Reklama

Niedziela Małopolska

Kraków: odsłonięto tablicę upamiętniającą kard. Franciszka Macharskiego

Joanna Adamik/Archidiecezja Krakowska//www.flickr.com

W krużgankach klasztoru augustianów przy kościele św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Krakowie odsłonięto tablicę upamiętniającą kard. Franciszka Macharskiego. Uroczystość odbyła się 8 lutego, w dniu rocznicy śmierci sługi Bożego o. Izajasza Bonera. W trakcie uroczystości modlono się o pomyślny przebieg procesu beatyfikacyjnego augustianina, który słynął ze szczególnej działalności charytatywnej, pobożności i gorliwości duszpasterskiej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

-Po wojnie, w 1950 roku zakon augustianów w Polsce został rozwiązany. Dopiero w 1989 roku mogliśmy powrócić do Polski i dzięki przychylności i determinacji kard. Franciszka Macharskiego mogliśmy na nowo odbudowywać nasz zakon w Krakowie. Bardzo się nami opiekował, troszczył i pomagał, abyśmy na nowo mogli zaistnieć w krakowskim Kościele i odnowić wspólnotę zakonną – powiedział KAI o. Marek Donaj OSA, proboszcz parafii pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej. -Kardynał ofiarowywał nam zawsze nieodzowną pomoc, dlatego też ta tablica ku jego pamięci stanowi formę naszej wdzięczności dla niego – podkreślił. Jak dodał, kard. Macharski poprzez swoje działania wpisał się w dzieje kościoła św. Katarzyny i zakonu augustianów.

Joanna Adamik/Archidiecezja Krakowska//www.flickr.com

Abp Marek Jędraszewski w homilii nawiązał do historii życia o. Izajasza Bonera. - Nie dziwmy się, że ta jego postawa człowieka wiary i miłości sprawia, że stał się przyjacielem innych wielkich postaci świętych, rzeczywiście błogosławionego dla Krakowa XV wieku. Spotkał na uczelni św. Jana z Kęt. Spotykał się ze św. Szymonem z Lipnicy, a także sługą Bożym Michałem Giedroyciem – mówił metropolita krakowski. Arcybiskup zwrócił uwagę na ogromną wrażliwość Izajasza Bonera na drugiego człowieka i żarliwą pobożność, które były widoczne i powszechnie znane.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Nieważny był coraz bardziej pogłębiający się dystans czasu, ważne było jego świadectwo wiary, które pociągało. I tak stało się w przypadku ks. kard. Franciszka Macharskiego. Ta jego osobista pobożność kazała mu na wzór Izajasza Bonera często przychodzić i modlić się u Matki Bożej Pocieszenia w tym miejscu - mówił arcybiskup. Jak dodał, kard. Macharski wielokrotnie modlił się w tym miejscu, powierzając Matce Najświętszej sprawy osobiste i sprawy Kościoła. - Niech te drogi coraz bardziej nam bliskie, coraz bardziej zrozumiałe Izajasza Bonera i kard. Franciszka staną się wskazówką dla nas, jak żyć – zachęcał abp Jędraszewski.

Reklama

Prowincjał zgromadzenia ojców augustianów o. Wiesław Dawidowski OSA opowiedział, że w 2002 r., podczas wizytacji parafii otrzymał od kard. Macharskiego prawdziwe słowa wsparcia w trudnych dla zgromadzenia chwilach. Kardynał zachęcał do poszukiwania śladów człowieka. - To stanowiło też takie jego motto: poszukiwać śladów człowieka – mówił o. Dawidowski. - Jesteśmy dumni, że Kościół obdarzył nas tak wielkim zaufaniem i przywrócił nas do tego miejsca, które jest naszym domem. Wszystko jest powolnym procesem, my też powoli, ale skutecznie rozwijamy skrzydła szukając śladów. Jednym z nich jest ten gest, którym chcieliśmy dzisiaj upamiętnić imię naszego dobroczyńcy – wyznał prowincjał.

Po Mszy św. nastąpiło poświęcenie i odsłonięcie tablicy upamiętniającej kard. Franciszka Macharskiego w krużgankach klasztoru augustianów w Krakowie.

Izajasz Boner (1400-1471) wstąpił do Zakonu Augustianów przy kościele św. Katarzyny w Krakowie. Studiował na Uniwersytecie Jagiellońskim, gdzie otrzymał tytuł profesora teologii. Nauczał na uniwersytecie aż do śmierci, otoczony powszechnym szacunkiem jako uczony teolog i wybitna osobowość. Po trzęsieniu ziemi w 1443 roku nadzorował renowację kościoła św. Katarzyny, był też inicjatorem odnowienia kaplicy cudownej Madonny na krużgankach tego kościoła. W klasztorze założył skryptorium, w którym sporządzano dokumenty. Jako zakonnik przez całe życie dawał przykład życia cichego, surowego i pokornego. Zasłynął z działalności charytatywnej płynącej ze szczerej miłości bliźniego, pobożności i gorliwości duszpasterskiej. Zmarł 8 lutego 1471 roku w opinii świętości. Pochowany jest w kościele św. Katarzyny, gdzie w kaplicy jego imienia, urządzonej w 1776 r. znajduje się mauzoleum, w którym znajdują się jego relikwie.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2018-02-09 08:47

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Był autorytetem moralnym

Niedziela małopolska 33/2016, str. 5

T. Warczak

Więcej ...

Święty lekarz

Niedziela rzeszowska 6/2018, str. VII

Św. Józef Moscati

Archiwum

Św. Józef Moscati

Więcej ...

Abp Jędraszewski: usiłuje się niedobre ideologie wprowadzać do szkół, a nawet do serc małych dzieci

2024-04-27 09:57
Abp Marek Jędraszewski

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Abp Marek Jędraszewski

- Nie możemy dopuścić do tego, by żyć bez Chrystusa. Nie możemy pozwalać obojętnie na to, by Chrystusa wyrywać z naszych sumień w imię nowych ideologii i „postępowej wizji świata” - mówił abp Marek Jędraszewski 26 kwietnia podczas 40-lecia parafii i 30-lecia konsekracji kościoła św. Jana Chrzciciela w Pyzówce.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Watykan: Msza św. w 10. rocznicę kanonizacji Jana Pawła...

Kościół

Watykan: Msza św. w 10. rocznicę kanonizacji Jana Pawła...

Prośmy Pana Boga, aby pomnażał naszą wiarę

Wiara

Prośmy Pana Boga, aby pomnażał naszą wiarę

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...