Papież zatwierdził dekret uznający cud za wstawiennictwem matki Elżbiety Czackiej, założycielki Lasek
Magdalena Wojtak
fot. archiwum Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża
Papież Franciszek zatwierdził dekret uznający cud za wstawiennictwem matki Elżbiety Czackiej - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej. Oznacza to, że został spełniony ostatni warunek do beatyfikacji założycielki Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża oraz Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi w Laskach.
Róża Czacka miała 22 lat, gdy spadła z konia i straciła wzrok. Zamiast kariery w arystokratycznych salonach, wybrała pomoc niewidomym. Pragnęła służyć nie tylko niewidomym na ciele, ale i duszy. W 1910 r. założyła pierwszy dom dla niewidomych dziewcząt, z którego powstało Towarzystwo Opieki nad Ociemniałymi w podwarszawskich Laskach.
Niewidomej zakonnicy zależało na przyciąganiu do Kościoła ludzi będących daleko od Boga.
Zmarła w 1961 r. w opinii świętości. Od momentu jej śmierci wierni modlą się za jej wstawiennictwem. Wypraszają nawrócenie i powrót do wiary, odzyskują zdrowie, wymadlają potomstwo.
Siostry Franciszkanki Służebnice Krzyża w kościele rektorskim pw. Matki Bożej Anielskiej w podwarszawskich Laskach w pierwsze soboty miesiąca organizują modlitwę adoracyjną w oczekiwaniu na beatyfikację ich założycielki. Proces beatyfikacyjny Matki Elżbiety Czackiej rozpoczął się w 1987 r. Służebnica Boża zmarła w opinii świętości w 1961 r.
Kardynał Wyszyński często modlił się przy grobach założycieli Lasek
„Ja się nigdy nie modlę za matkę Czacką, ja się tylko modlę do niej” – wyznał w Wielką Sobotę 1963 r. na spotkaniu z mieszkańcami Lasek prymas Stefan Wyszyński. Teraz wspólnie będą wyniesieni na ołtarze.
Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?
Abp Wojda na Jasnej Górze: chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna
2024-05-03 13:28
BP @JasnaGóraNews/KAI
Karol Porwich/Niedziela
O tym, że chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna mówił na Jasnej Górze abp Tadeusz Wojda. Przewodniczący Episkopatu Polski, który przewodniczył Sumie odpustowej ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski apelował, by stawać w obronie „suwerenności naszego sumienia, naszego myślenia oraz wolności w wyznawaniu wiary, w obronie wartości płynących z Ewangelii i naszej chrześcijańskiej tradycji”. Przypomniał, że „życie ludzkie ma niepowtarzalną wartość i że nikomu nie wolno go unicestwiać, nawet jeśli jest ono niedoskonałe”.