Reklama

Niedziela Łódzka

Żywy, patrzący na mnie, kochający Bóg

ks. Paweł Kłys

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Eucharystia – bo o nią tak naprawdę tu chodzi – została ustanowiona przez naszego Pana Jezusa Chrystusa w Wielki Czwartek, o czym piszą Ewangelie synoptyczne i św. Paweł. Zatem świadomość realnej, zupełnie wyjątkowej obecności Chrystusa w konsekrowanym chlebie i winie była w świadomości Kościoła od samego początku. Jednakże pobożność eucharystyczna, w wyniku której wprowadzono uroczystość Bożego Ciała kształtowała się przez wieki, zwłaszcza w drugiej połowie średniowiecza. Kamieniem milowym na tej drodze okazały się być objawienia bł. Julianny z Cornillon.

Pod ich wpływem, w 1246 roku, bp Robert ustanowił tę uroczystość dla diecezji Liege (dzisiejsza Belgia). Następnie papież Urban IV w 1264 roku bullą „Transiturus” rozszerzył to święto na cały Kościół. Jego śmierć przeszkodziła jednak w ogłoszeniu bulli, czego dokonał papież Jan XXII w 1334 roku. Od tego czasu uroczystość Bożego Ciała obchodzona jest w całym Kościele.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tyle historii. Sięgając do istoty, warto przeczytać kilka zdań św. Jana Pawła II z jego encykliki o Eucharystii: Ecclesia de Eucharistia: „W Najświętszej Eucharystii zawiera się bowiem całe dobro duchowe Kościoła, to znaczy sam Chrystus, nasza Pascha i Chleb żywy, który przez swoje ożywione przez Ducha Świętego i ożywiające Ciało daje życie ludziom. Dlatego też Kościół nieustannie zwraca swe spojrzenie ku swojemu Panu, obecnemu w Sakramencie Ołtarza, w którym objawia On w pełni ogrom swej miłości.”

Reklama

Piękne i prawdziwe są te słowa. Jak jednak wypowiedzieć to prościej? Czym dla nas wszystkich jest i powinna być Eucharystia? Gdzie leży istota naszej codziennej pobożności eucharystycznej oraz świętowania Bożego Ciała w ten jeden wyjątkowy dzień w roku?

Próbując zatem odpowiedzieć na postawione powyżej pytania trzeba przede wszystkim stwierdzić, iż Najświętszy Sakrament, Boże Ciało, Eucharystia, Ciało i Krew Pańska to „Ktoś”, a nie „coś”. To Osoba, a nie rzecz. To nie pospolity przedmiot, lecz Ktoś Absolutnie Wyjątkowy. To Bóg Wcielony. To Jezus Chrystus. On sam we własnej osobie. We własnym Ciele, Krwi, Duszy i Bóstwie – jak modlimy się w Koronce do Bożego Miłosierdzia. Głęboka i żywa świadomość tego faktu znacząco zmienia perspektywę. To On. Żywy, patrzący na mnie, kochający mnie Bóg. Nie jakiś tam „opłatek”. Nie żaden „chlebek”. To On. Jezus. Żywy i prawdziwy. Odziany w zasłonę chleba i wina - ale to już nie chleb i nie wino. Im głębsza relacja z Jezusem, tym bardziej Go dostrzegam wzrokiem serca, wzrokiem wiary. Tym bardziej wtedy chcę się Nim karmić (Msza Święta), na Niego patrzeć (adoracja) i dając świadectwo całemu światu, zaprosić Go do siebie (procesja eucharystyczna). Te trzy praktyki duchowe są filarami pobożności eucharystycznej. O wadze mszy świętej nie trzeba wiele mówić. Jest absolutnie ponad wszelką konkurencją. To podczas niej spotykamy Boga, słuchamy Jego słowa i przyjmujemy Go do swego serca, będąc z Nim głęboko zjednoczonymi. Bez Eucharystii bowiem nie ma życia chrześcijańskiego. I nic nie pomoże tłumaczenie, że „ja spotykam Pana Boga w lesie”. To i wiara taka jest „w lesie”. Bóg w Eucharystii jest z nami realnie, fizycznie obecny. Ktoś powie: „Bóg jest wszędzie”. Tak, jest wszędzie. Jednakże nigdzie nie jest obecny w tak absolutnie wyjątkowy sposób jak właśnie w konsekrowanej Hostii. Ponadto, Chrystus w Najświętszym Sakramencie po prostu JEST. Jest obecny. Jest obecny w tabernakulum, w kościele, a przez mszę, adorację i procesje jest fizycznie obecny w Twoim życiu.

Wielki to dar. Nieoceniony. Niezmierzony. Większy niż największe bogactwa. Może od dziś coś się w Tobie zmieni. Może dostrzeżesz to, jak bardzo zostałeś obdarowany. Może zaczniesz głębiej przeżywać każdą mszę świętą. Może zaczniesz dziękować Bogu za każdą Komunię Świętą. Może zaczniesz chodzić częściej na adorację Najświętszego Sakramentu. Może na kolejnych procesjach Bożego Ciała po prostu przestaniesz rozmawiać i skupisz się na Bożym Ciele, które za wielu i za Ciebie zostało wydane.

Podziel się:

Oceń:

0 -1
2020-07-08 16:04

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Łask: Rekolekcje świętego Józefa

Piotr Drzewiecki

Więcej ...

„Ecce Homo” brata Alberta to coś więcej niż obraz

Adam Chmielowski, „Ecce Homo” (fragment obrazu)

Graziako

Adam Chmielowski, „Ecce Homo” (fragment obrazu)

„Ecce Homo”. To nie jest zwykły obraz, bo też nie malował go zwykły artysta. Medytacja nad „Ecce Homo” nie jest przeżyciem przede wszystkim estetycznym, jakie nam zwykle towarzyszy, kiedy spotykamy się ze sztuką. Ten obraz nie został namalowany po to, żeby cieszyć oczy. Można powiedzieć nawet mocniej – nie został namalowany po to, żeby zdobić kościół.

Więcej ...

RPO: zmiany ws. nauki religii budzą wątpliwości konstytucyjne

2024-06-17 14:34

Karol Porwich/Niedziela

Proponowane zmiany ws. nauki religii budzą wątpliwości związane m.in. z konstytucyjną ochroną prawa do nauki oraz ochroną pracy - uważa RPO. Wskazuje m.in. na trudności w realizacji podstawy programowej w grupach międzyklasowych. Według RPO zmiany spowodują też utratę pracy przez część katechetów.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Kościół

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Mamy obowiązek kochać swoją ojczyznę

Wiara

Mamy obowiązek kochać swoją ojczyznę

Dobry jak chleb – św. Brat Albert Chmielowski

Niedziela Podlaska

Dobry jak chleb – św. Brat Albert Chmielowski

Nowy Sącz: Pożar zabytkowego kościoła p.w. Św. Heleny

Kościół

Nowy Sącz: Pożar zabytkowego kościoła p.w. Św. Heleny

Anita Włodarczyk zdobyła srebrny medal w rzucie młotem w...

Sport

Anita Włodarczyk zdobyła srebrny medal w rzucie młotem w...

Dzierżoniów. Pogrzeb Marii Chlipały - matki...

Niedziela Świdnicka

Dzierżoniów. Pogrzeb Marii Chlipały - matki...

Jednoosobowe biuro rzeczy znalezionych

Wiara

Jednoosobowe biuro rzeczy znalezionych

12 czerwca: Rocznica objawień w Akicie. Uzdrowienia,...

Wiara

12 czerwca: Rocznica objawień w Akicie. Uzdrowienia,...

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy

Wiara

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy