Reklama

Wiara

Jak przygotować się do modlitwy?

Karol Porwich/Niedziela

Wszelki wysiłek mający na uwadze doskonałość serca zmierza zawsze do tego, aby osiągnąć stan trwałej i nieprzerwanej modlitwy, oraz, na ile na to pozwala ludzka ułomność, aby zachować niezmącone skupienie umysłu i stałą czystość. W tym właśnie celu ochoczo i wytrwale ćwiczy swoje ciało i nie przestaje szukać okazji do skruchy serca. Istnieje przy tym wszystkim pewien wzajemny i nierozerwalny związek. Otóż, jeśli budowlę cnót wznosi się po to, aby dojść do doskonałej modlitwy, to bez tego zwieńczenia (modlitwy), które mocno wiąże je wszystkie ze sobą, nie będą one nigdy dostatecznie silne i trwałe.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bez cnót nie można więc osiągnąć i doskonalić trwałego i nieprzerwanego skupienia na modlitwie, a bez wytrwałej modlitwy nie będą nigdy doskonałe cnoty, które stanowią jej podstawę. Aby jednak właściwie przedstawić skutki modlitwy i zająć się jej głównym celem, czyli urzeczywistnianiem cnót, musimy najpierw wyliczyć i po kolei omówić wszystko, co dla osiągnięcia tego celu należy przygotować lub odrzucić. Przystępując bowiem do budowy tak wysokiej, duchowej wieży, powinniśmy najpierw, zgodnie z ewangeliczną przypowieścią, dokładnie wszystko obliczyć i skrzętnie przygotować.

Pamiętajmy jednak, że nasze starania niewiele nam pomogą i nie będą dostatecznym oparciem pod wzniosły gmach doskonałości, jeżeli najpierw nie oczyścimy gruntu naszego serca z wszelkich wad i nie usuniemy z niego bezużytecznego rumowiska naszych namiętności. Dopiero wtedy, na tym nowym i twardym podłożu, albo raczej, na owej ewangelicznej skale, możemy położyć mocne fundamenty prostoty i pokory. To na nich wzniesie się następnie niewzruszona wieża duchownych cnót, która z wiarą we własną wytrzymałość sięgać będzie nieba.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jeżeli bowiem spocznie na tym fundamencie, to choćby przyszły ulewne deszcze namiętności, choćby, niczym taranem, uderzyły w nią wezbrane rzeki prześladowań, choćby, jak huragan, szalały wokół niej złe duchy – ona jednak nie runie, ani nawet lekko nie zadrży.

Podstawy czystej i szczerej modlitwy

Aby jednak modlić się z należytą gorliwością i czystością, należy stanowczo przestrzegać następujących wskazówek:

Po pierwsze, musimy całkowicie pozbyć się trosk związanych z naszym ciałem. Nie powinniśmy też kłopotać się żadnymi sprawami czy interesami, co więcej, nawet myśli o nich nie powinniśmy dopuszczać do naszego serca. Poza tym musimy zaniechać obmawiania, czczej gadaniny, wielomówności i głupich żartów, a przede wszystkim, całkowicie wykorzenić zamęt powodowany gniewem i smutkiem, oraz doszczętnie usunąć szkodliwe zarzewie pożądliwości cielesnej i chciwości.

Reklama

Dopiero po tak starannym oczyszczeniu duszy z wad widocznych ludzkim okiem, dzięki któremu uzyskamy prostotę, niewinność i czystość – możemy przystąpić do pierwszego etapu budowy, czyli do położenia mocnych fundamentów prostoty i pokory, na których będziemy budować duchową wieżę cnót, strzegąc przez cały czas duszy od zbędnych rozmów i niebezpiecznych rozproszeń, aby mogła wznosić się do kontemplacji i oglądania rzeczy niebieskich.

Pamiętajmy, że to, co zrodzi się w duszy zanim przystąpi do modlitwy, będzie jej się przypominało w czasie jej trwania. O modlitwie, decyduje więc wcześniejsze przygotowanie, ponieważ zawsze odzwierciedla ona aktualny stan umysłu. Zauważmy, że kiedy stajemy przed Bogiem, przed naszymi oczyma pojawiają się zaraz obrazy czynów, słów i myśli, aby stosownie do swej treści, pobudzać nas do gniewu lub smutku, dawnych żądz lub trosk. Wstyd powiedzieć, ale czasem na wspomnienie jakiegoś płochego żartu lub śmiesznego zdarzenia potrafi nas też napastować niedorzeczna wesołość przeszkadzająca w skupieniu.

Aby zatem nic niepotrzebnego nie pojawiło się w duszy podczas modlitwy, starajmy się już wcześniej dobrze ją oczyścić, wypełniając polecenie Apostoła: nieustannie się módlcie!, na każdym miejscu, podnosząc ręce czyste, bez gniewu i sporu. Powiedzie się nam to wtedy, gdy dusza oczyszczona z wad i zanurzona w cnocie, jakby w jej naturalnym środowisku, karmić się będzie nieustanną kontemplacją wszechmogącego Boga.

Porównanie duszy do piórka lub puchu

Naturę duszy można dosyć trafnie porównać z lekkim piórkiem lub delikatnym puchem, które dopóki nie zostaną skażone z zewnątrz, tzn. dopóki nie nasiąkną wilgocią, mogą dzięki swej naturalnej lekkości poruszać się swobodnie i wznosić ku niebu, wspomagane lekkim powiewem wiatru. Kiedy jednak zostaną czymś pokropione lub polane, tracą tę zdolność i pod ciężarem wilgoci opadają na ziemię.

Reklama

Podobnie jest z naszą duszą. Dopóki nie opanują i nie obciążą jej światowe wady i troski, dopóki nie zepsuje „wilgoć” szkodliwej pożądliwości, będzie ona w naturalny sposób, dzięki swej czystości, wznosić się ku górze. Poruszona lekkim powiewem rozmyślania duchowego, będzie gardzić rzeczami nędznymi i ziemskimi a pożądać niebieskich i niewidzialnych. Słusznie więc napomina nas Pan: Uważajcie na siebie, aby wasze serca nie były ociężałe wskutek obżarstwa, pijaństwa i trosk doczesnych.

Jeżeli więc chcemy, aby nasze modlitwy przeniknęły niebiosa, i to, co ponad nimi, oczyśćmy duszę z wszelkich wad i brudów namiętności, i przywróćmy jej naturalną lekkość: nasza modlitwa uwolniona od ciężaru przywar, podąży wtedy wprost do Boga.

Fragment książki „Rozmowy z Ojcami, tom 1”

Święty Jan Kasjan (ok. 365–435) jeden z największych autorytetów w monastycyzmie zachodnim. Urodzony w Dobrudży (na terenie dzisiejszej Rumunii i Bułgarii), od młodości zafascynowany życiem monastycznym. Mając 18 lat wyruszył do Palestyny (383), gdzie wstąpił do klasztoru. Razem z Germanusem, swoim przyjacielem, udał się do Egiptu (Nitria, Cele, Sketis), gdzie spotkał się i rozmawiał z najsłynniejszymi Ojcami Pustyni. W 400 roku wyjechał do Konstantynopola, gdzie zaprzyjaźnił się ze św. Janem Chryzostomem. W roku 405 pojechał do Rzymu, szukając u papieża wsparcia dla prześladowanego Jana. Tu spotkał i zaprzyjaźnił się z diakonem Leonem, późniejszym papieżem Leonem Wielkim. Stąd wyjechał do Marsylii w 416 roku, gdzie założył dwa klasztory: męski i żeński. Napisał: „Reguły życia mnichów”; „Rozmowy z Ojcami”; „O wcieleniu Pańskim przeciw Nestoriuszowi”.

Podziel się:

Oceń:

+2 -1
2022-12-05 08:51

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Ocaliła ją modlitwa

commons.wikimedia.org, montaż: Anna Wiśnicka

Wojna chyliła się ku końcowi. Był pogodny dzień, 20 kwietnia 1945 r., gdy włoska zakonnica s. Carla De Noni wsiadła do pociągu jadącego z Villanova do Mondovi.

Więcej ...

Zmarł ks. Zbigniew Nidecki

2024-04-29 12:13
Śp. Ks. Zbigniew Nidecki

Materiały kurialne

Śp. Ks. Zbigniew Nidecki

Odszedł do wieczności ks. kan. Zbigniew Nidecki, kapłan diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.

Więcej ...

Jasna Góra: zaproszenie na uroczystość Królowej Polski

2024-04-29 12:48

Karol Porwich/Niedziela

Na Maryję jako tę, która jest doskonale wolną, bo doskonale kochającą, wolną od grzechu wskazuje o. Samuel Pacholski. Przeor Jasnej Góry zaprasza na uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski 3 maja. Podkreśla, że Jasna Góra jest miejscem, które rodzi nas do wiary, daje nadzieję, uczy miłości, a o tym świadczą ścieżki wydeptane przez miliony pielgrzymów. Zachęca, by pozwolić się wprowadzać Maryi w przestrzeń, w której uczymy się ufać Bogu i „wierzymy, że w oparciu o tę ufność nie ma dla nas śmiertelnych zagrożeń, śmiertelnych zagrożeń dla naszej wolności”.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Każde cierpienie połączone z Chrystusowym krzyżem...

Wiara

Każde cierpienie połączone z Chrystusowym krzyżem...

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty...

Kościół

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty...

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Niedziela Sosnowiecka

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego