Reklama

Wiara

gadu-gadu z księdzem

Dlaczego Matka Boża płacze?

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czytałam piękną książkę o objawieniach w La Salette i bardzo mnie to zainteresowało. Przy okazji tej lektury dowiedziałam się, że wiele razy Matka Boża w różnych swoich figurach i obrazach wylewa łzy. Zatrwożyła mnie ta informacja, Maryja musi mieć dużo powodów do płaczu, patrząc na świat... Czy to jest prawda i czy to możliwe, żeby z figur i obrazów płynęły łzy? Co Ksiądz o tym sądzi? Dlaczego Maryja płacze?
M.Z.

Chciałoby się odpowiedzieć krótko słowami Jana Pawła II, które wypowiedział w 1979 r.: „Jeżeli Maryja płacze, to znaczy, że ma do tego powody!”. Kiedy Ojciec Święty odwiedził w 1994 r. sanktuarium płaczącej Madonny w Syrakuzach, stwierdził: „Matka płacze, gdy dzieciom zagraża zło, duchowe czy fizyczne. Łzy Maryi są zawsze uczestnictwem w płaczu Chrystusa nad Jerozolimą”. Zjawisko tajemniczego płaczu figur i obrazów Maryi jest rzeczywiście zdumiewające. Oprócz słynnego sanktuarium w La Salette znamy jeszcze wiele innych tego typu miejsc. W samym XX wieku odnotowano około 200 takich wydarzeń. Wśród nich znajduje się również obraz Matki Bożej Częstochowskiej z katedry lubelskiej. Oczywiście, trudno jest szczegółowo odkryć powody płaczu Maryi w konkretnym sanktuarium. Jeszcze trudniej zrozumieć to dziwne zjawisko.
Kiedyś naszą redakcję odwiedził Ksiądz Proboszcz z Niżankowic na Ukrainie. Z wielkim przejęciem opowiadał o płaczącej figurze Niepokalanej w jego parafialnym kościele. Początkowo myślał, że to zwykłe krople wody, jednak po szczegółowych badaniach okazało się, że skład chemiczny tych kropel jest identyczny z ludzkimi łzami. Nie umiemy tego racjonalnie wytłumaczyć i wypada nam pokornie zaufać, że jest to znak od Boga i wyraz obecności Maryi i Jej zaangażowania w nasze codzienne, współczesne sprawy i problemy.
Matka Boża wciąż widzi nasze ludzkie braki i z taką miłością i przejęciem daje nam znak o swoim bólu i trosce wobec świata. Jako księdza najbardziej zdziwiło mnie jednak to, że większość płaczących Madonn to Róże Duchowne. Ten tytuł Matki Bożej z Litanii Loretańskiej odnosi się do osób duchownych. Bardzo mnie to poruszyło, bo jest to jakby płacz Maryi nad kapłanami, osobami zakonnymi, a może też nad brakiem powołań do kapłaństwa i życia konsekrowanego... Płaczące „Róże Duchowne” to m.in. wizerunki Maryi w Maasmechelen w Belgii, we wspomnianych Syrakuzach na Sycylii, w Akita w Japonii i w Naju w Korei. Maryja płacze nad słabością kapłanów, ale pewnie też nad brakiem miłości ludzi wobec kapłanów i troski o nich. Maryja ma pewnie jeszcze wiele innych powodów, by nad nami zapłakać, ale może te łzy nad kapłanami zmobilizują nas do troski o kapłanów.
Maryja troszczy się o duchownych w sposób wyjątkowy, a dowodem tego są właśnie Jej łzy w obrazach i figurach dedykowanych Róży Duchownej. Zachęcam więc, żebyśmy do swoich modlitw do Boga, do Różańca czy odmawianej Litanii Loretańskiej zawsze włączyli tę intencję modlitwy za kapłanów i o nowe powołania kapłańskie i zakonne. Z pewnością będzie to nasz ważny wkład w to, aby osuszyć trochę łez Maryi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2009-12-31 00:00

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

W jurajskiej Padwie

Beata Pieczykura/Niedziela

– Siłą skuteczności św. Antoniego była jego modlitwa – mówił bp Andrzej Przybylski 13 czerwca w parafii św. Antoniego w Koziegłówkach, w uroczystość odpustową, która w tym roku przypadła w 790. rocznicę śmierci św. Antoniego z Padwy.

Więcej ...

Święcenia kapłańskie w Przemyśl

2024-05-18 13:30
Neoprezbiterzy z Pasterzami i Przełożonymi

kl. Krzysztof Bilik

Neoprezbiterzy z Pasterzami i Przełożonymi

Kapłan jutra ma mieć zatem serce podobne do serca Jezusowego, ma poznać swoje serce i mieć to serce otwarte tak jak serce Jezusa, otwarte na Pana Boga, na wolę Bożą, ale także na drugiego człowieka – mówił abp Adam Szal – metropolita przemyski w czasie święceń kapłańskich, w czasie których udzielił tego sakramentu sześciu diakonom Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu.

Więcej ...

Papież Franciszek zatwierdził kult Gwidona z Montpellier, założyciela Zakonu Ducha Świętego

2024-05-19 10:38

Grzegorz Gałązka

Specjalny list apostolski “Fide incensus” (“Zapalony wiarą”) wydany został dzisiaj z osobistej inicjatywy („motu proprio”) papieża. Na mocy listu apostolskiego Gwidon z Montpellier został wpisany do katalogu błogosławionych, a jego wspomnienie liturgiczne będzie obchodzone 7 lutego jako obowiązkowe w Zgromadzeniu i wspólnotach inspirowanych jego charyzmatem.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Moc Ducha w Kościele

Wiara

Moc Ducha w Kościele

Uroczystość Zesłania Ducha Świętego

Kościół

Uroczystość Zesłania Ducha Świętego

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

Kiedy żyjemy według Ducha Świętego, Bóg jest...

Wiara

Kiedy żyjemy według Ducha Świętego, Bóg jest...

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Hiobowe wieści dla katechetów

Wiadomości

Hiobowe wieści dla katechetów

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli