie tylko mówi, ale także działa" - podkreślił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dodał, że to ważne, żeby zobaczyć działanie Boga i zaznaczył, że taki wzrok może dać człowiekowi tylko Chrystus. Opisał przy tym odczytany fragment Ewangelii o uzdrowieniu niewidomego, którego apostołowie widzieli tylko przez pryzmat grzechu, natomiast Jezus zobaczył go jako człowieka, na którym objawią się wielkie dzieła Boga.

"Ten wzrok jest źródłem nadziei. Wzrok Jezusa jest kompletnie inny także wtedy, kiedy On patrzy na mnie. Ja próbuję przejąć ten wzrok, nauczyć się patrzeć na siebie też oczami Jezusa. To jest to, co każdego z nas podnosi, to jest to, co nas może wskrzesić" - nauczał.

Bp Ryś opisał przy tym świadectwo niepijącej alkoholiczki, która podczas Jubileuszu dla osób uzależnionych powiedziała, że momentem jej nawrócenia było napotkanie wzroku św. Jana Pawła II podczas jego jednej z pielgrzymek do Polski.

"To był moment, w którym ona została dotknięta i mówiła: 'Jeśli on na mnie popatrzył, jeśli jestem warta jego spojrzenia, to znaczy że dla mnie jest jeszcze szansa'" - przytoczył. "Możesz wziąć od Niego ten wzrok, możesz dostać od Niego ten wzrok i nie mów, że nie potrzebujesz. Bo jesteś biedak, jak Ci się wydaje w twej pobożności, w twej religijności, nie wiadomo w czym jeszcze, że widzisz" - kontynuował.

Reklama

Duchowny, odwołując się do opisu uzdrowienia niewidomego, który nie widział od urodzenia, powiedział, że takiego człowieka trzeba stworzyć na nowo. "To jest to czego doświadczamy w chrzcie - jesteśmy w nim nowym stworzeniem. To jest również to, czego doświadczamy w sakramencie pokuty" - porównał, wskazując, że Jezus nie ulepsza wiernych, ale stwarza ich na nowo.

Tłumaczył zebranym, że to nie żaden obrzęd, ale osobiste spotkanie z Chrystusem stwarza człowieka na nowo. "Wejście w taką komunię, jakbyśmy chcieli być całkowicie w Nim, w Nim się roztopić, zniknąć w Nim. Tak się z Nim utożsamić, tak wejść w Niego, tak być w Nim i tak Go wybrać" - uwrażliwił.

Ocenił, że tak właśnie przyjął Jezusa niewidomy uzdrowiony nad sadzawką Siloe. "Odrzucony Jezus uzdrawia człowieka, który podzieli Jego odrzucenie. Jest też wyrzucony z synagogi, nawet rodzice nie chcą się do niego przyznać, ale jest szczęśliwy w tej relacji z Chrystusem, która jest wyłączna, która jest ponad wszystko. W niej wszystko inne jest jak śmieci, bo zostałem zdobyty, więc pędzę, żeby też zdobyć" - zakończył bp Ryś.

Podziel się:

Oceń:

2017-03-26 09:12

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Kraków prawdopodobnie postulatorem procesu Jánosa Esterházyego

wikipedia.org

- Ponieważ umierał jako męczennik pojawiają się głosy, żeby rozpocząć jego proces beatyfikacyjny i niewykluczone, że głównym postulatorem będzie Kraków - mówił o Jánosu Esterházym w wywiadzie udzielonym dla biura prasowego archidiecezji krakowskiej arcybiskup Marek Jędraszewski po odebraniu nagrody jego imienia w parlamencie węgierskim.

Więcej ...

Franciszek wyjaśnia: zezwoliłem na błogosławieństwo osób, a nie związków homoseksualnych

2024-05-20 15:05

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

Nie zezwalałem na błogosławienie związków homoseksualnych - wyjaśnił papież Franciszek w nadanej wczoraj pełnej wersji kwietniowego wywiadu dla telewizji amerykańskiej CBS. Dodał, że błogosławienie takich związków jest „sprzeczne z prawem naturalnym i prawem Kościoła”. Zezwolił natomiast na błogosławienie poszczególnych osób homoseksualnych, bo „błogosławieństwo jest dla wszystkich”, choć - jak przyznał -„niektórzy są tym zgorszeni”.

Więcej ...

Śp. ks. Tadeusz Kasperek - proboszcz, jakich mało

2024-05-20 22:29

Katarzyna Dybeł

Serce i czas miał dla wszystkich, ale w centrum jego duszpasterskiej troski były dzieci i osoby chore, starsze, zmagające się z cierpieniem i niezrozumieniem - wspomina Katarzyna Dybeł.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Franciszek wyjaśnia: zezwoliłem na błogosławieństwo...

Kościół

Franciszek wyjaśnia: zezwoliłem na błogosławieństwo...

Oświadczenie rzecznika KEP ws. opublikowanego przez...

Kościół

Oświadczenie rzecznika KEP ws. opublikowanego przez...

Proszę Cię, Panie, o łaskę bycia zawsze świadomym ceny...

Wiara

Proszę Cię, Panie, o łaskę bycia zawsze świadomym ceny...

Maryja Matką Kościoła

Maryja Matką Kościoła

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Hiobowe wieści dla katechetów

Wiadomości

Hiobowe wieści dla katechetów

Moc Ducha w Kościele

Wiara

Moc Ducha w Kościele

Kard. Ryś: neutralność religijna polega na wspieraniu...

Kościół

Kard. Ryś: neutralność religijna polega na wspieraniu...