Reklama

Polska

Abp Jędraszewski: Chrystus dał nam moralną moc, aby w zatroskaniu o wspólne dobro budować ład państwowy

flickr.com/archidiecezjakrakow

„Pan dziejów i historii dał nam prawo i jednocześnie moralną moc, aby, jednoznacznie sprzeciwiając się złu, kłamstwu i przemocy, solidarnie, w zatroskaniu o wspólne dobro budować dalej ład narodowy i państwowy, oparty o społeczną sprawiedliwość i gotowość niesienia pomocy słabszym i potrzebującym wsparcia!” – powiedział w homilii abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. w 40. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W uroczystej Eucharystii sprawowanej na terenie Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL przy ul. Rakowieckiej wziął udział Prezydent Andrzej Duda oraz przedstawiciele rządu i władz państwowych.

W swojej homilii abp Jędraszewski porównał dramatyczny epizod z Ewangelii, gdy arcykapłani i starsi zadali Jezusowi pytanie: „Jakim prawem to czynisz?”, do sytuacji, gdy powstawał Związek Zawodowy „Solidarność”:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Od samej niemal chwili podpisania porozumień szczecińskich, gdańskich i jastrzębskich, komuniści mniej lub bardziej otwarcie stawiali ludziom Solidarności pytania: "Jakim prawem to czynicie? I kto wam dał tę władzę?'. Szczególnie ostro pojawiły się one już jesienią 1980 roku podczas usiłowań zablokowania sądowej rejestracji Solidarności. Dla komunistów wprost nie do pojęcia było powstanie wielomilionowej organizacji, która miałaby być całkowicie niezależna od partii i samodzielnie się rządzić jedynie na podstawie demokratycznie przyjętych przez siebie statutów. Coś takiego nie tylko nie mieściło się w wyznawanych przez nich leninowsko–stalinowskich dogmatach, ale przede wszystkim zagrażało ich materialnym przywilejom” – mówił arb Jędraszewski.

Na to pytanie – kontynuował arcybiskup – odpowiedzi udzieliła „Solidarność” w I punkcie Uchwały Programowej (z 1981 r.), noszącym tytuł: „Kim jesteśmy i dokąd dążymy”. Arcybiskup cytując fragmenty Uchwały zauważył, że protest związkowców był nie tylko protestem ekonomicznym, ale i moralnym. Odwołał się do słów Uchwały: „Wszystkie wartości elementarne nazbyt były sponiewierane, by można było uwierzyć, że bez ich odrodzenia cokolwiek zmieni się na lepsze. Protest ekonomiczny musiał być zarazem protestem moralnym”.

Następnie arcybiskup przypomniał dramatyczne dni grudniowe, gdy „trwało już prawdziwe polowanie na ludzi Solidarności, a oddziały ZOMO wyrywały z mieszkań mężów i ojców, niekiedy także żony i matki, których ku przerażeniu ich najbliższych wywożono w nieznanym kierunku.”

Podziel się cytatem

Reklama

Zwrócił uwagę, że przemówienie gen. Jaruzelskiego z 13 grudnia, „jak żywo przypominało główne wątki narady kapłanów, o której pisał w swej Ewangelii św. Jan Apostoł, zakończonej stwierdzeniem arcykapłana Kajfasza, że lepiej jest dla narodu śmierć jednego człowieka, niż gdyby miał ucierpieć cały naród”.

Reklama

Arcybiskup kontynuował myśl: „Jakim prawem to czynicie? I kto wam dał tę władzę? – te pytania stawiali komuniści ludziom Solidarności, od samego początku pragnąc podważyć legalność ich działań. Tymczasem to wprowadzenie stanu wojennego przez Radę Państwa było pogwałceniem Konstytucji PRL. Rzekome ratowanie narodu i państwa zaczęło się od brutalnego złamania prawa, najważniejszego dla całego państwa. Po nim przyszły następne, które trwały latami… "

Reklama

Abp Jędraszewski przypomniał, że niemal od początku „od razu pojawili się ci, którzy zaczęli świadczyć, że Polska naprawdę jeszcze nie zginęła, dopóki oni żyją. Byli to robotnicy podejmujący jeszcze tego samego dnia, 13 grudnia 1981 roku, strajki protestacyjne w stoczniach, kopalniach, hutach i wieku innych zakładach pracy, brutalnie pacyfikowane przez oddziały ZOMO. Byli to stoczniowcy z Gdańska i Szczecina. Byli to walczący z wojskiem, funkcjonariuszami MO i członkami Plutonu Specjalnego ZOMO górnicy Kopalni „Wujek”. Byli to pozostający przez wiele dni pod ziemią górnicy Kopalni Ziemowit, a także górnicy Kopalni „Piast” w Bieruniu, trwający na poziomie 650 metrów w najdłuższym za czasów PRL strajku aż do 28 grudnia, wielokrotnie, z wielkim przekonaniem powtarzając, że właśnie pośród nich jest Polska. Byli to pracownicy Nowej Huty w Krakowie i Huty Katowice. Byli to ci, którzy niemal od razu zaczęli tworzyć struktury podziemnej „Solidarności” i „Solidarności Walczącej”. Był to przede wszystkim Ojciec Święty Jan Paweł II, który 24 grudnia, w Wigilię Świąt Bożego Narodzenia, w oknie swego apartamentu umieścił płonącą świecę na znak, że jest solidarny z internowanymi i z wszystkimi walczącymi o wolność Polski, że o nich pamięta, że się modli, że czuwa…”

Na zakończenie arcybiskup powiedział: „Jakim prawem to czynisz? I kto Ci dał tę władzę?. To pytanie jest także kierowane do nas, żyjących hic et nunc Polaków, duchowych spadkobierców ofiar 13 grudnia 1981 roku i całego wprowadzonego wówczas stanu wojennego, aż po śmierć kapłanów: Jerzego Popiełuszki, Stefana Niedzielaka, Stanisława Suchowolca i Sylwestra Zycha.”

Reklama

„Jakie jest nasze prawo i skąd nasza moc? One pochodzą od Jezusa Chrystusa, Bożego Syna, który jako jedyny Pan dziejów i historii dał nam prawo i jednocześnie moc, moralną moc, aby, jednoznacznie sprzeciwiając się złu, kłamstwu i przemocy, solidarnie, w zatroskaniu o wspólne dobro budować dalej ład narodowy i państwowy, oparty o społeczną sprawiedliwość i gotowość niesienia pomocy słabszym i potrzebującym wsparcia. Pomni tego prawa i tej mocy, tym bardziej żarliwie błagajmy więc teraz Boga: „Ojczyznę nareszcie wolną, a równocześnie wciąż heroicznie zmagającą się o wolność, pobłogosław, Panie!” – zakończył arcybiskup.

Msza św. była sprawowana w specjalnym namiocie umieszczonym na terenie Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL.

Podziel się cytatem

Reklama

***

Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL jest poświęcone żołnierzom podziemia niepodległościowego po II wojnie światowej oraz więźniom politycznym PRL. Mieści się w budynku dawnego Aresztu Śledczego przy ul. Rakowieckiej 37 w Warszawie. Więzienie to pełniło funkcję głównego więzienia politycznego od roku 1945 i przez cały okres stalinowski Byli w nim przetrzymywani najważniejsi członkowie podziemia niepodległościowego; więziono tu gen. Augusta Fieldorfa ps. Nil, ppłk. Łukasza Cieplińskiego ps. Pług, mjr. Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszko, mjr. Hieronima Dekutowskiego ps. Zapora, rtm. Witolda Pileckiego ps. Witold. Poza wojskowymi więziono na Mokotowie również cywili, działaczy politycznych II Rzeczpospolitej oraz członków Delegatury emigracyjnego rządu i przedstawicieli Kościoła katolickiego m.in. abp. Antoniego Baraniaka czy ks. Zygmunta Kaczyńskiego. Więzienie na Mokotowie nie było tylko miejscem odosobnienia, ale również miejscem kaźni, Golgotą Narodu Polskiego. Na terenie więzienia wykonano ponad 350 wyroków śmierci, a liczba osób zakatowanych w trakcie śledztwa pozostaje nieznana. Przez kolejne lata trwania systemu komunistycznego przez Rakowiecką przewinęły się tysiące osób zatrzymywanych z powodów politycznych.

Akt utworzenia Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL podpisał minister Zbigniew Ziobro w 2016 r., w przeddzień święta Żołnierzy Wyklętych 1 marca. Muzeum gromadzi pamiątki związane z historią żołnierzy wyklętych, powojennego podziemia antykomunistycznego oraz organizacji niepodległościowych z czasów PRL. Oprócz ekspozycji stałej i wystaw czasowych, muzeum prowadzi działalność edukacyjną, badawczą i wydawniczą.

Podziel się:

Oceń:

0 -1
2021-12-13 14:05

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Uczczono pamięć ofiar stanu wojennego

Ryszard Wyszyński

W związku z przypadającą 35. rocznicą wprowadzenia w Polsce stanu wojennego Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność” Region Dolny Śląsk wraz z Instytutem Jana Pawła II w Wałbrzychu zorganizowały uroczyste obchody o charakterze patriotyczno-religijnym.

Więcej ...

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Archiwum prywatne

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Więcej ...

O komiksach Juliusza Woźnego w szkole

2024-04-29 22:29
Juliusz Woźny w SP nr 17 we Wrocławiu

Marzena Cyfert

Juliusz Woźny w SP nr 17 we Wrocławiu

Uczniowie starszych klas SP nr 17 we Wrocławiu gościli Juliusza Woźnego, wrocławskiego historyka i autora komiksów. Usłyszeli o Edycie Stein, wrocławskich miejscach z nią związanych, ale też o pracy nad komiksami.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

W czasie Roku Świętego 2025 nie będzie specjalnego...

Kościół

W czasie Roku Świętego 2025 nie będzie specjalnego...

Zmarł ks. Zbigniew Nidecki

Aspekty

Zmarł ks. Zbigniew Nidecki

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Święci i błogosławieni

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Każde cierpienie połączone z Chrystusowym krzyżem...

Wiara

Każde cierpienie połączone z Chrystusowym krzyżem...

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Niedziela Sosnowiecka

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...