Reklama

Wiara

Czarny ptak, ciernie i zdrada współbraci. Duchowe bitwy św. Benedykta

Fresk Fra Angelico przedstawiający św. Benedykta
z Nursji

wikipedia.org

Fresk Fra Angelico przedstawiający św. Benedykta z Nursji

Zanim Benedykt z Nursji został wielkim świętym i patronem Europy, musiał przebyć długą duchową drogę, podczas której stoczył wiele pojedynków z szatanem. Co ciekawe, zły duch chciał zniszczyć go posługując się nie tylko pokusami, lecz również... jego własnymi współbraćmi. Bezkompromisowe zmagania św. Benedykta z diabłem opisuje dr Paul Thigpen w książce “Święci, którzy zwyciężyli szatana”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pragnienie świętej samotności

Św. Benedykt przyszedł na świat w 480 roku w Nursji na południu Włoch. Pochodził ze szlachetnego rzymskiego rodu, z którego wywodzili się senatorowie i generałowie Imperium. Kiedy nadszedł czas, by Benedykt podjął naukę, rodzice wysłali go na studia do Rzymu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Benedykt był oburzony niemoralnym zachowaniem mieszkańców tego wspaniałego miasta. Podczas gdy inni młodzi mężczyźni ulegali pokusom wroga, świętość tego młodzieńca służyła mu jako zbroja i chroniła go przed diabelskimi atakami. Około 500 roku Benedykt postanowił zacząć spokojniejsze i bardziej odosobnione życie. Przeniósł się więc do małego miasteczka Enfide trzydzieści mil dalej. Jednak nawet tam nie mógł żyć tak, jak pragnął. Udał się zatem na pustkowie, do odległego miejsca zwanego Subiaco.

Chociaż Benedykt pragnął samotności, w ciągu trzech lat w okolicy rozeszła się wieść o jego życiu w świętej dyscyplinie. Ludzie przychodzili do niego z jedzeniem i prośbami o rady i modlitwy.

Zwycięstwo okupione krwią

Pewnego dnia, kiedy święty był sam, kusiciel próbował go dręczyć. Wokół twarzy młodzieńca zaczął latać mały czarny kos – podlatywał tak blisko, że Benedykt mógł wyciągnąć rękę i go pochwycić. Najwyraźniej jednak wcale nie był to ptak, bo zniknął, gdy tylko mnich się przeżegnał. Zaraz potem Benedykt został zaatakowany przez seksualną pokusę – silniejszą niż kiedykolwiek wcześniej. Zły duch rozbudził w jego wyobraźni żywe wspomnienie atrakcyjnej kobiety, którą mężczyzna kiedyś widział. Obraz ten rozpalił jego serce silną, płomienną żądzą.

Niemalże obezwładniony przez tę namiętność, Benedykt poczuł się tak zniechęcony, że zaczął myśleć o porzuceniu swojej pustelni i powrocie do dawnego życia. Ale łaska Boża przyszła mu z pomocą i nagle oprzytomniał. Spostrzegł rosnące nieopodal krzaki cierniowe i pokrzywy. Zdjął więc habit i rzucił się nagi w ostre, kłujące kolce. Tarzał się w nich tak długo, że gdy w końcu się podniósł i wstał, był cały podrapany.

Reklama

Jego pierwszy biograf, święty papież Grzegorz Wielki, opisał konsekwencje tej surowej samodyscypliny: „Przez rany zadane ciału usunął jednak chorobę duszy. […] Od tej chwili, jak później sam mówił swoim uczniom, pokusa cielesna została w nim tak całkowicie poskromiona, że nigdy już więcej nic podobnego nie odczuwał”.

Wkrótce wielu młodych mężczyzn decydowało się za jego przykładem zacząć pustelnicze życie i podporządkować się jego regule. Pokonawszy własną słabość, Benedykt został nauczycielem cnoty.

Zatruty napój

Wróg szybko postanowił przyjąć inną strategię, by zrujnować pustelnika. Kiedy zmarł opat pobliskiego klasztoru, mnisi przyszli do Benedykta i usiłowali przekonać go, by został ich nowym przełożonym. Przez dłuższy czas im odmawiał, ostrzegając, że prowadzi o wiele surowszy tryb życia niż oni. W końcu jednak ugiął się pod ich nieustającymi prośbami i został nowym opatem.

Okazało się, że jego troski nie były bezpodstawne. Dyscyplina Benedykta wydawała się pozostałym mnichom zbyt rygorystyczna i z czasem zaczęli żywić do niego urazę, która w końcu przemieniła się w zgorzknienie i bunt, aż sprowokowani przez diabła zaczęli knuć spisek i nastawać na jego życie.

Mnisi postanowili zatruć wino. Przynieśli czarkę z napojem i zgodnie z tradycją najpierw podali ją Benedyktowi, by otrzymać jego błogosławieństwo. Kiedy jednak opat wyciągnął rękę i wykonał znak krzyża nad czarką, ta rozpadła się na kawałki, jakby ktoś rzucił w nią kamieniem.

Miłosierdzie Mistrza

Opat momentalnie domyślił się, co się stało. Jak zaobserwował św. Grzegorz Wielki: „Mąż Boży poznał od razu, że naczynie zawierało napój śmiertelny, skoro nie mogło znieść znaku życia”. Benedykt wstał, lecz na jego twarzy nie było ani śladu gniewu, bo w jego umyśle panował pokój.

Reklama

Zwołał wszystkich mnichów i przemówił do nich: „Niech się zmiłuje nad wami, bracia, Bóg Wszechmogący. Czyż nie uprzedzałem was od początku, że wasz i mój sposób postępowania nazbyt się różnią? Idźcie i poszukajcie sobie podobnego do was ojca, gdyż mnie już po tym, co się stało, na pewno nie zatrzymacie”. Potem ich opuścił i wrócił do poprzedniego stylu życia.

Raz jeszcze plany wroga zostały udaremnione. Teraz do Benedykta dołączali mężczyźni pochodzący z różnych stron i wkrótce założył on dwanaście klasztorów – w każdym było dwunastu mnichów i ich przełożony.

Tekst został opracowany na podstawie książki “Święci, którzy zwyciężyli szatana” Paula Thigpena, wydawnictwo Esprit. Kup książkę z rabatem: Zobacz

esprit.com.pl

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2021-05-12 12:58

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Letnia Szkoła Duchowości Chrześcijańskiej. Zapraszają w sierpniu

Dominikanie Hermanice

Letnia Szkoła Duchowości Chrześcijańskiej to nowa propozycja ojców dominikanów z Hermanic. Odbędzie się w sierpniu pod hasłem: „Modlić się jak benedyktyni. Duchowa droga św. Benedykta”.

Więcej ...

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Więcej ...

Dzieweczko Lipska, módl się za nami...

2024-05-03 20:00

Karol Porwich/Niedziela

Od wieków żywa i nieustanna miłość do Matki Najświętszej sprawiła, że 2 lipca 1969 roku doszło do koronacji „Maryi Lipskiej w maleńkiej posturze”. Dokonał jej Prymas Polski, Stefan Kardynał Wyszyński.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski...

Jasna Góra

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

#PodcastUmajony (odcinek 3.): Sama tego chciała

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 3.): Sama tego chciała

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Kościół

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania