Mer Paryża Anne Hidalgo wezwała francuskie władze, by „ocaliły życie” Asii Bibi - chrześcijanki, która została w Pakistanie skazana na karę śmierci za rzekomą obrazę islamu. Choć sąd najwyższy oczyścił ją z tego zarzutu, pozostaje ona nadal w więzieniu, gdyż wyrok został zaskarżony przez islamskich fundamentalistów, którzy grożą śmiercią Asii i jej bliskim. Do czasu rozpatrzenia zaskarżenia Bibi nie może opuścić Pakistanu.
Hidalgo oświadczyła, że jest gotowa przyjąć Asię Bibi w Paryżu. - Uniewinnienie Asii Bibi było ulgą dla tych, którzy domagali się jej uwolnienia. Jednak jej sytuacja nadal jest bardzo niepewna, gdyż ona i jej rodzina są obiektem licznych gróźb śmierci - stwierdziła szefowa władz francuskiej stolicy.
Jej zdaniem, obowiązkiem Francji jest okazanie pomocy Bibi i jej rodzinie, „wstawiając się u władz Pakistanu o umożliwienie im schronienia się w innym kraju, gdzie będą bezpieczni i gdzie będą mogli wyznawać swą religię w całkowitej wolności”.
Pakistan: czy dramat Asii Bibi przyczyni się do reformy ustawy o bluźnierstwie?
kg (KAI/AsiaNews) / Lahaur / KAI
www.christianisinpakistan.com
Ogłoszone 22 lipca przez Sąd Najwyższy Pakistanu wstrzymanie kary śmierci na Asii Bibi może stać się okazją do zreformowania obowiązującej w tym azjatyckim kraju ustawy o bluźnierstwie.
Przerażający projekt w Belgii: eutanazja dla „ludzi zmęczonych życiem”
2024-04-17 09:46
KAI/Vatican News PL
Adobe.Stock.pl
W Belgii mamy do czynienia z kolejną przerażającą odsłoną kultury śmierci. Luc Van Gorp, stojący na czele jednego z funduszy ubezpieczeń, których celem jest zapewnienie każdemu godnej opieki zdrowotnej, wyszedł z propozycją eutanazji dla „ludzi zmęczonych życiem”. W odpowiedzi belgijscy biskupi przypomnieli, że „ludzkie społeczeństwo zawsze opowiada się za życiem”.
Francja: kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża
2024-04-18 17:01
Krzysztof Bronk/KAI
laCroix
Ks. Jacques Hamel
Kościół parafialny ks. Jacques’a Hamela powoli przemienia się w sanktuarium. Pielgrzymów bowiem stale przybywa. Grupy szkolne, członkowie ruchów, bractwa kapłańskie, z północnej Francji, z regionu paryskiego, a nawet z Anglii czy Japonii - opowiada 92-letni kościelny, mianowany jeszcze przez ks. Hamela. Wspomina, że w przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.